dnia 09.03.2011 07:35
dobrze opisany kawałek życia. Szczagólnie część 12. skłoniła mnie do refleksji nad tym, jak samotni bywamy wśród ludzi. Spodobał mi się. Pozdrawiam. |
dnia 09.03.2011 07:37
marek oramus ma od dawien cykl felietonów - recenzji pod tytułem "Piąte piwo"..
zdarzyło mi spożyć z nim większą chyba nawet jednorazową dawkę większą jasność zachowując, precyzję i esencjonalność w formułowanych myślach..
choć z całą pewnością autopsja wykazałaby obecność C2H5OH.. |
dnia 09.03.2011 08:02
Nudne, długie, bez pomysłu, żenująco nie do czytania. |
dnia 09.03.2011 08:09
przeczytałem i podoba mi się.:) |
dnia 09.03.2011 09:14
Czyta się, ale cosik zamputowane:):)
Pozdrawiam ciepło! |
dnia 09.03.2011 09:15
nudne, przewidywalne już po nr 3. |
dnia 09.03.2011 09:44
Ewa Włodek: dziękuję Ewo. Pozdr. serdecznie
Grzegorz Ósmy: cóż...pozazdrościć tylko. pozdr.
Paweł Loba: było nie czytać.
Albi: dzięki :)
Jotek: dzięki, przyciąłem trochę ;)
mastermood: ehh...
Pozdr. |
dnia 09.03.2011 11:17
Po pierwsze nie zgadzam się że nudne dlatego,że długie. Naturalistyczny,pełen surowych i brutalnych obrazów wiersz,tylko trzeba mu się dobrze przyjrzec. Czytałem z zainteresowaniem od początku do końca |
dnia 09.03.2011 13:23
dziękuję, powiem szczerze, że nie przejmuje się komentami typu :nudne, bez pomysłu, przewidywalne... przewidywalna to może pogoda ;)
Elo |
dnia 09.03.2011 13:24
*przewidywalna to może być pogoda |
dnia 09.03.2011 13:28
a co do tego czy nudne, czy nie... kwestia gustu... jeden woli rybki drugi akwarium. mnie jak coś nudzi to tego nie czytam.
Pozdr. |
dnia 09.03.2011 15:12
Te - light !!!
z nałogiem fight ...
Łyżeczka - straszna broń, gdy telepie dloń ...
a propos kałuży, zjarania i wciągania koki:
- podobno chodzenie po bagnach też wciąga :))
Ogólnie wciągająco jest, też mi się co nieco przypomina :P
Pozdro ... |
dnia 09.03.2011 15:15
a ponoć wielokropki są niemodne - a tu i w wierszu i w komentarzach - zatrzęsienie |
dnia 09.03.2011 15:23
Warszawka, Legia, piwo - to tłumaczy wszystkie złe komentarze pod innymi wierszami |
dnia 09.03.2011 15:29
-Panie doktorze - wątroba mnie boli.
- A pije pan ?
- Piję, ale nic nie pomaga ... |
dnia 09.03.2011 15:34
i ciężko nie mylić autora z lightem bo zachowujecie się tak samo |
dnia 09.03.2011 18:11
turpi: taa... wróciły w łaski... przepraszam że nie jestem w żadnym TWA, żal
Pozdr. |
dnia 09.03.2011 18:17
wiesz turpi, niepotrzebnie generalizujesz... ja tam nie przejmuję się, że komuś nie podszedł ten tekst... nie to nie... moim zdaniem jest bardzo dobry :P
Pozdr. |
dnia 09.03.2011 18:48
ciekawy tekst, mnie nie nużył
ale wiersza tu nie widzę, ktoś nazwał to kawałkiem, ktoś felietonem
tak jakby dowolna forma już czyniła z prozy lirykę
podpierasz się Dostojewskim, bardzo dobrze, ale czy najlepiej
w końcu Żabia Wola to nie Piaseczno, a Warszawa nie Nowy Jork
pozdrawiam |
dnia 09.03.2011 18:54
wcale nie napisałem, że powyższy wiersz jest zły. Zaciekawił mnie, Moja polemika raczej dotyczyła Twoich negatywnych recenzji pod wielu wierszami - stąd pomysł identyfikowania Ciebie lightem, który uważa się za mesjasza (właściwie Boga) a wszystkich innych za głupców. Uważam, że aż tak ostra krytyka, która odbywa się na tym portalu, jest zupełną pomyłką. W moich oczach, jedyna jej rolą jest wyleczenie kompleksu lub złości po złej recenzji wiersza recenzenta. Jedynymi osobami które mają prawo do ostrej krytyki to uznani poeci czy krytycy literaccy którzy powinni wtedy podpisywać się oficjalnie z imienia i nazwiska. To tyle co mam do powiedzenia. Myślę, ę lepsze efekty może dać pominięcie komentarza, co większość wszak czyni, a co również jest sygnałem dla autora, że coś jest nie tak z jego utworem. Pozdrawiam serdecznie wszystkich krytykujących i krytykowanych |
dnia 09.03.2011 19:23
Frank: okok, nie zamierzam się o to kłócić, patrz pointa
turpi: spokojnie, nie mam się za znawcę, czesto wracam do komentowanych przeze mnie wierszy, może być tak, że wiersz mi się początkowo nie spodoba - dostaje komentarz na nie.
jesli jednak spodoba mi się powiedzmy dwa dni póżniej - zostawiam pod nim drugi komentarz.
nie trudno odróżnić dobry tekst od złego. myślę, że autor publikując wiersz powinien liczyć się z każdym zdaniem. ja tam z tym nie mam z tym problemu. Opinia typu "nudne, za długie" nie uwiera jakościi tekstu, bardziej bym się przejął gdyby okazało się, że zdarzyły się w nim jakieś błędy.
Pozdr. |
dnia 09.03.2011 19:23
*ja tam z tym nie mam problemu |
dnia 09.03.2011 19:52
Arti, trochę "Dzienniki chodnikowe" Ci wychodzą - wiesz, że raczej jestem szczery :padam:. Znam Twoją książkę - schemat mniej, więcej, jak w niej. Wiersz przeczytałem z ciekawością, fragmenty świetne przeplatają się z trochę gorszymi. Pozdrawiam! |
dnia 10.03.2011 06:43
można krócej |
dnia 10.03.2011 15:43
Przeczytałem i wyobraziłem sobie że każde trzy kropeczki to przerywnik na siusianie po piwie.
Pozdrawiam. |
dnia 10.03.2011 21:10
szybkość jak na autostradzie.
życiowo, prawdziwie. szczególnie zatrzymałam się przy trzech wersach. serdecznie. |
dnia 20.03.2011 01:54
dzięki za czytanie.
Pozdr. |