|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Czterdzieści |
|
|
Żonie w okrągłą rocznicę.
Piasek zaczyna krwawić, przełamane światło przez ramię.
Czterdzieści dni w intencji człowieka, który podniósł kamień.
Czterdzieści lat drogi nawlekanej przez ucho igielne.
Powtarzamy: Ojcze nasz, za głosem chleba, i głód jest inny.
W porach roku, w fazach księżyca, nawroty do piękna.
Ucieczki z wnętrzności strachu. Słyszysz jak szumi muszla
wyrzucona na brzeg Jordanu. Wiecznie oparci o mury Jerycha
konamy. Idź, dokąd chcesz, sam lub w stadzie. Na skróty albo
okalaj wzgórza. Jarem, gołoborzem, tam gdzie trzeba być odkrytym.
W ewangelii, surze, na liście gnostyków. Nie ważne gdzie jest
seraj. Z kosmosu spadają komety, z widoku ludzie. Z człowieka
pozostaje tyle co wyrzuci wezbrana rzeka. Glony i porosty,
kamienie w kształcie globu. Ryba rodzi rybę, kropla okrada studnię.
Mój Boże, nie czekaj. Błądzić będę po twoich komnatach.
15.01.2011
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 15.01.2011 19:38
Liryczny, mocny metafizycznie, warsztatowo b.d.
Jestem po urokiem. Serdecznie. |
dnia 15.01.2011 19:45
Cóż. Chciałabym otrzymać taki wiersz w czterdziestą rocznicę. Przeczytałam kilkakrotnie, za każdym razem odkryłam coś nowego.
Nieważne razem, czy osobno? Pozdrawiam. :) |
dnia 15.01.2011 20:14
Molto molto bene.
Pozdrawiam:) |
dnia 15.01.2011 20:16
Jerzy, to jest WIERSZ. Irga |
dnia 15.01.2011 20:33
Dużo ciekawych fragmentów w jednolitej, precyzyjnej całości.
Serdecznie pozdrawiam. |
dnia 15.01.2011 20:36
Jestem pod wrażeniem. Trafił.
Pozdrawiam |
dnia 15.01.2011 20:51
Wiersze dedykowane trudno oceniać. Dotykają bardzo prywatnych odniesień. Zwłaszcza kiedy poetyka tak hermetyczna, jak w tym przypadku. Ale biblijne tropy otwierają przestrzeń tego tekstu także przed takim przypadkowym przechodniem jak ja. |
dnia 15.01.2011 21:03
a jednak dobrze dać przysnąć zmęczeniu,
gratuluję wiersza. |
dnia 15.01.2011 21:09
W Pańskich wierszach pięknie, ale gorzko, bardzo gorzko. Gorycz jednak potrzebna, choćby i po to, żeby jej przeciwstawić inny smak. |
dnia 15.01.2011 21:17
Człowiek głęboko zanurzony w kulturze,
płucze metafory nie otwierając oczu i ust. |
dnia 15.01.2011 21:38
Raz jeszcze z najlepszymi życzeniami. |
dnia 15.01.2011 22:04
Wielka dojrzałość w słowach podsumowania. Bez życzeń a z nadzieją na odnalezienie - tak mi sugeruje puenta.
Podsumuję cytatem z "Pieśni" Gałczyńskiego:
"Nie jesteśmy, by spożywać urok świata, ale po to, by go tworzyć..."
z dedykacją to jeszcze głębszy sens.
pozdrawiam serdecznie |
dnia 15.01.2011 22:18
Podchodzę już kolejny raz. Wybacz autorze, że słów brakło, by skomentować. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 16.01.2011 02:17
mnóstwo rekwizytów, chaos i bałagan w przekazie! |
dnia 16.01.2011 03:36
Czterdziesci lat minelo... a moze mniej:)
Zyczenia te swiateczne, .. jeszcze lepiej te urodzinowe!! |
dnia 16.01.2011 10:48
radości, pomyślności i głodu na następne czterdzieści lat, pozdrawiam. |
dnia 16.01.2011 11:47
Co można dodać jeszcze do tego, że to dobry, pod każdym względem, wiersz? Tylko tyle, że nadal pozostanie dobry i ważny, chociaż rocznice będą się zmieniały. Wszystkiego dobrego! Autorowi, oby pióro mu się nie stępiło, a żonie - wiersza na każdą rocznicę, nie czekając na okrągłą ;)
Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 16.01.2011 18:02
Jerzy B.Z.,
żonie na okrągłą rocznicę zafundowałeś Stary Testament ?
No niech mnie. Nie spytam nawet, czy dedykacja przypadła jej do gustu.
ryba rodzi rybę, rozumiem, że to metafora, ale jakaż ryzykowna! Nie ma przecież ryb żyworodnych. Jeśli, więc miałeś na myśli symbol "ryba", to "jak kulą w płot".
Co do wiersza, to mam podobne odczucie jak kukor,
Pozdrawiam z Gandawy i gratuluję okrągłej rocznicy. |
dnia 16.01.2011 20:02
Dziękuję za komentarze i życzenia. Odpowiem jedynie Henrykowi, raczej przypomnę że liczba czterdzieści jest najważniejszą liczbą, według ewangelii. Albowiem, czterdzieści dni Mojżesz przebywał na Synaju, czterdzieści dni Jezus spędził na pustyni, a także czterdzieści lat Mojżesz prowadził swój lud do ziemi obiecanej. Rubin jest jej symbolem, więc rubinowe gody. Co się tyczy: ryba rodzi rybę, to przypomnij sobie..cudowne rozmnożenie, ryb, też z ewangelii. Nie mówiąc o chlebie. Pozdrawiam wszystkich.
JBZ. |
dnia 20.01.2011 21:25
czytam i czytam...bardzo dojrzały wiersz..
Wszystkiego najlepszego w 40-rocznicę...
Trafił..i to jak bardzo |
dnia 28.01.2011 07:46
Bardzo. Wiersz, do którego będę wracał. |
dnia 10.06.2011 19:48
Szukałam u Pana czegoś, co mnie zatrzyma. Ten zatrzymał. Zazwyczaj mam trudnośc w czytaniu Pana poezji. Mam wrażenie, że wszytskie rekwizyty, których Pan używa zasłaniają coś bardzo ważnego. Może ta ryba, która zawsze obecna - jest symbolem tego co przemilczane w Pana wierszach, albo tego co nie może się dostać do głosu.
Ten zatrzymał. Choć najpiękniejszy jest dla mnie kiedy czytam do ...o mury Jerycha konamy a potem od Ryba rodzi rybę do końca.
Pozdrawiam, Ala |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 29
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|