" noc bywa zbyt łatwa
panna na wydanie gotowa
dać więcej niż się marzy
amatorom zdrowych lodów
wy starcy was wołać
świt parne sny skrapla " od słowa do słowa M.A.N.
uwielbiam twoje historie i ręce niespokojne
na uwięzi durnych zasad nie do wiary
- bywa zabawnie nie być zdradzaną
czego szukasz napięty słowami
pełno wody tu i tam tylko ciszej nad trumną
nie wszyscy się rozejdą w pokoju wzdłuż krzyża
zimny pot dla niedowiarka kilka westchnień
nie dotykamy wyznawców słowami więcej
od tego są wierni sobie i niewyspani
a ja słucham z nutą niepokoju wybrzmiewającą
niżej i niżej odważnie się dzieje
- klaszczą moje ręce.
Dodane przez milo i ja
dnia 08.01.2011 12:44 ˇ
5 Komentarzy ·
776 Czytań ·
|