dnia 31.10.2010 14:59
Bogdanie, ukradłeś mi temat! No wiesz?! Nie spodziewałam się tego mój bratanku! Carpe diem!- skoro już jesteś, nareszcie. Wiersz podoba mi się. Z powagą podchodzisz do tematu. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 31.10.2010 15:13
Za kradzież - przepraszam:). Na razie jestem, czy na dłużej? Jeszcze nie wiem. Serdeczności. |
dnia 31.10.2010 15:23
Tekst przypomniał mi tekst zamieszczony ma "nieszufladzie:
memento mori
przed rokiem napisałem:
"popatrz mgła ścieli liście
już grzeje jeż dziewuszkę
słodką jakby jeść kiście
winogron albo gruszkę"
dziś pod gęstwiną jeżyn
już nieżywy jeż leży
zgraja much znosi jaja
materia cuchnie, duch nie
nie wiem co mną porusza
jeża czy moja dusza
Jozef Krasjuk 2007-09-11 22:43:06 |
dnia 31.10.2010 15:28
Podoba mi się. Jest prosty, ale bardzo 'ludzki'. To dla mnie język i sposób przekazu, który zasługuje na największą uwagę. Teraz nie jest już sztuką utkać wysublimowaną konstrukcję z tysiącem odnośników. Teraz sztuka cokolwiek powiedzieć i zostawić miejsce dla podmiotu czytającego. Podmiot czytający - też może być liryczny.
Pozdr. |
dnia 31.10.2010 15:28
tytułem odstraszasz straszliwie;
ostra raczej amunicja, broń zawężałaby się do białej;
w rzeczy samej, powaga bywa śmieszna;
moja tylko trochę cieplejsza- bardzo ładne;
a w ogóle to witaj, mości piątku :)
hej |
dnia 31.10.2010 15:37
Et in arcadia ego |
dnia 31.10.2010 17:07
Bogdanie , no nareszcie po miesiAcach milczenia:) Wiersz OK tytuł tylko sztampowo.
Pozdrawiam:):) |
dnia 31.10.2010 17:11
Dobry wiersz i świetna puenta, choć po tytule się tego nie spodziewałam. Pozdrawiam |
dnia 31.10.2010 17:15
Jak miło Cię :) Bogdanie Pe, widzieć :)
i czytać, rzecz jasna.
Moja też tylko trochę, czasami, cieplejsza.
ok, ale tyluł wysadź w kosmos.
serdecznie :) |
dnia 31.10.2010 17:34
Witaj, Bogdanie, ale się cieszę, że wróciłeś. I to z takim dobrym wierszem. Serdeczności. Irga |
dnia 31.10.2010 18:00
Straszy się nią odkąd rozumiemy i po co? Ładnie ująłeś ten temat. Dobrze, że wróciłeś. Serdecznie. ;))) |
dnia 31.10.2010 18:41
podoba mi się. to jest dobre,
pozdrawiam |
dnia 31.10.2010 19:00
Takie wiersze cennię.
Pozdrawiam |
dnia 31.10.2010 19:56
kolejny już dziś okazjonalny tekścik. |
dnia 01.11.2010 00:13
wiersz podoba się. lekko się go czyta. |
dnia 01.11.2010 02:25
Mnie mocno spodobał się ten wiersz, a szczególnie jego puenta.
Pozdrawiam. |
dnia 01.11.2010 09:36
Janeczko - przepraszam za anonimowość w odpowiedzi. Dzięki i serdeczności.
woka ketjof - dokładnie, materia cuchnie, duch nie. Dzięki.
achillea -dzięki za ciepłe słowa. Pozdrawiam.
wiese - wiem, że tytuł odstrasza. Ano witam. Dzięki, serdeczności.
stanley - zgadza się, dzięki. |
dnia 01.11.2010 09:46
Jarku - po prostu inny tytuł mi nie pasował. Dzięki, serdeczności.
richiesta - dzięki, zawłaszcza za puentę:) Pozdrawiam.
JagódkA - w kosmosie już krąży tyle obiektów, jeszcze ten tytuł? Niech już ostanie:). Dzięki, serdecznie.
IRGA - również się cieszę. Dzięki i sedeczności.
Eulalia - właśnie po co? nie ma się czego bać. Dzięki, serdecznie. |
dnia 01.11.2010 09:53
kropku - miło, naprawdę. Dzięki, pozdrawiam serdecznie.
Jędrzej Kuzyn - dzięki. Pozdrawiam.
kukor - okazjonalny.
maryla stelmach -dzięki, zwłaszcza za lekkość:). Pozdrawiam.
nitjer - cieszę się. Pozdrawiam. |
dnia 02.11.2010 08:42
Śmiertelny tytuł coś innego zapowiada, sam wiersz świetny.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 02.11.2010 11:25
[b]Idzi/b]-jakże miło. Ale śmierć w roli głównej, choć nie ostatecznej. Dzięki. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 02.11.2010 11:46
Idzi- sorki, może teraz pogrubi?:) |
dnia 02.11.2010 18:14
Bogdanie, czytałam już wczoraj, /nie miałam możliwości od razu skomentować - biegałam po cmentarzach/, i podoba mi się bardzo. Zakończenie świetne !!!
Fajnie, że znów jesteś :)
Pozdrawiam cieplutko. - Ruth |
dnia 03.11.2010 09:41
Ruth Porter ano tęskniłem, no i jestem. Dzięki Duchowa Siostro. Serdeczności. |
dnia 03.11.2010 17:26
Okazjonalny ale jednak inny :) |