 |
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Autyzm |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 28.12.2010 21:47
Interesujący,gorzki i piękny wiersz.
Pozdrawiam |
dnia 28.12.2010 21:48
Piękny wiersz. Tytuł koresponduje z cechami przedstawionej przez Ciebie zimy. Przeczytałam z ogromną przyjemnością. Pozdrawiam. Irga |
dnia 28.12.2010 22:22
Dziękuję, bardzo mądry i wzruszający... Pozdr |
dnia 28.12.2010 23:13
tez mnie sie podoba
prawie sonetowo :>
pozdrawiam
;> |
dnia 29.12.2010 07:53
Podoba mi się. Wkradły się dwie literówki: "tę obcość" i "na zewnątrz".
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 29.12.2010 12:02
Ładnie poprowadzony wiersz. Zmieniłabym końcówkę, może "zostaje garść świeżej ziemi"? Pozdr. |
dnia 29.12.2010 15:59
NO...nareszcie jest wiersz!!
Gratuluję :) |
dnia 29.12.2010 17:13
Zamarzła jakby w transie w potrzasku dwóch światów
Nie widzi nikogo. W tym: siebie. To autyzm.
Dwa światy, jaskinia i cienie dochodzące ze świata zewnętrznego. Ale to nie są cienie powstałe ognia platońskiego. Czasem autyzm nie widzi nikogo ze świata, chowa się po jaskiniach. Być może panuje tam wieczna zima uczuć, ponieważ autyzm-budowniczy tak konstruuje mózg. Ale trzeba wciąż szukać klucza do lodowego zamku, żeby odtajały bramy i przynajmniej usłyszeć pełne ciepła słowo "mamo" . Może nastąpi odwilż i autyzm zauważy najbliższe osoby z zewnątrz. Może choć raz w życiu zapomni tylko o samym sobie...
Wiersz czytam bez dwóch ostatnich wersów.
Pozdrawiam
Jola |
dnia 29.12.2010 17:23
Celne porównanie do autyzmu, które przykuło moją uwagę do wiersza. Pierwsze dwie strofy prawie przekonały mnie do tekstu...
I w nich się zamyka, p-oddaje fantazji.
Lepiej zdecydować: "poddaje" czy "oddaje". Nie widzę uzasadnienia dla takiego wahania.
Nie widzi nikogo. W tym: siebie. To autyzm.
Zgrzytnęło mi powtórzenie tytułu. Tym bardziej, że to słowo-klucz.
Gdy próbuje podejrzeć przez oko tą obcość
tę obcość...
W ostatniej zwrotce lekkie przerysowanie z pointą, która do mnie nie trafiła.
Pozdrawiam - Tomek |
dnia 29.12.2010 18:20
Witam i serdecznie dziękuję za wgląd i komentarze :)
*Jarosław Trześniewski-Jotek: dziekuję. Fajnie, że się spodobał. I fajnie, że wyszedł tak jak miał wyjść - a więc z nutką goryczy :) Pozdrawiam.
*IRGA - dziękuje bardzo :)
*otmiada - również dziękuję :)
*rodi - fajnie, że się podoba. No fakt prawie sonetowo bo wisi nade mną jeszcze widmo sonetów i kiedyś na pewno zbiorę się zeby napisać *prawdziwy* sonet, a na razie ćwiczę na szkielecie sonetowym :) Pozdrawiam
* Idzi - dzięki. Literówki poprawię :)
*eitheror - dzięki. Co do końcówki to rzeczywiście "garstka" ładniej brzmi niż "kupka" i bardziej pasuje do całości. Jeszcze bede pracowal nad wierszem wiec pewnei zmienie to słowo. Dzieki za rade :)
* Barbara Mazurkiewicz - pozostaje mi podziekowac i zyczyc milego dnia :)
* Jolanta Kowalczyk - smutna prawda. I ta jaskinia platońska ale w skali "mikro" a nie "makro". Ale trzeba wierzyć i starać się, a kiedyś lód stopnieje, twarz przestanie być nieruchoma i pojawi sie na niej uśmiech, a z nim ciepłe słowa :) Prawdopodobnie przy dalszej pracy nad tekstem ulegnie zmianie jeszcze końcówka :) dziekuje i pozdrawiam
* Tomasz Kowalczyk
Nad tekstem będę jeszcze pracował. Zgadzam się, że ostatnie dwie strofy moga troche wypaczać całość wiec pewnie ulegna zmianie. Co do całości to miałem z tym wierszem od poczatku duży problem - od kiedy wpadłem na pomysł <autyzm-zima>. W jednej z pierwszych wersji tego wiersza pojawiały się np. takie słowa jak "szaleńczym [wiatrem]", "kaftan" "wybarwiona", które były po prostu zbyt nachalne, stąd zniknęły. Jako że wersji było kilka to i stąd ten zgrzyt , nie do końca /nawet do tej pory/ nie byłem pewien czy słowo klucz autyzm ma się znaleźć w tytule, czy też pod koniec drugiej strofy jako odsłonięcie kurtyny. Stąd wybrałem najgorszą, ale jak na razie jedyną drogę żeby to słówko było i tu i tu co troche osłabia przekaz. Na razie zostanie, jednak może duza mi się wybrnąć z impassu w miarę jak tekst będzie się robił coraz bardziej klarownym. Natomiast z tym"p-oddaje" na razie bym zostawił jako że w takiej formie widizmy problem czy zima sie oddaje (z własnej) woli, czy juz poddaje i jest niewolnikiem. Nie twierdze ze jest to jakas błyskotliwa gra słów ale na razie dobrze radzi sobie z treścią, więc zachowałbmy ją. Dziekuje za wgląd i rady. Pozdrawiam :) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
 Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|
v6.01.7 © 2003-2005
![[www.pajacyk.pl]](/fusion/images/pajacyk.gif)