dnia 05.12.2010 17:29
Podoba mi się.
Fajny pomysł: rozbicie nieznajomy na człony z uzasadnieniem.
przekonaj
proszę
że monotonia jest tylko przedpokojem
wyjdź i zobacz :)
Serdecznie |
dnia 05.12.2010 17:35
ten przedpokój bardzo dobrze zamyka wiersz, prowadzi w jakieś znajome miejsce wszystkim.pozdrawiam. |
dnia 05.12.2010 17:51
Na odautorską prośbę edytowana została końcowa fraza pierwszego wersu. Obecne "nie_m_ali" zastąpiło dotychczasowe "nie ma ali".
Pozdrawiam. |
dnia 05.12.2010 17:51
Na odautorską prośbę edytowana została końcowa fraza pierwszego wersu. Obecne "nie_m_ali" zastąpiło dotychczasowe "nie ma ali".
Pozdrawiam. |
dnia 05.12.2010 18:11
JaG: za trochem skoczonym. dzięki :) wyjść? szalonaś? na świat zły, wstrętny i nie wrażliwy? na świat nastroszony perfidnie, wyzuty z pozytywizmu? na świat bez_dotykowy? dlaczegóż miałabym być aż tak... chistyczna maso????
marStel: dziękuję.. :)
moderatorze4: jesteś niemożebnie wspaniały (i prędki, niczym struś pędziwiatr) dziękuję. przywracasz wiarę :) |
dnia 05.12.2010 18:46
widocznie jestem za stary na takie eksperymenty.
nie jestem im przeciwny, ale dla mnie, to jak z tym golem strzelonym ręką,
niby efektowne, niby widowiskowe, a jednak mgrugamy porozumiewawczo.
pozdrawiam |
dnia 05.12.2010 18:50
Faktycznie, ten przedpokój jest bardzo pojemny. Podoba mi się. |
dnia 05.12.2010 19:06
Kropku: "proza życia" rzec by można, za stary? sie nie godzę, gol ręką strzelony: w szczypiorniku 1:0 :)
eksperyment na jutro: pogaworz z lustrem, :) i od_stąp od siebie - dualizm bawi :D (czasem)
marekpl: :) poza kuchnią to najwspanialsze miejsce :) |
dnia 05.12.2010 20:05
wiercipieto, wiadomo, że to przedpokój... A lustro płata figle, pamiętaj ;) Serdeczności. Irga |
dnia 05.12.2010 20:28
Z tym lustrem i z Alą żeby nie było :łap króliczku:):) Na tak:):)
Pozdrawiam cieplutko:) |
dnia 06.12.2010 11:58
Więc nie stój w przedpokoju:), proszę na salony:). Zgrabne i pomysłowe, ok. Pozdrawiam. |
dnia 06.12.2010 12:35
fajnie, a wiersz nie jest płaski,
pozdrawiam;) |
dnia 06.12.2010 16:34
zabawa słowem wywołała u mnie niechęc do tego wiersza, nie lubię przebijac się przez słowa.
przekonaj
proszę
że monotonia jest tylko przedpokojem
musi być. puenta bardzo na tak.
Pozdro |
dnia 06.12.2010 18:08
gadżetu nie_m_ali nie kupuję,
tak jak szlachetny Arti;
ale całość gra, Młode,
trochę smutno, trochę buntowniczo
hej |
dnia 06.12.2010 18:53
Pierwszy wers zbyt przeeksperymentowany. Chyba, że jej imię - Ala. Dalej już bardziej mi się podoba. Lubię jednak poszukiwania. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 07.12.2010 21:17
IRGO: płaty zakrzywionego krzewią się uroczo :)
Jotku: kicam sobie :) dzięki
piątku: tak od razu na salony? a będzie kominek?
BolSie: krzywy :) acz trochę prawdziwy :) dzięki
ArTi: zabawa słowem jak zabawa z życiem. częste zakręty wyzwalają więcej adrenaliny :) wszego zakręconego
wiese: gra, bo nuty s-kreślone. trochę tak, trochę nie. środkowo-pół.
cheers szmoku
Janino: takoś mię nastr(a)oszyła ;) bardziej niż ja siebie ;) dziękuję za słowo ciepłe (a Ala.. postanowiła zniknąć) |
dnia 08.12.2010 11:19
No jak bez kominka? Konieczny rekwizyt. |