dnia 07.07.2011 17:40
Kurczę! O czym jest ten tekst? Czytam wte i wewte, i jak na razie skojarzyła mi się treść z farbowaniem włosów. Ale to nic. Poczytam jeszcze, pomyślę, zmobilizuję szare komórki do pracy ( nie ma, że wakacje ) i może wyczytam coś jeszcze. Na razie pozdrawiam, chwilowo.:)
Bernadetta |
dnia 07.07.2011 19:07
Janka, jest dobrze
a nawet bardzo. Pasują Ci barwy słów, jakie wybrałaś. Niech słowa niosą wysoko.
Zdrawiam |
dnia 07.07.2011 19:13
A może o życiu? W każdym razie i tak mi się podoba. Lubię wiersze refleksyjne. A ten, przynajmniej dla mnie, taki jest.
Pozdrawiam, B. |
dnia 07.07.2011 19:24
rzecz o trudnej relacji, o tym, że nawet wobec ostatecznego niełatwo o jasne kolory, a kiedy się pamięć próbuje rozjaśnić czymś, czego nie było albo czego nie ma - bohomaz się wyłania
i o rezygnacji, o takim "ach więc to tak", więc to już, po którym, o siło natury, oddycha się dalej i niekiedy głębiej nawet;
wiersz, z którym można rozmawiać, długo:)
jedyna katedra to świerki a dobroć za wysoko - do zapamiętania |
dnia 07.07.2011 19:39
Janeczko, znowu piękny wiersz. Dotarło do mnie każde słowo. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. Irga |
dnia 07.07.2011 19:40
Bernadetko33, Danielu, Sykomoro, dziękuję za zatrzymanie się,podzielenie swoimi uwagami i rozmowę z bohomazem. Pozdrawiam ciepło. |
dnia 07.07.2011 19:41
Czyli o życiu. Zatem w końcu mi się udało.:)
A tak powaznie, Janino, to nie chciałabym, abyś mnie źle zrozumiała - od początku wiedziałam, że to nie jest utwór o farbowaniu włosów. :) To tylko taki żart. :)
Bernadetta |
dnia 07.07.2011 19:45
Bernadeto, wiem. Cenię sobie Twoje komentarze. Dziękuję, że tyle razy powróciłaś. Pozdrawiam serdecznie
Irgo, ale niespodzianka. Jednak nie jesteś tak daleko:))) Pozdrawiam ciepło. Udanego!!! |
dnia 07.07.2011 20:16
Jest dobrze :)
A szczególnie to mnie dociera:
katedra to świerki a prawdziwa dobroć za wysoko.
w drodze powrotnej czytałam na głos wiersze.
myślałam że uwierzy w tę formę zbawienia.
nie uwierzył. więc na tym polega życie.
Pozdrawiam |
dnia 07.07.2011 20:40
czasem trudno się dopasować .. |
dnia 07.07.2011 21:02
Dzięki Wojtku. Pozdrawiam.
ajw- tak szczególnie kolorami. Dziękuję. Pozdrawiam. |
dnia 07.07.2011 21:37
na każdym źdźble trawy mieści się stysiąc aniołów, a każda łąka jest świątynią Pańską - to powiedzonko majej Babci nasunęło mi się jako pierwsze skojarzenie po pierwszym czytaniu Twojego wiersza, Janino. Po drugim czytaniu zobaczyłam, jak peelka zmaga się z niełatwa relacją. Samo życie. Wiersz skłania do refleksji. Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 07.07.2011 22:50
Jest bardzo dobrze.:))
Jest Janinowy wiersz.
Jest.
Pozdrawiam słonecznie:) |
dnia 08.07.2011 05:05
Śliczny wiersz, poprzednicy powiedzieli juz wszystko.
Pozdrawiam serdecznie, Idzi |
dnia 08.07.2011 08:06
Za Panem Wojtkiem
Pływam z wierszem pławię się ;) leniwie rozciągnięta jak toffi ;)
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 08.07.2011 12:09
Milo Cię poczytać w takim wydaniu Janinko :). Wersy o świerkach-katedrach i dobroci, która jest tylko w górze na pewno zapamiętam...
Pozdrawiam ciepło :) |
dnia 08.07.2011 12:43
No pięknie i wysoko, czuć dobroć. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 08.07.2011 15:15
Ewo, Jarku, Idzi, Alutko, Kasiu, Bogdanie, dziękuję za przychylne komentarze. Cieszy mnie, gdy do kogoś trafia i może się podobać. Pozdrawiam Wszystkich serdecznie. |
dnia 08.07.2011 17:13
mój komentarz ograniczę do pierwszych słów wiersza - jest dobrze, jednak nie przestawaj musi być jeszcze lepiej :)
pozdrawiam |
dnia 09.07.2011 12:18
Ty zawsze do mnie podchodzisz karnie, jak to karn(i)ak, ale masz wybaczone:))) Pozdrawiam. |
dnia 10.07.2011 11:01
czytam z refleksją, dobry wiersz. pozdrawiam. |
dnia 10.07.2011 15:00
I tak do końca, do skutku, miły wiersz, |
dnia 10.07.2011 18:49
wreszcie wiersz. |
dnia 11.07.2011 16:24
Nienachalny, spokojny a pełen refleksji przekaz. Podoba mi się Twój wiersz Janino .
Pozdrawiam :) |
dnia 12.07.2011 19:44
Marylu, Bronku, Vidal, niezo dziękuję za przeczytanie i komentarze. Pozdrawiam serdecznie. |