dnia 12.01.2011 17:20
dobrze żeśmy młodo nie pomarli
eszcze się okaże
się.. |
dnia 12.01.2011 17:27
a teraz wprost o oczko?
popatrz, co te kobiety robią z mózgu
sfałdowanego tesknotą; oczko,
oh bitte komm zurück, oczko
kto jest ów Skierk, badź Skierek?
kochać mocno ? mocno miało ?
nadreaktywny, Bo, esteś; słabiutki powód do wkurwienia, raczej;
chyba tuste byłoby lepsze? jajeczne?
hej |
dnia 12.01.2011 19:18
Fe, Bogdanie, gierki słowne, przekorne? W przedostatnim wersie zmień czas na teraźniejszy:))) Podoba mi się. Wiem, że też się do tego wiersza uśmiechasz. Czuję to. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 12.01.2011 19:18
Bardzo specyficzna postawa życiowa zawarta w poincie. Mozemy sobie podać rękę.
Pozdrawiam serdecznie, Idzi |
dnia 12.01.2011 20:48
podoba się, zbuntowany ale wymowny, pozdrawiam. |
dnia 12.01.2011 21:00
Ooo Bogdan Zballadynował się:):)No taaaaak wybrańcy bogów młodo umierają, a my musimy płacic rachunki ,podatki etc etc.Udany wiersz Bogdanie:)
Pozdrawiam:):) |
dnia 12.01.2011 21:13
peel w puencie mocno zdeterminowany - czas na zmiany;) |
dnia 12.01.2011 23:09
jest próba wiersza - próbę pochwalam! |
dnia 13.01.2011 03:49
ano próba - same gry językowe wiersza nie czynią, potrzeba jeszcze indywidualnego sznytu, którego tutaj nie dostrzegam. |
dnia 13.01.2011 06:52
Druga i puenta. Szczególnie
pozdrawiam serdewcznie :) |
dnia 13.01.2011 06:53
* serdecznie |
dnia 13.01.2011 07:21
ładny wiersz, Bogdanie. Pozdrawiam ciepło. Irga |
dnia 13.01.2011 10:14
Trzy po trzy, a nawet trzy po siedem, bo suma
chudych lat, to już oczko. Mruga, nerwowy tik, tak
zostanie.
A najbardziej wkurwia, że młodo już nie umrę.
- jednym słowem fajny początek i energetyczny koniec, środek bym odbanalizowała i koniecznie zrezygnowała z tej rwanej frazy.
Pozdrawiam :) |
dnia 13.01.2011 11:35
Grzegorz Ósmy - ano okaże się, w sumie mimo wszyćko dobrze żyć, pozdrawiam.
wiese - ach te ( ta ?:) oczko. Skierka z Balladyny( matka Alladyna?:)Tłuste lepsze? Hm...Dzięki, pozdrawiam serdecznie.
Janeczka - ach, kobieca intuicja:), no jak się nie uśmiechać?:). Dzięki, serdeczności. |
dnia 13.01.2011 11:42
Idzi - podaje ręce w podzięce:) Serdeczności.
maryla stelmach - Jonasz Kofta pytał mniej więcej tak:
Czy coś na świecie się zmieni, kiedy ze młodych gniewnych,
wyrosną starzy wkurwieni:). Z takim osobnikiem masz do czynienia, za co przepraszam:). Dzięki, pozdrawiam serdecznie.
[b]Jarku/b] - ano, ale czy zazdrościć tym wybrańcom? Żyjmy jednak, bo warto:) Dzięki, serdeczności. |
dnia 13.01.2011 11:42
Jarku - sorki:) |
dnia 13.01.2011 11:48
bols - czas najwyższy, od jutra już:)Dzięki, pozdrawiam serdecznie.
kukor - i dalej będę próbować, do skutku( jaki by on nie był:). Pozdrawiam.
Travelller - błyszczą sznyty na mych rękach:), inna bajka, ale jakiś sznyt jest, pozdrawiam. |
dnia 13.01.2011 11:54
AgnieszkaA - o, to całkiem sporo:), dzięki również serdecznie pozdrawiam.
IRGO - dzięki tym większe, że stukasz zapewne lewą rączką, po-zdrówka wielkie i serdeczne.
lulabajka - odba, no, tego wiem o co chodzi:), postaram się, dzięki, serdecznie. |
dnia 13.01.2011 12:14
raczej nie wiersz, taka poetycka wypowiedź, ale... wyrazista i przemawia. |
dnia 13.01.2011 12:30
mastermood może i bardziej proza, ale nie poza:). Dzięki za wyrazistość. Pozdrawiam. |
dnia 13.01.2011 13:20
Mocny,wymowny wiersz.Pointa daje po oczach.Pozdrawiam |
dnia 13.01.2011 15:44
Roman Rzucidło - a z puentą to prawda i to jest najgorsze:). Dzięki, pozdrawiam serdecznie. |
dnia 13.01.2011 19:25
tsk jakoś mi się skojarzyło, że młodzi jesteśmy kiedy potrafimy się dziwić i buntować, a kochać. to przecież zawsze
Pozdrawiam |
dnia 14.01.2011 11:39
Jędrzej Kuzyn - zawsze potrafimy kochać? Pięknie by było, ale czy tak jest? Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 14.01.2011 11:53
Najlepsza puenta ;) ona najdłużej mnie zatrzymała.
Pozdrawiam |
dnia 14.01.2011 12:05
Elżbieta - przeca puenta brutalna jest:) Ale skoro zatrzymała, super:). Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 14.01.2011 14:28
A Ty się tak nie uśmiechaj, bo ja poważnie; przeca życie jest brutalne Bogdanie. Życie. A w tym wierszu puenta baaardzo prawdziwa i dosadna! |
dnia 15.01.2011 23:13
nie, nie, z odą (nie znam się na takich poważnych rzeczach jak oda)to nie ma nic wspólnego, chodziło mi raczej o rzecz bardziej prozaiczną: drogę - od-do. ale dziękuję za komentarz:) |
dnia 16.01.2011 11:11
Elżbieto - życie podobno zawsze nam mówi tak:) Serdecznie:) |
dnia 16.01.2011 11:16
maga - uff, zabiłaś mi ćwieka, bo dopiero ( jestem misiem o małym rozumku:) jakimś czasie zajarzyłem, że Twój komentarz odnosi się do mego komentarza pod Twoim wierszem:):). Dzięki za gimnastykę ( nielicznych ) szarych komórek:), pozdrawiam. |