dnia 19.10.2010 17:20
opuszczone wesołe miasteczka
karuzele się nie kręcą
choć ostatni (który nie był dzieckiem) poruszył metal
konie wbiły zęby w sierść aż do rdzy inni zamarli
teraz są śmiertelnie zimni szczególnie nowy
czarna madonna na własnej głowie
hoduje kokon z waty cukrowej
już się wykluło i krąży wokół - ślepy szeryf który widział zachód
gdzie twoja mama pyta i pyta szukając śladów
wlasciwie to tekst powinien wygladac tak
z kursywa w ostatnim wersie;p nie wiem czy jest mozliwosc edycji tekstow wiec wklejam w komentarzu poprawione;p |
dnia 19.10.2010 17:34
Wiersz bardzo wymowny, dobry, pozdrawiam poetę i czekam na następny wiersz, nie wątpię że będzie równie dobry.
JBZ. |
dnia 19.10.2010 17:36
mam ich jeszcze troche w zapasie
:)
ps. poetke:)
pozdrawiam cieplo |
dnia 19.10.2010 18:40
ale mętlik..
o chwilę zbyt długo na łańcuchowej.. |
dnia 19.10.2010 18:54
metlik
ale tak ze w ogole nie do zrozumienia:)? |
dnia 19.10.2010 19:18
bardzo na tak, mnie wzruszyl, mocno wzruszyl |
dnia 19.10.2010 19:39
Zamyślił mnie.. |
dnia 19.10.2010 20:36
ale tak ze w ogole nie do zrozumienia:)
dla mnie -rewelacja :)
zostawiasz rozległą przestrzeń interpretacyjną, nie narzucasz
rozwiązania, ale też nie ułatwiasz; mi nie starcza wymowność
wiersza, chciałbym go głębiej poczuć;
nie wiem, kto to są ci śmiertelnie zimni i wcale nie wstydzę
się tej niewiedzy;
konie wbijające zęby w sierść jest pełną abstrakcją,
w miękkie, a sierść jest miękka, trudno coś wbić;
1. wers wg mnie wymagałby dopełnienia, doprecyzowania,
np. karuzele od dawna się nie kręcą; pomyśl, skąd
wytrzasnąłem taką propozycję :)
hej |
dnia 19.10.2010 21:13
mam ich jeszcze troche w zapasie :)
straszysz czy obiecujesz? :)
chyba Cię polubię :) |
dnia 19.10.2010 21:30
winter
to moze zostanie w pamieci:)
diani
tez dobrze:)
wiese
nie moge wyczuc charakteru twojego komentarza;d
i nie wiem skad propozycja ze od dawna bo to wcale nie jest powiedziane i rownie dobrze moga od niedawna i nie ma to znaczenia:P
to czy strasze czy obiecuje zalezy od ciebie nie ode mnie;) |
dnia 19.10.2010 21:45
swoja droga nie jestem przekonana czy masz racje z tym wbiajniem;p nie rozwazalam tego pod takim kątem;p czy nie liczy sie tu ze pod sierscia zazwyczaj znajduje sie mieso?;p twardsza substancja?;p a jelsi nie to jak to napisac? wbily zeby przez siersc?;p i czy nie mozna wbic w miekkie? czy wbijalnosc wbijania zalezy od oporu czy raczej od glebokosci na jaka sie wbija?;p nie jestem specem, jesli ty jestes chetnie poczytam o tym slowie;p a jesli wbicie musi byc w twarde, to jakim innym wyrazem daloby sie to zastapic zeby brzmialo sensownie?;p |
dnia 19.10.2010 22:05
i jewszcze jedno, ostatnie, bo ja juz chyab doszczetnie zglupialam przy twoim komentarzu;d
siersc jest metalowa bo to przeciez metalowe konie;p wiec problem wbijania odpada;p |
dnia 19.10.2010 22:08
wyraziście;
na kanwie niepokoju, podejrzliwości, może - zawiści,
ale mam różne skojarzenia , tak lubię |
dnia 19.10.2010 22:44
:) :) :)
na pewno Cię polubię;
esteś taka przedsiębiorcza :)
metalowa sierść- bomba; to zupełnie
jak w planecie śmieci Harrego Harrisona :)
charakter komentarza? jasne, że pozytywny :) |
dnia 20.10.2010 07:13
Interesująco. A w przyszłości ewentualne poprawki najlepiej zgłaszać do moderacji:):)
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 20.10.2010 08:47
Mnie się podoba.
Pozdrawiam |
dnia 20.10.2010 10:06
zakręciłaś aż rdzą sypnęło wokół
konie uniosły głowy
niektóre przysiadły z wrażenia
że cicho, muzyka nie gra
a świat się kręci
:):)
pozdrawiam |
dnia 20.10.2010 10:58
Dobry,ekspresyjny wiersz. Obraz, który porusza i ślad w pamięci zostawia. POzdrawiam |
dnia 20.10.2010 18:00
Nieuzywane wesole miateczka niewatpliwie maja niepowtarzalny klimat, tak jak plaza zima, zamkniete kina i teatry, porty na zalewie Zegrzynskim poza sezonem. Na miejscu autora bardziej zaglebilbym sie w temat, moim zdaniem autor ledwie tknal temat, ktory zamiescil w tytule. |