dnia 17.03.2011 15:36
No tak, można wszystko powielać, znane motywy, tematy, rekwizyty. Madoo, tak zrobiłaś w tym wierszu, a przecież stać Cię na więcej. Czy naprawdę w dniu urodzin jesteś sama? cierpisz na bezsenność podczas tego szczęśliwego w życiu dnia? siwe włosy są błahym powodem do refleksji o przemijaniu i poza tym wielokrotnie opisywane w wierszach. Każdy szuka wyjścia i ucieczki, więc i tu nie powiedziałaś nic nowego. W sumie cały wiersz jest ok, trzyma się kupy, ale żadnych nowości. Poza tym, spójrz: jutro zostaną ślady, że ktoś tu mieszkał, jest niespójne gramatycznie. |
dnia 17.03.2011 15:54
Dario, dzieki za czytanie, aczkolwiek gdzie ja napisalam, ze w dniu urodzin jestem sama??? "Rekwizyt"- pusty dom jest odnosnikiem do zycia (syndrom pustego gniazda), a nie do tego dnia.
aczkolwiek fajnie, ze do mnie wpadas :) |
dnia 17.03.2011 16:18
Madoo dobry gorzki i refleksyjny wiersz. Owo podglądanie -przez dziurkę od klucza ... nie odbiera jednak szerszej percepcji ,wszak peelka ma prawo do intymności .
Pozdrawiam bardzo serdecznie:) |
dnia 17.03.2011 16:30
jeśli celem pisania wierszy jest ekwilibrystyka, efektowny pokaz umiejętności żonglowania słowem, to nie sprostałaś temu,
ale jeśli celem jest indywidualna i autonomiczna ekspresja, to się czyta, czuje i rozumie:)
zrobiłabym małą korektę:
bo słowa dawno temu zmieniły się w kubaturę,
trójwymiarową przestrzeń.
teraz szukam wyjścia,
w ucieczce
|
dnia 17.03.2011 16:39
Jarku
dziekuje jak zawsze umiesz podniesc na duszy :)))
Beatko
zapewniam, ze nie milam na mysli ekwilibrystyki ;)
dzieki za wskazowki, pomysle i przemysle ;))) |
dnia 17.03.2011 16:47
sorry, za literowki, klawatura zjada ;) |
dnia 17.03.2011 17:20
Madoo mnie się podoba bardzo. Urzeka prostotą wyrazu. Uwaga bols odnośnie kubatury słuszna.Trójwymiarowość ma bowiem objętość. Zlikwidowałabym również pytajnik. Poza tym takie lubię czytać, bo dużo mówią. Pozdrawiam ciepło. |
dnia 17.03.2011 17:57
Przemówił do mnie Twój wiersz. Lubię wiersze pełne emocji, a w Twoim utworze jest ich mnóstwo. Pozdrawiam serdecznie. Irga |
dnia 17.03.2011 19:03
Jasiu
slicznie dziekuje :))) i odpozdrawiam cieplutko :))
Jgro
ciesze sie ogromnie i rowniez serdecznie pozdrawiam :)) |
dnia 17.03.2011 20:18
Mo, zdradzę Ci sekreta:
ja się urodziłem siwy i prawie łysy;
stąd pewnie mniej rozterek;
stoisz przed ważną decyzją:
albo obszar, albo przestrzeń
szkoda dwóch grzybów w barszcz;
pazurki gotówem Ci przytrzeć, drapieżna moja Lilith :)
pył: dla mnie-we włosach
buźka, Mo |
dnia 17.03.2011 20:27
pierwszych sześć wersów nie przystaje do dalszych, jakby z innej bajki.
zamiast pazurami lepiej już znależć inny, mniej drapieżny rekwizyt, bo jakoś źle przylega do rozterek peela.
pozdrawiam :) |
dnia 17.03.2011 20:31
nich zostaną ślady, przecież tu mieszkałam?
prawdziwe takie, no:) |
dnia 17.03.2011 20:40
Wiese,
he he ;) 2 grzybow w barszcz powiadasz, no dobra pomysle ;))
Kropku
dzieki za czytanie i wskazowki, pomysle :))
Sykomorko
i rozszyfrowalas przeslanie, dzieki jestes kochana :)) |
dnia 17.03.2011 20:51
Madoo pisałaś mówiąc o pustym domu. To rozumie się samo przez się, że to oznacza pustkę, samotność. Sorki Madoo, ale sama wspomniałaś w wierszu: " Nie lubię swoich urodzin!". Przeczysz sama sobie? Dom to gniazdo, owszem, puste może oznaczać tylko jedno. |
dnia 17.03.2011 20:56
Dario,
alez i jedno i drugie specjalnie powiazalam ze soba (wszystko w zamierzonym celu :) |
dnia 17.03.2011 21:27
Przeczytaj raz jeszcze swoje wypowiedzi Madoo i swój wiersz.
Pozdrawiam. |
dnia 17.03.2011 21:28
Przesłanie w tym wierszu nie jest trudne do rozszyfrowania. Jest zbyt proste, aby trzeba było się nad nim główkować. |
dnia 17.03.2011 22:27
urodziny: szczególny czas życiowego bilansu...Wypada różnie...Wydaje mi się, że rozumiem, bo też w takich okresach dokonywałam obrachunków. Mnie się wiersz bardzo spodoabał...Pozdrawiam ciepło, Ewa |
dnia 17.03.2011 23:31
Dario,
rozkladasz wiersz na czynniki pierwsze i masz do tego prawo, ale nie wmawiaj mi czegos czego nie ma lub jest? dzieki i czuje sie zaszczycona, ze tylko do mnie dzisiaj wpadlas na pogaduszki ;)
Ewo,
slicnzie dziekuje :)) |
dnia 18.03.2011 00:19
Nudnawy i przewidywalny tekst, choć był moment, że zapowiadał coś ciekawego. |
dnia 18.03.2011 00:30
za bols:-)
pozdrawiam |
dnia 18.03.2011 01:26
moniko, nie tym razem! |
dnia 18.03.2011 05:59
Wybitnie refleksyjny wiersz, syndrom pustego gniazda, uciekajacy czas i te oczekiwania. Podoba mi się.
Pozdrawiam przez dziurkę od klucza, Idzi |
dnia 18.03.2011 06:14
Samo życie. Zatrzymał. Pozdrawiam |
dnia 18.03.2011 06:53
nie przeklinam cmentarzy
bo słowa zmieniły się w obszar
rat za dom trójwymiarowej przestrzeni
nie lubię swoich urodzin
nie pamiętam co mnie przeraża
bezsenność czy siwe włosy
szukam pazurami wyjścia
wbiłam ślady w podłogę
że ktoś tu mieszkał
zostaną
i gwiezdny pył
na włosach
syna
pozdr;-) |
dnia 18.03.2011 08:16
Zatem pozdrowienia od rybki - dla rybki
Podglądasz - niech inni zobaczą :)
oczywiście jaka wspaniałą - dojrzała kobietą - jest peelka :)
buź |
dnia 18.03.2011 09:40
Co po nas zostanie? Pył, proch, wspomnienia? A poza tym urodziłem się jak wiese:), na dodatek od razu w okularach:), przemówił do mnie Twój wiersz, pozdrawiam serdecznie. |
dnia 18.03.2011 10:45
nic bym nie zmieniała, podoba się, pozdrawiam:) |
dnia 18.03.2011 12:45
Rafal
Ok, dzieki :)
Rabi
dzieki:)))
Jacku,
nie ma sparawy :)))
Idzi
slicznie dziekuje :))
Papirus
ciesze sie, ze zatrzymal :))
JJ
dzieki :))
Alutko
buziole :))
Bopgus
dzieki, ciesze sie :))
Roso,
ciesze sie i dzieki :)) |
dnia 18.03.2011 13:19
Roso, masz zapchana skrzyneczke, chcialam Ci odpowiedziec na PW, ze masz fajna strone i takie tam inne sprawy ;)) |
dnia 18.03.2011 14:45
też nie lubię dnia urodzin, wolę wtedy nie rozmyślać. ale to nielubienie ma swoje zalety. chyba lubię ten fakt, że go nie lubię ;) wiersz do ogłady, ale tylko technicznie, bo merytorycznie gra. hej |
dnia 18.03.2011 15:08
Lulko,
dzieki ze do mnie wpadlas :))) |
dnia 18.03.2011 15:26
Kiedyś jeden z uznanych tutaj poetów powiedział mi, żeby nie pisać wiecznie o sobie, bo to nie wypada. Coś jeszcze czytałam o pospolitości słów i tytułów...może warto przyjrzeć się jednak własnej twórczości przez szeroko otwarte oczy? Głaskanie zabija i popycha do grafomanii...też tutaj to czytałam :) |
dnia 18.03.2011 17:20
Mam to samo. Kryzys wieku średniego. Wszystko już nie jest takie jak kiedyś. Spodobał mi się :) pozdrawiam |
dnia 19.03.2011 09:26
Moniko cieszysz się, że urodziłem się siwy, łysy i w okularach?:)
A tam, skoro cieszy Cię, mnie też:), serdeczności. |
dnia 19.03.2011 12:51
Czarnarena
taaaa..., dzieki za czytanie :))
Pawle,
ciesze sie milo mi :))
Bogus,
haha ...,ja zawsze jestes smieszny, i za to Ciebie lubie :))
a tak szczerze??!!! lysy facet, ktory goli glowe jak Bruce Willis jest 1000% sexy :))))))))) |
dnia 19.03.2011 14:04
Madoo oczyściłam skrzynkę, gapa ze mnie:)
pozdrawiam |
dnia 04.04.2011 13:39
Madoo zatrzymałaś mnie tym zgrabnym przekazem:)) Warto do Ciebie wpadać, jak po ogień :))) Pozdrowionka i dzięki za ładny wiersz! |
dnia 03.05.2011 13:19
Roso
:)
Blondnko
slicznie dziekuje :)) |