|
dnia 05.02.2011 13:49
O czym to się nie da napisać wiersza, nie ma chyba takiej rzeczy. No ale jeżeli wiersz zmierza do pewnego wyjaśnienia (w czym rzecz, w dwóch ostatnich zwrotkach), no to nie jest źle (nawet jeżeli nie wszystkich musi to wciągnąć). |
dnia 05.02.2011 14:07
Warszawiacy muszą ze zwykłych bajek tworzyć dalekowschodnie filozofie, u nas jest prościej, pasiesz owce,strugasz z kija żołnierzyki które upychasz potem Takim Warszawiakom i liczysz dutki, a jak trafią się śwarne Ceperki opowiadasz im bajki o tych żołnierzykach spod Giewontu, już nie za dutki, za friko, ciężko macie tam w stolicy, i za to Was lubimy, bez maskownic, dobrze doczytałem, hej!! |
dnia 05.02.2011 14:52
Bronek, a my kochamy Was za prostotę i prostolinijność.
Ty wiesz przecież ilu u Nas nadmuchanych [czyt. nadmuchanych]
"pajęczaków" biega po ulicy?
Najprościej zaobserwować to przy wejściu, bądź wyjściu z metra.
Zależy jeszcze po której stoisz stronie. A i talk Ci, z przeciwnego kierunku,
napierają jak po swoje, niepisane a należne pierwszeństwo- MASAKRA.
Ciesz się, że wy tam w górach metra nie macie- bo wy i Was "turyści" zalali,
jak nas. Bardzo dobrze odczytałeś- buź! |
dnia 05.02.2011 14:55
aniwax I ten komentarz, to bardzo dobry trop dla wiersza.
Ileż to razy i nie na temat. Byle fluorescencją po oczach. Byle flesz.
Powiedzmy, autoironia? Pozdrawiam serdecznie, dziękując za ślad. |
dnia 05.02.2011 16:44
Bożenko, chociaż pierwsza część bardzo mądra, to dwie ostatnie najmądrzejsze:))) Ważny głos w sprawie. Trochę musiałam pogłębić wiedzę na temat, by do końca zrozumieć. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 05.02.2011 16:47
odnośnie pierwszej części, to z szacunkiem darso
bym przywołał; on do spółki z feynmanem zweryfikowałby :)
blisko ciebie, warsiawiak :)
czy mackostwory mają nogogłaszczki ?
czy hentai to takie trochę haiku ? irga się by zdała ?
uchowaj panie, z kempeitai-wspólnego nie mają ?
co to są właściwe pobudki ?
oh, pierwsi to ja też lubiałem, kiedyś bardzo, nawet :)
to sztuka znaleźć okazję właściwą;
esteś (GVIII) na dobrej drodze, w wielości siła tkwi okropeczna :)
hej |
dnia 05.02.2011 18:28
ciekawy i madry :0 |
dnia 05.02.2011 20:35
Dziękuje wszystkim z całego serca. Mam nadzieję, że przy czytaniu,
bawiliście się równie dobrze, jak ja przy pisaniu tego tforku:)))))
Janeczko, wiese, Madoo :)))))
Dziękuję, że Wam się chciało pogłębiając, zagłębić ;) |
dnia 05.02.2011 20:37
"niewinność dziecka
kłóci się z mocno
zarysowanymi piersiami"
Biegłym prawie w prawie też. |
dnia 05.02.2011 20:52
padający foton pobudza elektron od emisji światła zależy długości wiązki - czytam i za cholerę nie chce mi się ta część wpasować w reguły rządzące językiem polskim.....
pomijając wpadkę z pierwszej cząstki dalej tylko poprawnie, zachwytu nie ma.... |
dnia 05.02.2011 21:08
Literówka w wyrazie "długość" w ostatnim wersie pierwszej strofy została usunięta.
Pozdrawiam. |
dnia 05.02.2011 21:09
:))) Czad począwszy od tytułu, aż do zakończenia. Istotnie, wiersz można napisać o wszystkim i jakkolwiek, okraszając go odpowiednio, np zwrotami obcojęzycznymi lub z dziedziny nauki, a dla połysku dodać szczyptę fluorescencji. Pokusa drwiny i parodii musiała być znaczna, jeśli zagęściłaś całość inspiracją z japońskich bajek animowanych, a to już nie je bajka :) No cóż Bożeno, masz pomysły :)))) Gratuluję! :) |
dnia 05.02.2011 22:12
końcówka świetna
niezależnie od tego, o czym piszesz wczesniej :)
nie trzeba grzebać w encyklopedii, żeby zrozumieć |
dnia 06.02.2011 08:47
kazik1, takie bywają, choć nie wszystkie, tanuki anime.
zapomniałam wyszczególnić jeszcze, nienaturalnej wielkości oczy.
Jak na Japończyków, tym bardziej nieprawdopodobne.
Serdecznie pozdrawiam.
Moderatorze4, bardzo dziękuję za poprawkę literówki.
Pozdrawiam niedzielnie. |
dnia 06.02.2011 08:56
kukor,wpadkę? ha ha. Lubi pan widzę, wyszukiwać, dziury w całym. Literówkę - drogi panie, literówkę. Panu się, co do treści, nie chciało zagłębić,
więc zbył pan wiersz, dla zasady. Jeszcze raz, zatem nadmienię, ani ten,
ani żaden z moich wierszy, nie ma za zadanie zachwycać.
Rozumiem, że tą funkcje rezerwuje pan dla siebie. Proszę zaglądać do mnie. Zachęcam. Przede wszystkim, do wnikliwego czytania wierszy, bo z moich obserwacji wynika, że raczej traktuje je pan zbyt powierzchownie.
Pozdrawiam. |
dnia 06.02.2011 09:08
Elżbieta, czytasz w moich myślach :)
Ale to raczej pokusa parodii, niż drwiny.
Komunikaty podprogowe wpływają na nas tylko wtedy,
gdy mamy takie predyspozycje psychiczne.
Natomiast, z robieniem ludzi w czambuł, mamy do czynienia nieustannie.
Przykłady można mnożyć na każdym kroku.
Japońskie bajki posłużyły mi za przykład. Ale czy tylko one staja się takim przewodnikiem? Dziękuję ci serdecznie i pozdrawiam niedzielnie. |
dnia 06.02.2011 09:10
Wierzba- I to może jedynie cieszyć autora, że czytelne.
Serdecznie pozdrawiam przy niedzielnym przedpołudniu. |
dnia 06.02.2011 20:50
każdy temat dobry (?). tak zdaje się mówić autorka, a może tylko mnie się tak wydaje? z drugiej strony, im bliżej końca tego wiersza(?), tym ciekawiej układa się tekst. łącznie z postawioną na koniec przez autorkę tezą.
pozostając w okolicach podoba mi się,
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 06.02.2011 22:11
dobry, z uśmiechem pozdrawiam. |
dnia 07.02.2011 05:40
Bardzo oryginalny i ciekawy wiersz.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 07.02.2011 23:50
kropku ? czy aby na pewno? serdecznie ciebie pozdrawiam ;)
maryla stelmach - przesyłam uśmiech i ja ;)
Idzi - Serdecznie dziękuję, za fatygę, za ślad ;)
Wszystkich serdecznie pozdrawiam i bez wyjątku;) |
dnia 10.02.2011 18:17
podoba mi się Twój wiersz
Pozdrawiam |
dnia 13.02.2011 21:43
Witaj Kasiu, niezmiernie się cieszę :)
pozdrawiam najserdeczniej :) |
|
|