dnia 17.04.2011 19:42
to zaledwie poprawne pisanie - takie bez jaja!
znajdą się tacy, którzy nabiorą się na to i będą bronić, jak niepodległości ;) |
dnia 17.04.2011 19:58
kukor - przyjąłem co wyrocznia rzekła |
dnia 17.04.2011 20:22
..... bym te ptaki jednak rozspiewala!
trochę do poprawki, podkręcenia,
ale jest dużo ciekawego materiału msz.
))) |
dnia 17.04.2011 20:23
Ale przynajmniej mało patosu. Choć można sobie było darować te milczące ptaki, one mają w głębokim poważaniu ludzkie tragedie.
No i na plus zaliczam brak przepięknej metafory o zdradzonych o świcie...
Dobre, niebanalne zakończenie.
Pozdrawiam! |
dnia 17.04.2011 20:28
czy brak patosu to zaleta? i czy to "robi" wiersz?.... ;> |
dnia 17.04.2011 20:48
Fenrir- witam, dzięki za poczytanie i słów kilka
pozdrawiam
dzunga- dzięki za pozostawione wrażenia
pozdrawiam |
dnia 17.04.2011 20:54
terefere ;p wyrocznia ;p ;p ;p |
dnia 17.04.2011 21:22
od znalezionego telefonu, coś się posypało, pogubiło, do tego miejsca jest nieźle. początek jest świetny |
dnia 18.04.2011 04:06
ma około siedemdziesięciu lat;
raczej : ptaki nie śpiewają
kogo wezwie do wspólnego apelu ?
jeśli groby- to je; jeśli ptaki- to też je;
jeśli lokatorów grobów, to ich, ale to wcale nie wynika z frazy;
niech tym grobom nikt nie zakłóca spokoju |
dnia 18.04.2011 07:39
Podoba mi się to memento, uwagi wiese słuszne.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 18.04.2011 08:35
hubertk- witam w moich progach
wiese - witam sokole oko :)
ad1 - upewnię się co do poprawności formy
ad2 - do przemyślenia
ad3 - lokatorów - bardzo ważne tu jest określenie "wspólnego" - list na korze ma siedemdziesiąt lat, zatem symbolizuje ofiary zbrodni z czterdziestego roku; znaleziony telefon i dopowiedzenie w końcówce wiersza - ofiary katastrofy w Smoleńsku.
pozdrawiam |
dnia 18.04.2011 08:37
Idzi - dzięki za poczytanie i słów kilka
pozdrawiam |
dnia 18.04.2011 09:28
Ajaj:), no nabrałem się:). Pozdrawiam. |
dnia 18.04.2011 10:00
wywołał wrażenie,
pozdrawiam |
dnia 18.04.2011 13:48
przeczytałam, panie Karnaku, ale tym razem mną nie szarpnęło. niestety. |
dnia 18.04.2011 14:13
Bogdan Piątek, bols -dziękuję za wizytę
cicho - no cóż, może następnym, dzięki za poczytanie
pozdrawiam serdecznie |
dnia 18.04.2011 17:10
podoba mi się "odruchowo cofam czas o 20 minut", na tym bym zamknęła. Namalowało się, a to jest coś.
Pozdrawiam |
dnia 18.04.2011 19:53
oszczędny w słowach, a wymowny w sensie. Spodobał mi się. Pozdrawiam, Ewa |
dnia 18.04.2011 20:22
a la bracka - dziękuję za zatrzymanie się pod wierszem
Ewa Włodek - dziękuję
pozdrawiam |
dnia 18.04.2011 20:54
Wiese trafnie, acz kto powiedział, że z szacunku nie śpiewają ptaki? Ptaki szybują. Z szacunku dla grobów nie śpiewają stewardessy;
na przykład. |
dnia 19.04.2011 06:30
a najlepiej będzie bez ich |
dnia 20.04.2011 21:30
drobna nieścisłosc - tam nie grobów
i nie trzeba dokładać niczego więcej
wystarczy
tak pusto i cicho. ptaki siedzą cicho
czekają na drzewach aż zabije dzwon, obudzi
zgubiony telefon wezwie do wspólnego apelu
wiersz jak najbardzie trafny, podoba się
pozdrawiam |
dnia 20.04.2011 21:37
wiese - jest pomysł, pomyślę - dziękuję
sterany - zauważ iż wiersz łączy dwie tragedie Katyń(czego symbolem jest ten siedemdziesięcioletni list) i Smoleńską(znaleziony telefon) zatem owe ptaki i "akcja" wiersza zaczyna się na cmentarzu w Katyniu.
dzieki serdeczne za wizytę i Twoje spostrzeżenia
pozdrawiam |