|
dnia 27.03.2011 17:17
chaos chaos chaos, poezja powinna być niezrozumiała na pierwszy rzut oka, ale tego za żadne skarby świata nie mogę zrozumieć... |
dnia 27.03.2011 17:33
w wierszu chodzi o grę w pokera? jeszcze z tym wyrazem kojarzy mi się miejscowość w USA. sorry za pytanie, ale będzie mi łatwiej kojarzyć fakty, bo wiersz zaciekawił. pozdrawiam |
dnia 27.03.2011 18:15
marylo, wszystko jest blefem.
takie skojarzenia wyniosłem z długiej, kawiarniano barowej nasiadówki.
na pianinie gra nawiedzony jazzman, sobie a muzom, bo nikt go nie słucha.
w kącie sali 'podcięte' parki obmacują się zawzięcie z odgarniętymi medalikami na wierzchu, gdzieś dalej/obok klienci polewaja wódkę plotąc trzy po trzy, o polityce, o wojnie i pokoju, gdy tymczasem, co się dzieje, to się dzieje, bez najmniejszego wpływu z ich strony.
z wieloma 'przyjaciółmi' też trzeba uważać, bo często okazują się zwykłymi kanaliami.
jednym słowem: życie, to jeden wielki blef/bluff!
pozdrawiam |
dnia 27.03.2011 18:38
Jeśli wszedłeś między wrony powinieneś się jak i one napić, inaczej dekadencja.
Pozdrawiam |
dnia 27.03.2011 18:40
dlatego moje skojarzenia a pokerem, poker czyli blef. fajny klimat i ciekawe obserwacje. lubię obserwować. dziękuję za wyjaśnienie, pozdrawiam. |
dnia 27.03.2011 18:57
mości kropku, ta lisia czapa skojarzyła mi się z cadykiem
z lelowa lub z ostropola :)
nie sądzę, żeby wszystko było bluffem,
to najczęściej my sami blefujemy, bo prostota
i oczywistość wydają się takie trywialne :)
hey |
dnia 27.03.2011 19:49
wiese, oczywiście, my też! jesteśmy przecież cząstką tego bałaganu.
to tylko w średniowieczu myślano, że myszy lęgną się z mąki.
hejka! |
dnia 27.03.2011 19:52
Jędrzeju. przydawka, jak czkawka.
zbastuj!
serdecznosci :) |
dnia 27.03.2011 19:53
Ascetyczna forma i inaczej niz zwykle.Kropku czy nie powinny być "strzały "bo "brzemienne strzału "jakoś mi zgrzyta.
Pozdrawiam ciepło:) |
dnia 27.03.2011 19:55
Nowe nauki cofają autora do powijaków poezji. Skąd taki zwrot?
JBZ |
dnia 27.03.2011 20:26
popatrz, kropku, jakie mi dziwne skojarzenie na myśl przyszło: podmiot wychodzi z tej knajpy pełen przekonania, że życie - to jeden wielki bluff, i podnosząc wzrok widzi na niebie księżyc w "lisiej czapie", czyli otoczce chmur, i gdzieś z tyłu głowy pika mu myśl, że dzis ten księżyc to jego jedyny przyjaciel...W każdym razie wiersz mnie bardzo zaintrygował. Pozdrawiam, Ewa |
dnia 27.03.2011 20:34
Kropku jest marnie. |
dnia 27.03.2011 21:15
Mordoplastyka - ścięła mnie z nóg:-) Może z powodu popełnionej niedawno wódeczności:-) |
dnia 27.03.2011 22:25
reno, przy całej sympatii: bywało inaczej? nie przypominam sobie, by kiedykolwiek. a więc trzymam poziom.
Jerzy, nie miałem ani czasu, ani sposobności w karnawale. odrabiam teraz.
bawię się. setnie. a wiersz z 1962 roku i pomieszane: teatralna, bar szelągowski, nurt; wszystkiego po trochu, żadnej blagi, sama prawda.
niekoniecznie z artystycznym blichtrem.
Jarku, brzeminne. wietnam już płonął. kennedy trafiony. nasi podobno tylko w misjach, ale mój kumpel zginął naprawdę. braterska pomoc. ale można nazwać inaczej. dzisiaj się już nie pamięta, wtedy były brzemienne. matką ilu nieszczęść były.
Ewo, wszystko dozwolone, co nie zabronione. tak też można :)
dzunga, trzymaj fason! i niech cię nie ścina :-)
cały kwintet, serdecznie pozdrawiam :))))) |
dnia 27.03.2011 22:38
kropku, kto się tłumaczy ten się oskarża, nie mogę spokojnie patrzeć jak dostrajasz się do poziomu wszechobecnej tu, od niedawna- grafomanii. Twoje pochlebstwa niestety, zachęciły
do tej ekspansji. Bywaj, ja już nie zadam sobie trudu aby komukolwiek tutaj doradzać.
JBZ |
dnia 27.03.2011 22:49
ależ ja się wcale nie tłumaczę. ja tylko objaśniam.
gdy piszę poważnie, omijasz (być może, że licho, ale udajesz, że cię nie ma). gdy się bawię, skaczesz z kijem. mnie tam nie boli.
no, wybacz. miej umiar z irytacją. |
dnia 28.03.2011 08:26
Czasem trzeba dobrą miną do złej gry nadrabiać. Dla mnie na plus.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 28.03.2011 18:41
Idzi, pocieszacz. miłe to,
grunt to pogoda ducha!
serdeczności :) |
dnia 30.03.2011 18:59
przeczytalm wiersz i Twoje objasnienie, ale bez objasnienia tez zinterpretowalam, na swoj sposob,pozdrawiam |
dnia 01.04.2011 13:27
dzięki, Lady. dzięki, że jesteś, piszesz i wklejasz,
pozdrawiam serdecznie :) |
|
|