ciekawym przypadkiem jest słowo ja
takie małe a wszędzie go pełno
bierze w posiadanie młyński kamień serca
wpada bez pukania do źrenicy oka
jest jak zaczyn wszystkiego co ludzkie
gdy mu pozwolić rośnie jak na drożdżach
przelewa się z naczyń nabrzmiewa od znaczeń
wypełnia pustkę między człowiekiem a ścianą
kipi ponad rogatkami miast przekracza granice
ogarnia planetę gubi się wśród gwiazd
dobrze wtedy włożyć pod mikroskop słowo nic
na chłopski rozum nie powinno go być wcale
ale połechtać nieco śrubkę i staje się wielkie
pyłek i mleczna droga w jednym stali oku
nic znajdzie ja na niebie sprowadzi na ziemię
Dodane przez prochowiec
dnia 09.04.2011 11:30 ˇ
9 Komentarzy ·
849 Czytań ·
|