|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: DOKĄD CHODZI WIATR WIECZOREM - o wietrze i kąkolach |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 27.03.2011 18:51
poczytałam sobie z uśmiechem, Marylo, zobaczyłam te wszystkie obrazki, miękko zarysowane słowem. Nastrojowe, miłe...Spodobały mi się. Pozdrawiam, Ewa |
dnia 27.03.2011 18:54
Antek i wiatr mają coś wspólnego, potrafią wyprowadzić w szczere pole i tam pozostawić.
Pozdrawiam |
dnia 27.03.2011 19:02
nierówna dzisiaj jesteś, maryjko :)
nie widziałem leniwych much :)
one są pracowite bardzo, ale wiatr może je leniwie łapać :)
hej |
dnia 27.03.2011 19:10
gonił wiatr po polach myśli do stodoły wpadł
sny rozsiewa młodej parze na kocyku siadł
szepcze cicho im do ucha do miłości pcha
pewnie spore doświadczenie w tej materii ma
Jak miło czytać śpiewne zwrotki i śnić razem nimi :):):) Pięknie :)
Pozdrawiam Jacek |
dnia 27.03.2011 19:17
Romantycznie się zrobiło...ech :) |
dnia 27.03.2011 19:18
Ewo - dzisiaj mam taki nastrój luzacki, i tak mi się posypało, wróciłam od znajomych ze wsi. pozdrawiam |
dnia 27.03.2011 19:20
Jędrzeju - czasami warto dać się wyprowadzić szczególnie kiedy pachnąca noc, dziękuję i pozdrawiam. |
dnia 27.03.2011 19:25
wiese - taki mam bałagan w głowie jak i w wierszu. ale nie miałam dzisiaj siły poprawiać teksty. doszłam do wniosku, że pisanie wierszy jest bardziej proste od nanoszenia poprawek. dla mnie to syzyfowa praca. mam nadzieję, ze przymrużysz chociaż jedno oko, co? pozdrawiam gorąco. |
dnia 27.03.2011 19:28
Jacku - widać wiosna nas nastraja i dobrze, tak trzymajmy. dzięki za czytanie i przytoczony bardzo trafnie napisany wiersz. pozdrawiam gorąco. |
dnia 27.03.2011 19:31
Izo - - dziękuję Izo jeżeli nie można sobie odrobiny nastroju kupić w sklepie, to musimy ja tu wklepywać pomiędzy wiersze. pozdrawiam szczególnie ciepło. |
dnia 27.03.2011 19:41
Marylko:) podobają mi się wszystkie trzy części, tyle w nich zwierzątek a wiatr jedynie hula niecnota i ...tyle się dzieje w Twoim pięknym wierszu, że przeczytam raz jeszcze:)))
Serdecznie pozdrawiam Autorkę ślicznego przekazu! |
dnia 27.03.2011 19:55
blondynko8 dziękuję za miłe słowa. to chyba ten dzisiejszy wiatr mnie zauroczył. za miastem i miłe towarzystwo na spacerze z odrobina martini w głowie, jak słusznie zauważył moja dzisiejszą nierówność wiese, pozdrawiam serdecznie. |
dnia 27.03.2011 21:10
Chlip chlip:-) Zośki mi szkoda, bo jak znam życie, to Antek porzuci ja na tym sianie:-) Śpiewnie wyszło Ci to, Marylko, tęsknie, jakby po cygańsku:-) |
dnia 27.03.2011 21:16
dzungo - już dawno mnie nikt tak nie rozbawił do łez, tym Twoim chlip chlip, jesteś niesamowita. jak czasami można wszystko wyrazić prostym obrazem. podziwiam dowcip. |
dnia 27.03.2011 21:27
To z wrodzonego pesymizmu tak mi wychodzi:-) |
dnia 27.03.2011 21:30
dzungo - to dobrze, tak jak ja, smutki, smuteczki są takie malutkie! |
dnia 27.03.2011 22:39
Gdybym nie czytała innych Twoich wierszy...ten wiersz ma urok sielanki, doświadczania wsi z odległej perspektywy mieszkanki wielkiego miasta,
ale urok ma:)
pozdrawiam |
dnia 27.03.2011 23:08
droga bolsowo - tak naprawdę, to nigdy nie stałam się mieszkanką wielkiego miasta, w jakim przyszło mi żyć. cały czas tęsknię za przestrzenią i swobodą. te wiersze przywiozłam dzisiaj ze wsi. same się napisały. znam wieś od podszewki, lepiej niż moje obecne miasto. nigdy się tu nie zadomowię tak naprawdę.brak mi tej muzyki, która wszędzie słyszę, w moim magicznym miejscu. mogę o tym tak aż do rana. każdy ma swoja bezludną wyspę, która istnieje tylko dla niego. ja swoją mam. to kwestia postrzegania, co się widzi poza stereotypowymi wzorami w postrzeganiu przez ludzi mieszkających w miastach. ja miałam to szczęście poznać tę magię, mam tam swoja działkę. mogę wracać. za komentarz dziękuję i gorąco pozdrawiam. przepraszam za szybkie pisanie. |
dnia 28.03.2011 07:10
Wiersz przypomniał mi "Dwa wiatry" Tuwima. Przyjemny wiersz.
Pozdrawiam. |
dnia 28.03.2011 08:26
woka ketjof - dzięki, jak słyszę o Tuwimie, Norwidzie, to żałuję, że żyje w czasach gdzie króluje biała poezja. zawsze będę uważała, że pisanie poezji rymowanej jest o wiele trudniejsze niż białej, nie ograniczonej rymem. miło mi, że mój skromny wiersz przywołał wspomnienia. pozdrawiam serdecznie. |
dnia 28.03.2011 08:50
Woka mnie ubiegl...I ja tez podobnie odebralem.
Pozdrawiam ! |
dnia 28.03.2011 09:02
Jarku - jesteś miły. wiem,że nie wszystkie moje wiersze mogą Ci się podobać. to oczywiste. postanowiłam wzorem moich bardziej doświadczonych kolegów zamieszczać teksty bardziej dopracowane, na ile sama potrafię. pisanie tutaj traktuje warsztatowo. wiele mi to daje pomimo różnych pyskówek. ale jak każde miejsce, które gromadzi wiele osób, jest miejscem walki, konkurencji, ścierania się poglądów. jestem już trochę zniesmaczona. nie będę zamieszczała już tekstów w każdą niedzielę. myślę także o pisaniu na innym portalu. jakbyś znał jakiś fajny portal, wyślij mi wiadomość na prywatną pocztę na PP. dziękuje bardzo za wizytę i pozdrawiam. |
dnia 28.03.2011 09:14
Ech, dzieciństwo wśród kąkoli. Przypomniał mi sie wiersz
Kąkolu, kąkolu, co rośniesz na polu
Żyta pędy młode-zabierasz im wodę...
Podoba mi się.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 28.03.2011 09:32
Idzi - - dziękuję. jestem szczęśliwa i zawsze będę z tego właśnie powodu, że dzieciństwo spędziłam w malowniczej okolicy u podnóża Ślęży. to czas ogromnej wspólnoty, pięknych pieśni. wielkiej miłości moich rodziców. czas żniw, sianokosów.chrabąszczy, maciejki,świetlików. rechotania żab.polowań organizowanych przez mojego ojca, społecznika, w naszym lesie. wieńce dożynkowe i śpiewy rodziców nad ranem, po rosie. stukot kopyt koni, potem deszczu po rynnie. granie wiatru w drzewach i te pory roku. tak oczywiste i tak piękne. żyję we mnie i dzięki losowi za to,że tego dotknęłam zobaczyłam i że to we mnie żyje. to wielka przestrzeń i wielkie bogactwo. jestem szczęśliwym człowiekiem! nikt mi tego nie zabierze. jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam gorąco. |
dnia 28.03.2011 15:04
sielankowo dzisiaj u Ciebie, marylo.
mam wątpliwości, czy to dobry znak.
liczy się wartość nadrzędna: artyzm!
po siniakach wiem coś o tym,
pozdrawiam |
dnia 28.03.2011 21:53
kropku - - różnie mi wychodzi. może to sprawa nastroju, ta sielanka. ale może nie uwierzysz, że tak może być. życie ma dwie strony.potrafię je oddzielać jedną od drugiej. to ta dobra strona, która taka była, na jaka jej być pozwoliłam. ludzie często czegoś nie widzą pozytywnego przez pryzmat gorszego, tego drugiego wymiaru. nauczyłam się w życiu tego, aby czerń nie przysłaniała bieli, a biel rozświetlała czerń. to cała filozofia. ludzie bardzo często stosują uogólnienia. jeżeli jeden wieczór był zły to nastawienie to nie pozwala przeżyć wieczoru dobrze się zapowiadającego. będą tak postępować aby potwierdzić swoje przypuszczenia. to potrzeba takiego działania aby potwierdzić swoje racje. tak pracuje nasz mózg. patrzę na te sprawy inaczej potrafię je rozdzielać i nie pozwalam aby jedne psuły mi wrażenia drugich. to całą filozofia tego,że bardziej intensywnie przeżywam swoje życie. dziękuję za czytanie i pozdrawiam gorąco.więcej w moim życiu piękna. |
dnia 28.03.2011 23:01
Witam! ten wiersz jest piękny!uwielbiam wiersze w których jest tyle wrażliwości.klasyki ,liryki i tak pięknie dobrane rymy .To uczta dla mojej duszy Marylo .Pozdrawiam Cię serdecznie - Robert Raflewski . |
dnia 29.03.2011 18:15
Robercie - bardzo dziękuję, za to że jesteś.dobrze,że zajrzałam pod wiersz.sprawiłeś mi dużo radości tym komentarzem. nie wiem dlaczego ostatnio nie ma Twoich wierszy na PP? albo jestem gapą! bardzo gorąco Cie pozdrawiam. nie wiem kiedy kolejny wiersz zamieszczę, ale będzie to wiersz dla Ciebie. pozdrawiam gorąco. |
dnia 30.03.2011 10:08
witam, już krotnie zabierałem się by coś napisać pod tym wierszem. wciąż zastanawiałem się co w nim jest, że przyciąga, uśmiecha, wywołuje wspomnienia. ktoś powie to już było i pewnie będzie miał rację, ale czy tak do końca?. przecież dzisiaj świat jeździ super "wypasionymi" samochodami i jednocześnie tęskni do tych z napędem parowym, tych pierwszych spalinowych, które osiągały zawrotną prędkość jak na początek motoryzacji bo 40km/godz. ba, organizuje zloty, które są nie lada wydarzeniem. idąc dalej, podobnie dzieje się w muzyce. jest ta akurat na topie ale lubimy również posłuchać czegoś lekkiego. w czasach panowania ciężkiego rocka teoretycznie ABBA nie miałaby prawa bytu - a jaką furorę zrobiła? Zatem w poezji zawsze będzie miejsce jak i na teraźniejsze pisanie tak i do powrotu form przeszłości.
teraz słowo bliżej tego konkretnego wiersza. zacząłem pytaniem - dlaczego tak przyciąga - właśnie tą lekkością, liryczną formą i na całe szczęście nie jest wierną kopią, czy też jednoznacznym naśladownictwem zaszłości. bo choć to wiersz nawiązujący formą do innej epoki to napisany dzisiejszym językiem ledwie trącającym o archaiczność dla zachowania formy. ważne - bardzo przemyślane rymy, delikatne, nie nachalne, momentami rzec by można subtelne. na zakończenie powiem tak - przyciąga, uśmiecha gdyż wystarczy miast wiatru(bohatera wiersza) podstawić własne marzenie, a wtedy wszystko zaczyna grać, śpiewać, mruczeć, pohukiwać i przytulać.
pozdrawiam |
dnia 31.03.2011 21:08
ka_rn_ak bardzo dziękuję za ciekawy komentarz.szczególnie dzisiaj. cieszmy się życiem, bo tak krótko trwa na nie kończącej się nitce pajęczej.pozdrawiam serdecznie i do miłego. |
dnia 03.04.2011 12:09
Witaj Marylo .Z Góry dziękuję za wiersz który będzie dla mnie . Moich wierszy już nie zamieszczam - ponieważ jak wcześniej pisałem .Nie pozwolę na to i to w proteście - żeby wieprze pożerały nasze perły .Nasze mam tu na myśli wielu wspaniałych i dobrych poetów na pp .pozdrowionka - Robert |
dnia 04.04.2011 06:12
Robercie - ja też postanowiłam rzadziej zamieszczać wiersze, ponieważ muszę nad nimi trochę popracować a nie jak do tej pory na żywioł . cieplutkie, prosto z pieca. tylko w ten sposób zmuszę się do pracy nad wierszami. poza tym będę częściej wysyłała wiersze na różne konkursy, a także muszę zacząć przygotowywać wiersze do druku.lubię pisać wiersze ale nienawidzę pracować nad tekstem. tutaj będę zamieszczała wiersze od czasu do czasu. komentarzami się nie przejmuję. dla mnie wzorem pisania komentarzy jest wiese, pisze w sposób kulturalny i życzliwy. nikogo nie obraża. uczy, zwraca uwagę, która daje rezultaty. kolejny wiersz dla Ciebie za życzliwość i ludzkie odruchy, pozdrawiam serdecznie. |
dnia 04.04.2011 11:45
Pani Marylo! takiej to ja Pani nie znałam, wiersz ma przecudny zapach wsi ogromnie ciekawe kadry, bardzo lubię taki klimat, przywołuje wspomnienia wakacji od dzieciństwa do nastolatki i całą masę książek w wiejskim klimacie, swego czasu uwielbiałam Rodziewiczównę. ogromie płynny wiersz. |
dnia 04.04.2011 17:32
Nata_re z pewnością mam jeszcze trochę zupełnie innych wierszy w zależności od? właściwie to nie wiem od czego to zależy, być może umiejętności wyłapywania nieodczuwalnych dla innych, jakiejś melodii a w niej znajdują się słowa. nie potrafię tego wytłumaczyć. bardzo mi miło, że czyta się dobrze.to próba przedstawienia świata dźwięków po tej drugiej stronie, której mowę odczytuję z nieznanych mi dźwięków pochodzących zapewne ze świata, który jest poza zasięgiem innego człowieka. cudnych chwil, pragnę aby inni ludzie też mogli dostrzec piękno otaczającego nas mikroświata.bardzo się cieszę, że napisałaś, ponieważ lubię mieć z Tobą kontakt. życzę miłych chwil na PP i wielu niezapomnianych doznań . do miłego, pozdrawiam gorąco. dziękuję za komentarz. |
dnia 10.04.2011 18:43
marylko, wiem, że jesteś szczęśliwa. tyle w Tobie dobrej radości.
jestem ostatni, który chciałby ją zakłócić.
bądź pośród nas, bo rodzynków niewiele, a ciasto rozległe.
:)) |
dnia 10.04.2011 19:37
uuuuu, Nauczycielko Moja, o której wiersze po cichu się opierałam !
Cóż ja tu ujrzałam! Wiesz co, prawda? No nie będę wyłuszczać, ale w mojej szkółce za gramatyczne wszyscy by do oczu skoczyli. Klimat wiejski jest, ale przecież to ręka maryli stelmach, a nie stażystki. Sorry, że się odważyłam, ale w poście - grzech kłamać.
Pozdrówka. |
dnia 12.04.2011 13:13
kropku - bardzo dziękuję, chociaż odpisuje na Twój komentarz tak późno. ale umówmy się, że niespodziewanie, to jeszcze przyjemniej. przepraszam Cię, że nie od razu odpisałam, pozdrawiam serdecznie. |
dnia 12.04.2011 13:23
Mario- bardzo dziękuję za wizytę, moja imienniczko. nigdy nie ukrywałam, że jestem dysortografem, to taki rodzaj ułomności, polegający na tym,ze nie potrafię zapamiętać przyjętych prawidłowości czy zasad pisowni. także imion, nazwisk, dat, chyba, że staram się bardzo z czymś sobie kojarzę. w naszym społeczeństwie zwykło się przyjmować, że jak ktoś robi błędy, to jest analfabetą i niedoukiem.musiałam siebie taka polubić i lubię siebie bardzo taką jaka jest. bo co znaczą takie ułomności. ludzie i tak cóż nam zawsze będą zarzucać, więc lepiej się jest na to przygotować i uodpornić. bo co znaczy ciało, to tylko opakowanie, które podlega erozji jak ziemia aby się w końcu w nią przemienić. dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 49
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|