dnia 25.12.2010 23:13
jakie to delikatne |
dnia 25.12.2010 23:34
Czy to o robieniu dzieci :P? |
dnia 25.12.2010 23:35
W istocie subtelne. Tak.
Pozdrawiam świątecznie. |
dnia 25.12.2010 23:35
W życiu byś nie pomyślał Silvio, że to coś mogłem napisać :))))) Dziękuję:) |
dnia 25.12.2010 23:38
Alanie niedopieszczony - to tyle.
Kot - też mnie zaskoczył jak Silvio :))) generalnie chciałem by było proste. Nie wydaje mi się by na tę okoliczność z uporem maniaka tworzyć wielkie rzeczy. Nie pasują mi do klimatu Świąt:))) Jakoś tak :)
Dzięks. |
dnia 25.12.2010 23:51
Jakież to ubogie. Jakież smutne i nijakie.
Klimatu nie tworzą archaiczne formy i zaimkowanie. Nie pomagają rwane na strzępy mini wersiki. |
dnia 25.12.2010 23:53
Drogi Amonicie - jako żywo. |
dnia 26.12.2010 00:04
http://www.youtube.com/watch?v=F9cqKafnUrk
- do tego pisałem ...może dlatego nijakie... :) |
dnia 26.12.2010 00:10
w czymkolwiek pisane, do czegokolwiek pijące samo tu świeci. A właśnie: nie świeci. |
dnia 26.12.2010 00:16
Rozbawionym...:))) Trzeba czegoś więcej by mnie sprowokować.... Moje Święta nie są aż tak nudne ...Hi, hi. hi..... |
dnia 26.12.2010 03:37
ArtMi nie kuś na pokuszenie ;)
(a kuszę mam w piwnicy.. na wszelki;) |
dnia 26.12.2010 07:32
Arturze, czytałam z prawdziwą przyjemnością. Jest lirycznie, jest pogodnie. Serdeczności. Wesołych Świąt. Irga |
dnia 26.12.2010 09:00
"w rozmyśleniu świątecznym
ni głosu wykrzesać ni myśli"
"czas nastał
pokory radosnej"
Da Bóg, człowiek nie wypaczy, stan ów potrwa dłużej!
Pozdrawiam, Kazik1 |
dnia 26.12.2010 09:50
Liryzm i prostota -to najbardziej przemawia,bez zbędnych słów. Pokora. Bardzo.
Pozdrawiam świątecznie:):) |
dnia 26.12.2010 10:21
pukasz nieśmiało, cały Ty.
tak, gloria, gloria!
podoba się, ciepło.
pozdrawiam Świątecznie :) |
dnia 26.12.2010 13:04
cichutko, ale zauważalnie, tajemniczo, pozdrawiam i życzę wesołych świąt. |
dnia 26.12.2010 13:04
pukaj nieśmiało
byle głośno
:):)
pozdrawiam |
dnia 26.12.2010 13:57
pierwsza bardziej i tytuł. ale nastrój masz, to się liczy :))))
spokojnych, pięknych świąt. dla całej rodzinki:))) |
dnia 26.12.2010 21:03
O Wiercipiwniczna wszak bełty w mojej są zbrojowni :) Jak więc (nawet z napiętą cięciwą) staniesz w szranki strzelcze niezrównany? :))) Kuszę na pokuszenie :)
IRGO czyż nie jest to czas pogody, klimatu, serdeczności? Jest. Czas podawania rąk, wzajemności. Dziękuję Ci za pomoc :)
Pierwszy Kaziku - co Bóg dał, żaden człowiek nie jest w stanie wypaczyć. Są oczywiście tacy co to zdaje się im, że mogą:)))
Ale tylko im się zdaje :))) Stan trwa .Dziękować:)
Jarku - czasem boje się Twojej o mnie wiedzy:) Nasz Pan czy w żłobku, czy przy boku Ojca jest naszym Panem. Wiersz był tyle razy czytany w katedrze na pasterce, że nie wymaga zmian :)))
W końcu po to był pisany. Nie może być skomplikowany ... Kurczę...tłumaczę się :))))
Kropku pukam nieśmiało bo jak inaczej... tam królowie, tu bossowie... a ja po swojemu... co nie znaczy, że całe życie w pokorze ... :))))
Stelmachowię Marylowe:)))przeczytało zauważając coś. Coś w tym jest. Jak w nas. W każdym. Tajemniczo Ci dziękuję :)))
Sterany po cichym pukaniu to gloria, gloria jest już forte :)))
Bożeno no mam ten nastrój... powiedz jak nie mieć... Łagodne, spokojne święta. Gwarne. Drzwi się nie zamykają. Wnuki szaleją. Rodzinne wspomnienia. Śmiech, łzy. Czytanie Biblii, prezentowe szaleństwo, a wcześniej rodzinny sabat w kuchni; wspólne gotowanie. Wigilia na ponad dwadzieścia osób:))) Na Pasterkę całą, wielką bandą :) To były cudownie rodzinne Święta. jedne z najpiękniejszych jakie pamiętam. W końcu wszystkie dzieci się zjechały :))))
Wszystkim dziękuję za życzenia i pozdrowienia. Zadziałało:) |
dnia 27.12.2010 00:44
nowe królestwo
a takie stare
odnaleźć siebie
na nowo
hej |
dnia 30.12.2010 22:48
jakże ja bym mogła godzić się
na śmierć jawną w szranki stając
skoro mą kuszą zorze polarne targają
a bełty - magnesem
:) |
dnia 07.01.2011 17:17
Minął czas cichej stajenki. Zaczął się czas wielkiego tropienia. Zgadniesz? |
dnia 16.01.2011 04:00
Tak drogi Wiese - uległem magii bo któż jej nie ulega? Z tym szukaniem to różnie bywa. Kryzys wieku średniego minął bez ołtarzy ofiarnych. Znów na tarczy. Chyba się przyzwyczaję:)
Piętaszkowa strono kończyn - stajesz, stajesz:) Myśli ponure o zejściu gwałtownym precz odrzuć. Bądź nie Antygoną; stań Artemidą :)))
Oj Dzunga, Dzunga - wielkiego? czas cichej stajenki trwa. Zgadłem. Po nagrodę przyjdę w swoim czasie :))) |
dnia 16.01.2011 09:07
Zgadłeś. Za bardzo się nie kryłam:-) |