dnia 29.05.2011 09:01
"hop przez próg i poszła w cug..." - była kiedyś taka piosenka, nie pamiętam nawet, czyja...Ale mi się przypomniała, jak czytałam Toją, Ewcia, przyśpiewkę weekendową...No, i jak tu wierzyć w postanowienia dziewczęce? Naobiecuje, a później - purpurowa buzia...Faaajne, poczytałam z uśmiechem, więc i Tobie uśmiechy posyłam, Ewa |
dnia 29.05.2011 09:05
Ach, Ewciu, dość miałam już tematów poważnych i strasznych:-)
Postanowiłam odkopać ten żarcik i sprawić, że może chociaż jednej osobie poprawię humor:-)
I chyba się udało!
Serdeczności:-) |
dnia 29.05.2011 09:09
No, i miałaś rację, bo na prawdę się uśmiałam! Dzięki, Ewcia, serdeczności, Ewa |
dnia 29.05.2011 09:55
mniemam, że twarz purpurowa
objawem maligny nie była?
się znaczy, to nie rusałka, tylko indianka?
to nieetyczne postawić 3 kropki :)
hey |
dnia 29.05.2011 09:59
Wiese - w temacie rusałek to Ty jesteś jednak fachowcem:-)))))
Przyśpiewka ma finał, który każdy może sobie dośpiewać:-)
Choć nie wykluczam, że pod wpływem nastroju i kieliszka wiśniówki dopiszę drugi akt:-)))))) Czy mi to umieszczą - to już kwestia dyskusyjna:-)
Cmok Smok:-) |
dnia 29.05.2011 10:41
wreszcie coś wesołego, świetnie,
no i oczywiście oby nie zmarnować weekendu,
bardzo pozdrawiam |
dnia 29.05.2011 11:12
abi - obyśmy przetrwali do następnego weekendu:-)
Pozdrawiam! |
dnia 29.05.2011 11:49
;))))))))))))))))))))))))))))))
Cóż za płochość w tej rusałce!
Poszła pewnie tak jak stała
mam nadzieję ,że po walce
ale...jednak dała ciała!..;)))
************
Pozdrawiam cieplutko i zdrówka życzę;))M |
dnia 29.05.2011 11:57
Wiersz uśmiecha, ładnie;-)
Pozdrawiam |
dnia 29.05.2011 11:57
no i masz tu babo placek
czy to nie da się inaczej
bardzo proszę zdanie zmienić
i cokolwiek choć NADMIENIĆ
usychający z ciekawości Jacek M :))) |
dnia 29.05.2011 12:03
Cnota jest jak w raju świec bezknocie
- jakby jechać chciał przez świat na kocie
z cnotą tylko są kłopoty
- jak nadbagaż lub klamoty
cnota rusałkom przeszkadza w locie.
Pozdro :))) |
dnia 29.05.2011 12:35
Wszystko wskazuje na to, że dziewczę zapomniało o postanowieniu:
"koniec z płochym zachowaniem
cnota jeno się ostanie".
Od takich nagannych zachowań pochodzi słowo "zapomnieć się".
:-)) |
dnia 29.05.2011 12:46
Nie chciałabym nikogo rozczarować, ale ponoć widziano ją, jak rozlepiała plakaty wyborcze jednej z wielkich partii:-))))))))
Poszalała:-) |
dnia 29.05.2011 12:51
Bombonierka - z całą pewnością dała z siebie wszystko:-))))
Judytko - dziękuję i pozdrawiam serdecznie:-)
Jacku - trochę mi zajmie napisanie zakończenia w taki sposób, żeby cenzura puściła:-))))) Ale może się doczekasz:-)
PaNZeT - cnota różne ma oblicza, choć nie oblicze akurat tu szło:-)))) Pozdrawiam:-))))))
Woka ketjof - zapomniała się totalnie, zapewniam:-) Nie żałowała:-) Serdeczności! |
dnia 29.05.2011 15:52
Fajna przyśpiewka. Dobra na wszystkie wiosenne weekendy :)
Pozdrawiam. |
dnia 29.05.2011 15:56
nitjer - i z przytupem:-) Samych przyjemności życzę:-) |
dnia 29.05.2011 18:36
do licha a tu noc Kupały za pasem skąd dziewki brać?
pozdrawiam |
dnia 29.05.2011 20:24
lekka łikenowa lektura, fajnie było poczytać i domyślać się co czyniła rusałka :) |
dnia 29.05.2011 22:10
:))))). pozdrawiam ciepło. Irga |
dnia 29.05.2011 22:18
Sterany - adresu nie podam ale wierzę, iż podołasz:-)))
Leszek S. - domysły w tym w wierszydełku mają znaczenie dominujące:-))))
IRGA - dzięki za uśmiech:-)))))) |
dnia 30.05.2011 05:06
Z przytupem krzyknę hej! Fajnie, lekkuchno, domyslać sie tylko możemy finału.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 30.05.2011 08:16
Idzi - odpozdrawiam z przytupem:-) |
dnia 30.05.2011 09:06
Można to ująć krótko;
"zarzekała się żaba błota, aż ją naszła ochota";
ktoś mądry też powiedział;
"kobiecie lepiej nie zaprzeczać; wystarczy chwilę zaczekać, a zaprzeczy sobie sama" :)
W naiwności tego wierszyka cała jego siła !
Pozdrawiam z Gandawy |
dnia 30.05.2011 11:00
Co by nie robić, trzeba mierzyć siły na zamiary, a właściwie na sumienie, bo chcieć, to nie zawsze znaczy móc, zwłaszcza kiedy to sumienie nie daje robić to, co by się chciało w końcu zrobić. Ale z humorem zawsze to lżej, nawet wiele znieść. Pozdro |
dnia 30.05.2011 14:57
zamieć bzdetów na które szkoda zgrzebnej miotły.
JBZ |
dnia 04.06.2011 21:07
nie minęło wiele czasu, cnota poszła też do lasu ;)) |