|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: idée fixe być blisko |
|
|
być blisko ciebie - to pragnienie stało się moją pasją, pasją poranną
i pasją dopołudniową, południową i popołudniową, przedwieczorną
i wieczorną, a nawet nocną; i w drzemce, i w półśnie jesteś obecna;
tylko we śnie cię nie ma
zapewne dlatego, że sen, pozostawiając mnie w spokoju i ciszy,
udaje się na wędrówkę; może jest cieniem mojej świadomości,
może nocą zajmuje się sprawami, o których sądzi, że nie są
dla mnie ważne
chyba spotyka się z twoim snem, pogłębiając bliskość; powinienem
zacząć go szanować za dyskrecję, ale też chciałbym znać dziwne
ścieżki, którymi chadza
budzę się, otwieram oczy
znowu jesteś ze mną, chociaż w istocie w ogóle nie opuszczałaś
mojego umysłu; i będziesz aż do późnego wieczora, kiedy sen
zamknie mi oczy i, zatrzasnąwszy wszystkie furtki do realnego
świata, wymknie się, by odnaleźć ciebie
nie rozmawiam z nim, choć obaj jesteśmy z tobą
Dodane przez wiese
dnia 21.11.2010 06:03 ˇ
39 Komentarzy ·
1410 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 21.11.2010 06:53
Piękny wiersz. Czyta się z przyjemnością. Subtelny i "wypełniony po brzegi" :) |
dnia 21.11.2010 07:50
wolałabym żeby "pasja" była "obsesją" - bo treść wiersza właśnie na nią wskazuje :)
ogólnie pomysł godny uwagi, brakuje mi w nim jedynie tej, która jest przedmiotem owej "pasji" Peel za bardzo skupia się na sobie co powoduje, że mam wrażenie, że miłość do Niej jest tylko iluzją zrodzoną z miłości własnej peela.
pozdrawiam |
dnia 21.11.2010 07:50
Peel śni na jawie. Nie wystarczy?
Sen jest mądry, daje od siebie odpocząć.
Pozwala sobie i peelowi na chwilę wytchnienia.
Na szczęście, chciałoby się rzec.
ale
czarownie pleciesz;
hej |
dnia 21.11.2010 07:53
Tak, zdecydowanie powinna być obsesja. |
dnia 21.11.2010 07:54
JagodA - a tu się nie zgodzę. Sen to "ten drugi" facet, wręcz rywal, który się nie zdradza przed peelem
nie rozmawiam z nim, choć obaj jesteśmy z tobą
peel chciałby wiedzieć, ale może jedynie podejrzewać że ma konkurenta, który jednocześnie nosi w sobie kawałek jego samego
Nie wiem czy autor to właśnie "miał na myśli", ale jeśli to co mi się zdaje to może należałoby to wyostrzyć, bo dzięki temu wiersz robi się ciekawy ;) |
dnia 21.11.2010 08:09
fabula rasa
można i tak - i jeszcze na milion sposobów, zapewne.
jednak nie miałam potrzeby aż tak głęboko wchodzić w ten wiersz. doszukiwać się.
śniący na jawie, często nie śnią w nocy. obsesja daje wytchnienie. |
dnia 21.11.2010 08:37
Oj, wzięło Różowego, wzięło. Zatonął. Na amen. Nawet skrzydła mu nie pomogą... Serdeczności. Irga |
dnia 21.11.2010 09:39
coraz bardziej romantycznie u Ciebie;))
pozdrawiam serdecznie |
dnia 21.11.2010 10:28
lubię takie wiersze, podnoszą na duchu.że można.. |
dnia 21.11.2010 10:36
JagodA
o jagódkach znów śniłem, subtelnych i drżących,
na gałązkach drzemały na skraju polanki,
delikatnie pieszczone przez promyki słońca,
nieskromnie lecz nieśmiało, lipcowym porankiem |
dnia 21.11.2010 11:03
smok z gołębiem na ramionach przechadza się po ogrodzie pełnym snów, zjaw sennych i pochowanych w zakamarkach marzeń.
niezwyczajne to,
pozdrawiam :) |
dnia 21.11.2010 11:04
mogę tylko westchnąć i powiedzieć, że po takim liściku można chodzić zakręconym, poważnie, przez kilka dni. uważaj Jagodo. oj wiese! - umiesz bałamucić. ale to miłe, nawet do czytania. |
dnia 21.11.2010 11:33
Ładnie tu czarujesz, wiese.
Pozdrawiam. |
dnia 21.11.2010 11:45
Obsesyjnie śnić na jawie...oj, wzięło peela, wzięło ;) i uniosło wysoooko na skrzydłach poezji :)
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 21.11.2010 11:52
wiese
ja śniłam o łące wśród chmur zbyt wysokich
by dostać się na nią, pomuskać traw źdźbełka
niezwyczajne kwiaty, drzewa na niej rosły
szanuję, że furtka na wybrankę czeka
przenoszę się smoku ze snów, wierszy, marzeń
do świata niezwykle zwykłego człowieka
zapuszczę się jeszcze w rozłożone skrzydła
jak mędraca posłucham w przyjaciela wtulę.
już! ;) |
dnia 21.11.2010 11:53
maryla stelmach
spokojnie
to tylko wprawki ;) |
dnia 21.11.2010 12:55
tylko we śnie cię nie ma, a dlaczego nie snisz o Niej?
milo bylo przeczytac ten piekny wiersz:) |
dnia 21.11.2010 12:58
Być tam, zawsze tam gdzie ty?. Ba, a który świat jest realny?
Jest wiersz, jest klimat, jest coś więcej. Serdeczności. |
dnia 21.11.2010 13:15
No,no wiese - apogeum liryki. Pięknie. Wzięło Cię i czytających. Ukłon:):) |
dnia 21.11.2010 13:28
Przeczytać coś takiego, to prawdziwa przyjemność. Podpisuję się pod wszystkimi komentarzami. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 21.11.2010 13:40
JagodA
we śnie tym słyszałem jagodowe nuty
tak lekkie i płynne jak ruchy pajączka,
gdy drobnymi kroczkami po nitce wysnutej
podkradał się do muszki w sieci trzepocącej
w cichej smutnej piosence słyszałem tęsknotę
uwięzionej rusałki zaklętej w jagodę
za łąką wśród chmur wysokich, posypanej złotem
południowego słońca. za błękitną wodą
księżycowej zatoki rozlanej szeroko
za skradzioną wolnością, za smokiem różowym,
który jeszcze niedawno mrugał do niej okiem,
zalecał się nieśmiało; chyba stracił głowę |
dnia 21.11.2010 14:48
wiewiórka jest bezradna
mąż w dzień pieści orzechy
do połysku irchową liryką
a na noc umiera
z tęsknoty do laurowych liści
do zupy
nie ma co włożyć |
dnia 21.11.2010 14:50
Paweł Loba
cieszę się z przekazanych wrażeń, widać
ja sam mam więcej rezerwy do moich
propozycji :) dzięki
fabula rasa
przecież nie mogę odnosić się do Twoich wrażeń?
jeśli miałbym dokonać pewnej stratyfikacji i osadzić siebie,
to spośród możliwości: fascynat, pasjonat, fiksat, obsesjonat
wybrałbym pasjonata :) a ona w tym kontekście wydaje
się zbędna; iluzja to ważne słowo; bywają iluzje przenikające
się z rzeczywistością; bywają piękne, bywają smutne; dzięki bajko niezapisana
JagodaA
dla jagód mam inne adresy :) dzięki
Irga
dziwisz się, że od czasu do czasu muszę się zdrzemnąć?
no tak, to nie bywa dobra :) dzięki
bols
ooo. odkryłaś romantyczną pasję? :) dzięki
maryla
wiesz, ze ja nie wierzę w duchy? ale cieszę się, że podnosi :) dzięki
kropek
smokom też na stare lata odbija, mości kropkoludku :) dzięki
Kot
odkrywam, że kocie mruczenie jest baaardzo miłe :) dzięki
E.T.
co Wy, Poetki, z tą obsesją? a jak uwierzę? dzięki
winter
win, dlaczego? trzeźwość i racjonalizm zabrania krążenia
w meandrach sennych wyobrażeń; po co śnić? nie lepiej
dotknąć? dzięki
Bogdan Piątek
na wyspach bergamutach podobno jest smok w butach :)
i tylko wysp tych nie ma :) dzięki
Jotek
taa, pora wracać na ziemię, z apogeum :) dzięki
Janina
przeczytać, masz rację; doświadczyć-bywa ciekawiej :) dzięki |
dnia 21.11.2010 14:57
stepowy
ja z wiewiórki zdzieram skórki
mam paseczek i czapeczkę
wiewióczaną; i laleczkę
haftowaną i flaszeczkę :) toś Ty laureat dzisiaj ? dzięki |
dnia 21.11.2010 15:35
Podoba mi się ten wiersz. Dysponując sprawnym piórem, można
pisać na każdy temat, nie zanudzając czytelnika - i tak jest tutaj.
Pozdrawiam |
dnia 21.11.2010 15:58
jacekjózefczyk
miło mi;
uwaga jest szczególnie istotna i stanowi memento:
nusquam est qui ubi est, mam tę świadomość; dzięki |
dnia 21.11.2010 17:44
wiese
smoki głowy nie tracą, nawet r11; jeśli jedną
sześcioma dalej myślą jak czarować słowem,
gorzej z sercem, jest jedno r11; było skamieniałe.
rusałka swym dotykiem, słów czarem, urokiem,
odzyskała co w smoku skarbem najcenniejszym.
już nie śpiewa, odeszła, jej rola skończona
jeszcze szczerym uśmiechem na koniec obdarzy.
widzi smoka różową - przyszłość, z piórem w ręku
widzi szczęście i wie już, że sobie poradzi.
i że zawsze gdy z koszem na jagody pójdzie
uśmiechnie się i wspomni: o wrocławiu. charcie;
a różowe serducho ciepłą nutką puknie. Pisz dalej. |
dnia 21.11.2010 17:45
* r11 = -
albo omiń. |
dnia 21.11.2010 17:47
jak rzep - wałęsająca się myśl.
pozdrawiam |
dnia 21.11.2010 17:54
wiesz szmoku różowy, że skoro nie opuszczała umysłu to teoretycznie rzecz biorąc w snach też się znajdowała? a skoro się nie znajdowała, to o-puszczała.. na pięcią logikę to sen ucieka z nią/do niej jak cień od piotrusia, ale wtedy nie możesz powiedzieć, że we śnie jej nie ma. tyko, ze snu ni mo :P
popłynęłam unoszona na fali marzeń
oby :)
ametyst. |
dnia 21.11.2010 19:18
czarowna obsesja jak z "Psa o niebieskich oczach".
Pozdrawiam :) |
dnia 21.11.2010 21:28
JagodA
oj, wróżko, powiedz co zrobić
jak we łbie huczy nie-po-piciu? dzięki
wiercipieta
trochu, Młode, przeinaczasz i upraszczasz,
ale możesz mieć rację, dziś na pewno,
bo łeb mi pęka; a jutro-tym bardziej; cóż, demencja :( dzięki
Natalia
ale to była pasja, nie obsesja, sądzę :) dzięki |
dnia 21.11.2010 22:08
ki-pisz chyba jaśnie panie. wszako ja zmysły wszelkie koncentracji poddałam uwolniwszy się uprzednio z więzów codzienności. wtopiłam się jak tylko umiałam i każdą cząstką siebie odczuć starałam. wiedziałam, byłam pewna, raz pierwszy.
uprościłam? cóż toż to nic złego.
horyzontalnie też się można odnaleźć
chyba |
dnia 22.11.2010 06:01
No, Przyjacielu, kolejna porcja poezji intelektem pisanej, to się czyta. Snij, bo sa tego efekty.
Hej. |
dnia 22.11.2010 23:02
stanley
gorzej niż rzep; przywry dzięki
Idzi
kiedy mi się nic nie śni, to jest problem :) dzięki |
dnia 23.11.2010 06:52
no to peela wzięło na całego :) natręctwo:)
pięknie Ci się pisze - przytulanka pozdrawia:) |
dnia 23.11.2010 13:19
dopiero przeczytałam, nadrabiam zaległości. ja, drugiego siebie nie byłabym taka pewna. kto wie, gdzie łazi, gdy o tym nie wiem ;)
a serio, to po przeczytaniu westchnęło mi się tylko: łał :))
Pozdrawiam |
dnia 24.11.2010 07:48
Alutka
czy z Alutką można krótko ? :) dzięki
Lulabajka
ja też się nawzdychałem, kiedyś :) dzięki |
dnia 25.11.2010 08:00
Z Alutką można konie kraść - ćmy jagodowe i zmierzchnice - podziwiać
kolego można z nią posadzić drzewo - tylko kiedy:) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 36
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|