Król się żony grzecznie pyta
czy zdejmiesz pas cnoty,
gdyż na figle w naszym łóżku
nabrałem ochoty.
Po ostatnich wszak minęły
ze trzy lata pewnie,
więc już pora bym nie musiał
robić "dziury" w drewnie.
Przecież to jest niepojęte
byś wciąż cnotę miała,
i przez siedem lat po ślubie
kochać się nie dała!
Ja przepraszam drogi mężu
lecz kluczyk zgubiłam,
i dlatego tak przed seksem
z Tobą się broniłam.
Jednak byłam u kowala
by przeciął pas cnoty,
bo też właśnie na igraszki
nabrałam ochoty!
Dodane przez Dobromir44
dnia 18.10.2010 19:40 ˇ
6 Komentarzy ·
824 Czytań ·
|