Temu co zmienił trumny w urny,
dołóżcie wrak, tej spod Smoleńska,
a wy madonny dalej płaczcie
pod jego krzyżem na przedmieściach.
On nie pocieszy, tylko skarży
a z tłumu żadnym Weronikom
nie da wziąć z chustą swego oblicza,
by nie dopatrzeć się srebrników.
Radio podało, że w nocy
znów na przedmieściach przybyło,
płaczących niewiast i krzyży,
a ja samotnie swój dźwigam.
Muszę się wybrać na Wawel
zapłakać razem z Marią,
nad tymi, co cicho samotnie
za darmo umierają.
Dodane przez dolinami
dnia 12.04.2011 09:42 ˇ
5 Komentarzy ·
902 Czytań ·
|