poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 23.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Delikatny śnieg
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Samotność
Wiersz - tytuł: improwizacja
wreszcie udało się odnaleźć robinsona
ukrywał się na ulicy zapity na śmierć
nie czuje nic
gdy siedzi prosto

jak struna. co drga

później napisze
wiersz o miłości
Bogu i ojczyźnie, ale teraz jest czas na zimę
na śnieg we włosach. na jego roztapianie
Dodane przez magmis dnia 03.01.2011 01:39 ˇ 13 Komentarzy · 986 Czytań · Drukuj
Komentarze
kropek dnia 03.01.2011 07:45
mag, to jest duża improwizacja. niestety, wielka już była.
pozdrawiam :)
wiese dnia 03.01.2011 08:38
te drgające struny siedzącego prosto
są wielce intrygujące;
ale nawymyślałaś :)
chciałbym wiedzieć czy to robinson się domyślnie roztapia,
czy śnieg - wprost- może?
pewnie sam ten dylemat rozstrzygnąć mi każesz :)

uśmiechu pogodnego, Mag, życzę, w nowym roku
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 03.01.2011 08:53
Magmis improwizacja czy nie, czytam bez :później napisze
wiersz o miłości
Bogu i ojczyźnie, ale -moim zdaniem zbędny wtręt do udanej miniatury.
Pozdrawiam serdecznie i Dosiego Roku życzę:)
magmis dnia 03.01.2011 09:40
chciałam napisać wielką- ale stwierdziłam, że byłoby to zbeszczeszczenie, kropku. może będzie czas jeszcze na wielką:)
serdeczne pozdrowienia w 2011

wiese, jesteś moim opiekunem:)choćbyś nie chciał
już się powtarzam, ale to ktoś uważa za "nawymyślanie" jest rzeczywistością, obrazkiem. bardzo lubię jak jest dostrzeżone.
ja sama nie wiem komu jest bardziej potrzebne roztajanie. niech więc obaj czekają do wiosny;) noworoczne dziękuję i najlepszego

Jotku;) tekst miał z dwa razy tyle wersów pierwotnie, a ucinałam, ucinałam. Twoja propozycja ciekawa i jak najbardziej warta rozważenia. pomyślę:) także życzę na Nowy Rok wiele, dużo, jeszcze więcej.
magmis dnia 03.01.2011 10:34
małe zmiany, jeszcze z ojczyzną, miłością...na razie jest tak.

improwizacja

wreszcie udało się odnaleźć robinsona
ukrywał się na ulicy. nie czuł nic
gdy siedział prosto

jak struna. co drga

później napisze wiersz o miłości
Bogu i ojczyźnie. teraz jest czas na zimę
na śnieg we włosach. na jego roztapianie
Idzi dnia 03.01.2011 11:51
I chyba tak będzie lepiej, podoba mi się.
Pozdrawiam noworocznie, Idzi
wiese dnia 03.01.2011 11:59
aleś sobie, Mag, opiekuna wybrała :)
złośliwego, starego. różowego smoka :)

niezbadane są meandry myśli poetek :)
chcę :) :) :)

hej
bols dnia 03.01.2011 13:09
pewnie niełatwo było znaleźć, ale kto szuka...

pozdrawiam:)
magmis dnia 03.01.2011 13:20
...nie błądzi...albo przynajmniej znajduje drogę:)
wiese,aj tam,że złośliwy,stary-to nie ważne.ważne,że różowy:)dziękuję:):):)
Idzi, też tak myślę,może jeszcze rzeczywiście miłość wyrzucę.trochę boję się,ale może warto.
Ewa dnia 03.01.2011 18:13
czy ta struna, co drga ma dla Ciebie jakieś specjalne znaczenie? Bo ja bym się jej pozbyła. Zostawiłabym raczej zapity na śmierć.To zdanie było dla mnie obrazkiem do zastanowienia, dlaczego do licha tak się zalał w trupa. :) pozdrawiam cieplutko.
magmis dnia 03.01.2011 19:51
a to jest ciekawe;) sama już nie wiem, chyba tekst jeszcze sporo musi przeleżeć, może wtedy jeszcze zmieni kształt.
ważne jest dla mnie, że siedzi prosto jak struna, w parku przy dworcu spotkałam kobietę siedzącą na śniegu z wyprostowanymi nogami, ludzie się zatrzymywali, pytali- ona nic; każdy odchodził, tylko pies stał przy niej cały czas i później pojawił się jeszcze jeden, co próbował ją podnieść, wtedy już nie mogła tak równo siedzieć. chyba za dużo powiedziałam- ale obrazek na prawdę zatrważający.
- to dobra wskazówka jest, Ewo. dam tekstowi przeleżeć. pozdrawiam:)
lulabajka dnia 13.01.2011 11:07
...
jak struna.

z roztopami zadrży. napisze wiersz o miłości
Bogu i ojczyźnie.


??
magmis dnia 14.01.2011 10:14
:)
uśmiechu, Lu, Tobie i sobie.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 39
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71915052 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005