poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMWtorek, 14.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Z punktu rosy
pośrodku ściany
Kocham
wczoraj albo dzień po
bez granica
ero-tyk
Urwis
Hotel The Bridge
O seksie w smartfonie
Ballada o wujku Staszku
Wiersz - tytuł: Żywot Świętych
Kiedyś było "tak" kropka, "nie" kropka. Teraz jest inaczej.
Postmodern ma swój inter-punk.
Po każdym zdaniu stawiają wieloznaczek.
Beton tradycji, kloaka postępu -
(tylko pojęcie "piekła raju" nie zmienia się nigdy) -
przypomina mi się widok miejskiego ustępu.

Mieszkam w jednym z krajów ubikacyjno-restauracyjnych,
gdzie wszyscy się żrą, później olewają, srają na wszystko.
(Wielokwiat bez korzeni, uwiędły w marne słowa.)
Ja chadzam boso po tym uroczysku.
Wieczorem leżę bardziej żywy przy wygasłych ścianach.
Realizuję przyszłość, marzenia, jestem wrażliwszy -
czytam Leśmiana.

Przed śniadaniem przychodzi do mnie przeszłość.
I bez oporów biorę ją w kwiatach.
Nigdy nie byłaś tak atrakcyjna! -
Szmata - myślę później. To zwykła szmata.
Na podryw tramwajem, ruszam w południe.
- Panienka chyba wdepnęła mi w stopę...
- Nie szkodzi. Pan chyba nie jest gównem?

Więc do kina idę sam na "Bratoświniobicie" M. Gipsona
Pójdźcie wszyscy do chlewika,
Panienka Maciorka porodziła prosię! - pierwsza scena.
Po trzydziestu trzech latach wielkie świniobicie - kolejna odsłona.
Po co to oglądam choć wiem co się stanie?
Nienawidzę tłumów i chorągiewek! - krzyczę w sobie.
Skurwysyny jebane!
Dodane przez rabi dnia 05.03.2011 00:32 ˇ 16 Komentarzy · 900 Czytań · Drukuj
Komentarze
Arti dnia 05.03.2011 03:38
Gibsona?

wiersz w porzo, trochę za dużo krzyku, sam w sobie jest już dość mocny

Pozdr.
Ewa Włodek dnia 05.03.2011 08:39
nooo, mocny opis rzeczywistości, w której przyszło żyć podmiotowi. Nie dziwota, że zgorzkniał...Wiersz mnie zintrygował. Pozdrawiam.
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 05.03.2011 08:57
Mocne rabi oj mocne.
Pozdrawiam
konto usunięte 46 dnia 05.03.2011 09:07
rabi tylko, że takiego filmu nie ma niestety. Coś wymyśliłeś tutaj. Wiersz nie ma w sobie potencjału, przeminie jak wszystko inne. Gówno się przejadło, niestety, podróże tramwajem też, Zupełnie pomieszane strofuy, jakbyś złączył różne wiersze w jeden. Jestem na nie, niestety. Owszem są fajne momenty, ale tylko w łóżku. Pozdrawiam. Jarku mocne dlaczego? Nie widzę tu nic mocnego i to beznadziejne słówko na końcu " skurwysyny jebane", ono nic nie wnosi, tylko bardziej ośmiesza wiersz.
konto usunięte 46 dnia 05.03.2011 09:08
chyba, że podasz obcojęzyczną wersję tytułu.
Arti dnia 05.03.2011 09:46
chodzi o Pasję.
Arti dnia 05.03.2011 09:49
dlatego wiersz mocny, nie wiem czy to dobry chwyt ze zmianą tytułu i nazwiskiem reżysera... brzmi dobrze, można by dac zmieniony tytuł kursywą, a nazwisko zostawić w oryginale... o tym myślałem...mam jednak wątpliwości czy to dobre wyjście
a może dać prawdziwy tytuł po prostu?
Arti dnia 05.03.2011 09:50
...chyba że jest jakiś Gipson o którym nie wiem ;]
dzunga dnia 05.03.2011 09:54
Trochę Twój wiersz kojarzy mi się z piosenką Strachów na Lachy "Żyję w kraju". Widzę konsekwencję w wierszu, nawet zakończenie, które może razić wulgarnością, ale przy pewnym poziomie, hmmm, zdenerwowania - trudno znaleźć coś bardziej eufemistycznego. Jestem raczej na tak. Początek ostatniej zwrotki budzi we mnie sprzeciw, ale trudno. Pozdrawiam:-)
Anka dnia 05.03.2011 10:36
Biorę prawie wszystko (odrywam ozdobniki).
Zdecydowanie bez pierwszej strofy.
Wiersz na tyle wymowny, że skurwysyny na końcu
w ramach kropki - niepotrzebne:-)
Bogdan Piątek dnia 05.03.2011 11:17
Ubikacyjno - restauracyjny kraj - dobre, całość również. Pozdrawiam.
konto usunięte 46 dnia 05.03.2011 11:18
No to, co innego, proszę nie mylić tytułów!
jerzygm dnia 05.03.2011 11:27
+
kropek dnia 06.03.2011 09:32
hm, sporo ciekawych spostrzeżeń,
ciekawie ujętych
kozienski8 dnia 06.03.2011 13:06
"Po szklanym ekranie pędzą dwaj Indianie ... jakoś to tak szło.. a wierszyk całkiem na tak, kilka porządnych fraz, pozdrawiam,
Łukasz Jasiński dnia 07.03.2011 09:43
Ostre. Najlepszy tytuł - metaforyczny. I nie wiem czy adresaci złapią aluzję apostroficzną.:) Pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67251927 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005