|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Kulig |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 05.03.2011 10:30
Świetny rytm i onomatopeje! Hej! |
dnia 05.03.2011 10:46
Łukasz Radwanek
HEJ!!!
:) |
dnia 05.03.2011 10:48
mimo świat, czy świąt? :) |
dnia 05.03.2011 10:50
świat:) |
dnia 05.03.2011 11:12
:) |
dnia 05.03.2011 11:14
ale wiatr nie może galopem - w kłusa :)
uchowaj boze przed furkotem orczyków :)
siljvio_bez_koni
i wiatr dogoni
hej ho |
dnia 05.03.2011 12:21
wiese
jeżeli Tina posłała mi uśmiech, to już jest o.k.
:)
o, hej! |
dnia 05.03.2011 12:52
wiese
oczywiście, że byczek jak nic!
turkoczą!!!
ale moderatora już nie proszę o zmiany, bo zawsze mnie olewa
:) |
dnia 05.03.2011 13:17
zawsze było ok, nie rozumiem, skąd ta dywagacja o uśmiechu>:)
Tina nr IP Adres IP: 213.17.188.70 |
dnia 05.03.2011 18:22
Dynamiczny, a ponadto kapitalne środki wyrazu, np:
wiatr galopem - w kłusa.
Rubinowe usta.
oddające nastrój beztroskiej, zapustnej właśnie, zabawy. Bardzo mi się spodobał. Pozdrawiam. |
dnia 05.03.2011 20:04
Tina
:)
Ewa Włodek
gdyby to był obraz - to straszne kiczysko by wyszło:)
chciałam, żeby było widać i słychać
:)
też pozdrawiam |
dnia 05.03.2011 21:52
brak znajomości realiów kuligu kładzie tekst na łopatki!
a wystarczyło wygooglać ;)
ludzie: najpierw koń jedzie stępa - to najwolniejsze tempo, potem mamy kłus, dalej galop, a na końcu cwał..... no i (nomen omen) konia z rzędem temu, który widział cwałujące szkapiny w zaprzęgu...... no za cholerę się nie da, choćby z racji obciążenia! z jeźdźcem już kłopot, choć cwał możliwy.... ale z saniami?.....
no dobrze, nie upieram się - konie w wierszu od takich głupot po prostu spłoszyły się i wpadły w histerię - stąd cwał ;) no i uczestnicy tego kuligu powypadali z sań :D
boszszsz - jeśli się o czymś pisze, proszę choć zadbać o prawdopodobieństwo! :)
wniosek - z przytaczanego fragmentu wynika, że kulig zwalnia niemiłosiernie - od cwału, poprzez galop, do kłusa (dobrze, że nie było stępa w tekście, ale może ałtorowi/ce zaświtało co nieco ;) )
"białe skry" - to niby spod kopyt, że niby śnieg?.... oki, nie upieram się, choć i ten fragment zastanawia....
"furkotające orczyki" wieszczą tragedię i niechybnie pewny wypadek, znaczy powożący nie zauważywszy furkotu orczyków (widocznie były źle przymocowane) pozwolił sobie na poganianie koni w zaprzęgu.... stąd niedaleko do katastrofy....
nienie, kochani, tym razem wtopa! na takie fajerwerki się nie nabiorę :) "moimo świat" ;p |
dnia 05.03.2011 23:30
"...Czy konie mnie słyszą?..." |
dnia 06.03.2011 08:19
kukorze
- nie widziałeś też tych skrzydeł, ale jakby to nie o to chodzi:) |
dnia 06.03.2011 08:20
Artur Miścicki
konie czasami słyszą i widzą, to, czego człowiek nie postrzega |
dnia 06.03.2011 08:23
poniosło cię, Silvio_od_koni,
jak zabawa, to zabawa!
pozdrawiam |
dnia 12.03.2011 11:19
kropek
na trumlu jest prawidłowo podany - tutaj kukor miał trochę racji:) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 23
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|