Znad obrazów sięgających przestrzenie wzroku
Wydobywa się światło koloru czerwieni,
Powoli zapełniając krajobraz widoków
Uczuciem pięknym, przeszywającym do źrenic.
Malowana smuga na lazurowej płycie
Do centrum Twego serca prowadzi mnie blaskiem.
Wnet obrazuje mi szczęście, jakim jest życie,
Gdy sensem jesteś Ty, jakby pisana piaskiem.
Stąpając po nowych ziemiach, obcych mi wcześniej
Poszukuję tego, do czego tak dążyłem.
Wchodzę w gąszcze zieleni, na równinie leśnej,
Gdzie drzemiesz dziewczyno, o której tak marzyłem.
Pod cieniem potęgi dębowego schronienia
Budzisz się flegmatycznie w porannej ekstazie.
Siadam obok Ciebie, przytulam, gdzieś w marzeniach,
Na wieki złączeni w miłosnym krajobrazie.
Dodane przez Marzyciel
dnia 07.02.2011 12:17 ˇ
9 Komentarzy ·
1386 Czytań ·
|