dnia 20.05.2011 12:48
Ładne :). Czytałam z przyjemnością. |
dnia 20.05.2011 13:46
piękne obrazy, Henryku, peron - czyli swoista Ultima Thule między światem realnym i nierealnym i ta spadająca gwiazda - kometa? symbol nowego porządku? Poczytałam z dużą przyjemnością, moc serdeczności z Krakowa w słońcu posyłam, Ewa |
dnia 20.05.2011 14:27
Przyjemny wiersz.
Pozdrawiam. |
dnia 20.05.2011 14:32
IRGA,
Ewa,
dziękuję |
dnia 20.05.2011 14:33
woka ketjof,
dziękuję |
dnia 20.05.2011 14:52
cieni przydużo, ale dobrze czyta..
lubię małostacykowe klimaty - szczególnie czeskie ;) |
dnia 20.05.2011 14:53
Grzegorz
dziękuję |
dnia 20.05.2011 15:18
cień dzieli peron
na strefę marzeń
i świat prawdziwy
jakby tory wyły na zakręcie
ładny wiersz:)
pozdrawiam |
dnia 20.05.2011 15:31
Henryczku bardzo mi przypadł do gustu ten zapis, bardzo. Lubię tematykę...dworcową. Świetnie sobie radzisz w tym temacie. Pozdrawiam. |
dnia 20.05.2011 16:01
I mnie się również podoba.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 20.05.2011 18:10
tak, bardzo ładny wiersz. pozdrawiam. |
dnia 20.05.2011 18:18
bols,
blondynka8,
Idzi,
maryla stelmach
bardzo dziękuję |
dnia 20.05.2011 19:07
Bardzo ciekawy klimat...działa na wyobraźnię , sceneria małej stacyjki
wyjątkowo udana- podobał się ;)))
Uśmiechy;))M |
dnia 20.05.2011 19:27
bombonierka,
dziękuję |
dnia 20.05.2011 19:46
Ciekawe pisanie, gdy nas wchłania obrazowość.
PodobaMiSię Henryku :) |
dnia 20.05.2011 20:19
eljen,
dziękuję |
dnia 21.05.2011 12:01
Ładnie. Czytałem z uznaniem. |
dnia 21.05.2011 13:37
Paweł Loba,
dziękuję |
dnia 21.05.2011 20:08
Bardzo ,,klimatyczny''. Przeczytałam z przyjemnością :)
Pozdrawiam serdecznie - Ruth :) |
dnia 21.05.2011 20:47
Ruth
dziękuję |
dnia 22.05.2011 20:17
ładny pomysł z bardzo niedobrym warsztatowo wykonaniem.w pierwszej cząstce niepotrzebna inwersja. lepiej zachować składnię całego utworu: wieczór pochłania resztki mgły. naturalnie to pochłanianie resztek mgły raczej zniechęca do dalszego czytania. bo słownie niezbyt to ciekawie zostało ujęte. i zbyt sentymentalne. w dodatku w pierwszych dwóch wersach. strefa marzeń i świat prawdziwy tez odkrywczym podziałem nie jest. i dalej niestety też cały czas młodopolska jazda. moim zdaniem całość to niestety kicz. pozdrawiam serdecznie. zbigniew |
dnia 22.05.2011 21:18
zam,
dziękuję |
dnia 22.05.2011 21:26
Ktoś odszedł. Odjechał, jak ostatni pociąg. Zostało tylko echo wyjących szyn; ni to wspomnienie, ni to strach. dylemat, po której stronie cienia jest peel; czy dotąd żył realnie, czy prawdę o życiu pozna dopiero teraz. |
dnia 22.05.2011 21:41
Spadająca gwiazda jest oznaką śmierci lub narodzin. Można ją zauważyć dopiero wtedy, gdy ktoś się wpatruje w niebo. Co miałaby znaczyć w takiej chwili ? Narodziny nowego, czy odejście starego ?
Zamianę ? Na co ? |
dnia 24.05.2011 10:34
a mi to podoba mi się.:) |