dnia 18.10.2010 19:12
Dla mię od: mam wielkie opory - świetny :)
Choć, to rozleniwione wprowadzenie, też ma swój urok, w efekcie końcowym. Jeszcze się temu bacznie poprzyglądam :)
Serdecznie :) |
dnia 18.10.2010 19:26
dwaj panowie z szafą,
nie licząc psa
i kota
i chrapiące biedronki w pozycji 69
ale barchanów kwiecistych to ciekaw
estem jak jasna cholera :)
płetewka |
dnia 18.10.2010 20:06
no nie. |
dnia 18.10.2010 20:28
od - po ulicach hula wiatr..., zabawny,z humorem. |
dnia 18.10.2010 20:52
Ja próbuję pokonać strach, więc siłą rzeczy zahaczyłam o myszy :) |
dnia 18.10.2010 20:57
Bardzo dobrze mi się czytało i chętnie wrócę polewitować. :)) |
dnia 18.10.2010 22:43
Niewątpliwie jest w tym wierszu pewien wdzięk i czyta się go z zainteresowanym rozbawieniem. Jeśli taka była intencja p. Ruth to gratuluję. a |
dnia 18.10.2010 22:45
Ma coś w sobie ten Twój październik, pozytywnie nastawiona czytam z uśmiechem. Szczególnie podoba mi się strofa o Bogu i chmurach.
Pozdrawiam:) |
dnia 19.10.2010 06:21
Podzieliłabym tekst na dwa wiersze, gdzieś tak od połowy.
Pozdrawiam |
dnia 19.10.2010 07:18
jakby co - pisz do mnie na berdyczów |
dnia 19.10.2010 10:59
Ruth, czytałam z przyjemnością. Pozdrawiam. Irga |
dnia 19.10.2010 12:51
Miło pospacerowałam z tobą i napiłam się łóżka z panami w szafie w pozycji 96 i 69 uśmiechnęłam się po męsku:)
Pozdrawiam |
dnia 19.10.2010 14:22
JagodO, dziękuję...Nie tak MYS strasna jak ją malują :)))
Pozdrawiam serdecznie - Ruth.
wiese, Smoku Ulubiony, już barchany kwieciste idą do Ciebie - nadałam na poczcie priorytetem.
Aaaaaa...jak cudnie chrapać w pozycji 96 i być biedronką/kiem :)))
Płetewka.
rena - :))) Pozdrawiam serdecznie.
maryla stelmach - bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie - Ruth :)))
Eulalio, dziękuję za miły komentarz i zapraszam :)))
Pozdrawiam serdecznie - Ruth.
agrafka - dziękuję za miłe słowa, a tekst napisany rzeczywiście ,,ku rozbawieniu'':)))
Pozdrawiam serdecznie - Ruth.
diani - dziękuję i bardzo się cieszę...Wszak to taki rudo bury miesiąc :)))
Pozdrwiam serdecznie - Ruth.
Barbara Mazurkiewicz - bardzo dziękuję, zastanowię się nad sugestią . Pozdrawiam serdecznie - Ruth.
Grzegorz Ósmy - wietrzę w tym Palec Boży :)))
I robienie sobie jaj z ludzików...A to szelma!
Pozdrawiam serdecznie - Ruth.
IRGO, bardzo się cieszę, dziękuję i pozdrawiam cieplutko w ten chłodny czas - Ruth ;)))
ALUTKO, jak ja lubię, jak ktoś uśmiecha się po męsku, szczególnie w ten bramborowy czas :-);-);-)
Wyżej wymienione pro/pozycje, gwarantowane ;)
Pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 19.10.2010 14:27
wiersz z nerwem:) dużo perełek w nim jak tych kropelek:)
podoba się:))) |
dnia 19.10.2010 15:05
sykomoro, bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie - Ruth :))) |
dnia 19.10.2010 19:43
podoba sie, bardzo sie podoba |
dnia 20.10.2010 05:04
Świetny wiersz, Ruth, będę wracał, jest do czego.
Pozdrawiam serdecznie, Idzi |
dnia 20.10.2010 06:36
Udanie Ruth bardzo:)Jedynie powtórzenie :Świece palę" tu bym się zastanowił .
Pozdrawiam serdecznie:):) |
dnia 20.10.2010 18:04
Rewelacyjny! Przypomina mi to czekanie na autobus na przystanku w pazdzierniku i z nudow czlowiek mysli o wszystkim, o zyciu, o bogu, o seksie z dziewczyna obok...:) (Ona nigdy nie wsiada do tego samego autobusu). Jak zwykle nie zawiodlem sie na tworczosci autorki. Pozdrawiam. |
dnia 20.10.2010 21:12
winter - bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie - Ruth.
Idzi - jest mi niezmiernie miło :))) Pozdrawiam serdecznie - Ruth.
Jarku, dziękuję za ciepłe słowa i cenną sugestię /można bez :))) /
Pozdrawiam serdecznie - Ruth.
pawel kowalczyk - dziękuję za taki fajny komentarz :)))
- może tym razem wsiądzie :)))
Pozdrawiam cieplutko - Ruth. |