poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 22.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Proza poetycka
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Samotność
Opowieść o dwóch mia...
Wiersz - tytuł: wtorek
matka sprzedała mnie diabłu
dojrzewał szybko
stanąłem nad morzem
fale zamieniły w dwugłowego psa
jedna głowa zagryzła drugą
szklane oczy poturlały się po piasku

poznałem samotność
prowokując wszystkich chrystusów

wiedziała

zaczęła ubierać się na czarno
być może gdybym urodził się dziewczynką
o ślicznie kręconych włosach
albo miał duże niebieskie oczy
zabrałaby więcej i przestała kłamać
że na tym świecie nie ma dobrych matek


zamknięte drzwi patrzą z bezlitosną pogardą
pytają kim jestem
chociaż znają mnie doskonale
walczę
zostawiam listy na wycieraczce
potem biegnę w najciemniejsze ulice
i czuję jak wspaniale jest upaść
przeżuwając skończonego
siebie
Dodane przez Arti dnia 20.03.2011 04:37 ˇ 8 Komentarzy · 724 Czytań · Drukuj
Komentarze
IRGA dnia 20.03.2011 08:14
Piękny, smutny wiersz. Dotarły do mnie jego słowa. Pozdrawiam serdecznie. Irga
wiese dnia 20.03.2011 08:15
bralczyk pyta: kto dojrzewał szybko ?
bralczyk pyta: czy kręcenie może być śliczne?
bralczyk sądzi: te oczy to metonimia?
bralczyk pyta: czy pogarda musi być bezlitosna?

powiedziałem mu, że znowu się czepia

hey
kropek dnia 20.03.2011 08:23
ty wiesz, Arti, że ja ciebie rozumiem jak mało kto, doświadczyłem przecież życia poniżej dna upadku. w tym wierszu poruszyła mnie tylko ostatnia cząstka. to, co powyżej niej wydaje mi się zbyt sztuczne, a przez to konieczne przebudowy. na pewno pierwsza cząstka, a po niej przedostatnia.
bo np, czegóż zabrałaby więcej? - czysta abstrakcja, do tego wiersza nie przystająca. skróty bywają dobre, co nie znaczy bynajmniej, że nimi są.

pierwsza, wybacz, ale czytając odbiera jak melodramat.
sprzedać diabłu i turlać. no nie, to jak pięść do oka.
musisz popracować. pierwszą należy chyba odrzucić w całości i napisać na nowo.
ale może ja nie mam racji? poczekamy, co tuzy powiedzą. ciągle z przyjemnością się uczę.
pozdrawiam serdecznie :)
kropek dnia 20.03.2011 08:26
pisząc, długo rozmyślałem, więc IRGA i różowy wykorzystali to i wyprzedzili mnie, bez mojej wiedzy. coś takiego!
Ewa Włodek dnia 20.03.2011 08:27
u podmiotu - gorzka świadomośc samotności, odrzucenia, ale i rozpaczliwa chęć przełamania sytuacji...Smutny. I refleksyjny. Skłania do zadumy. Spodobał mi się. Pozdrawiam.
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 20.03.2011 08:31
Bene.
Pozdrawiam
nitjer dnia 20.03.2011 11:17
Zainspirowany komentarzem kropka, choć też uważam, że do tuz bynajmniej nie należę, postanowiłem popróbować jak sam bym taki tekst zmodyfikował, poprowadził i zapisał. Efekt wyszedł taki:


to się zaczęło we wtorek

matka sprzedała mnie diabłu
dojrzewał o wiele za szybko

wkrótce miałem przed sobą dwugłowego psa
i jedna z głów zagryzła drugą

poznałem samotność
prowokując wszystkich
chrystusów

ona bardzo wiele widziała
zanim zaczęła
ubierać się na czarno

może gdybym urodził się dziewczynką
o ślicznie kręconych włosach
albo miał duże niebieskie oczy

pewnie natychmiast przestałaby kłamać
że na tym świecie nie ma dobrych matek

zamknięte drzwi patrzą
z bezlitosną pogardą
pytają kim jestem

chociaż znają mnie
walczę

zostawiam
listy na wycieraczce

potem biegnę w najciemniejsze ulice
i czuję jak wspaniale jest upaść

przeżuwając skończonego
siebie


Pozdrawiam.
Idzi dnia 21.03.2011 06:46
Piękny wiersz, bardzo smutny, głowa do góry, wiosna za oknami.
Pozdrawiam, Idzi
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Informacja o blokadz...
Użytkownicy
Gości Online: 31
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71823854 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005