|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: GDZIE SZUMIĄCE TOPOLE |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 09.10.2010 13:39
Jaka to tajemnicza historia. Trochę niedzisiejsza, ale bardzo romantyczna
Piosenka do śpiewania przy świecach. |
dnia 09.10.2010 16:22
no właśnie!
a gdzie szumiące to pole? |
dnia 09.10.2010 16:39
wiersz płynie ładnie. rzeczywiście, czytając, słyszy się muzykę, jakby pieśni jakiejś. może to właśnie ten wiatr tak gra, czarodziejsko.
ale ostatnia cząstka trochę nijaka wydaje mi się. niepotrzebna.
w części wstępnej, proza, tekst trzeba dopracować, np wyrzucając po deszczu. poprawiając : w starym domu przy drodze, wiatr targa okiennicami, etc.
pozdrawiam |
dnia 09.10.2010 16:56
coś pięknego |
dnia 09.10.2010 19:59
dziękuję za czytanie i sugestie, sprawia mi to wielka radość, że mogę podzielić się z Innymi tym co bardzo kocham - poezją, pozdrawiam. |
dnia 09.10.2010 21:15
Jakie tu można mieć sugestie? Butelka Chardonnay (Może być nawet semi sweet po tym czytaniu), dobry saksofon z analoga .... i wszystko...
(No może trochę za Kropkiem; ale nie sardonicznie) |
dnia 09.10.2010 21:32
muszę przyznać, że to dobry pomysł i nawet wykonalny, pozdrawiam cieplutko. |
dnia 09.10.2010 21:33
W trakcie (w sensie,że butelka:))) |
dnia 09.10.2010 21:36
acha, a to pole mam za oknem, serio, wysokie, sięgają do 11 piętra, a pole w doniczce - to już mini ogród. i jeszcze lubię jak kropek pojawia się na stronce, bo kojarzy mi się :z biedroneczki są w kropeczki i.... |
dnia 09.10.2010 21:39
artemidionisie - ychy. |
dnia 09.10.2010 21:51
Dobrze się kojarzy. W sensie, że biedroneczki i ychy. :)))
nie mówiłam o tobie nikomu - hmmm...
Tak se tylko gdybam... |
dnia 09.10.2010 21:57
jak się gada, to się wie, można się uhahać do łez. |
dnia 09.10.2010 22:00
z dziurawej sieci mi się wyrywasz
zatrzepoczesz zaśpiewasz odlecisz - wiesz...? Zastanawiam się czy tu jest jakiś kawałek, którego nie da się cytować?
Jest?
Nie.
Nie ma.
Tu się nie da nie być.
Tu się nie da być i nic nie robić. |
dnia 09.10.2010 22:10
ja mogę tak do rana, ale muszę paciorek, bo jutro z wczesnym świtem muszę wstać, komu w drogę...., to do łóżka. |
dnia 09.10.2010 22:14
Też mykam. Ino się moja audycja skończy w takim magicznym pudełku :))) |
dnia 10.10.2010 09:33
Piękny wiersz Msrylo-ile w nim muzyki i romantyzmu-moe niemodnie ale bardzo na tak.
Pozdrawiam ciepło:):) |
dnia 10.10.2010 10:00
Rozumiem, że to pięć fragmentów listów ze starej szuflady. Ciekawy pomysł. Dyg |
dnia 10.10.2010 12:39
Od współczesnego "klasyka" wymagam znacznie więcej. Z pewnością nie- kochania nad życie, mą szybę samotną, nie otwierać w ciemności bo po co, ptak miłości, i jeszcze wyrywa się z dziurawej sieci, huczy wieczór, do tego niespokojny, rozpacz ma zrozumiał, wstąpić i zapłakać szczerze......
Reasumująć- wszystko leży, składnia, styl pół taki,i pół żaden. Tropy, banał to mało powiedziane, błędy gramatyczne itd.
Sorry, nie znalazłem ani jednej frazy godnej uwagi. Bez urazy, zastanów się nad kolejnym tekstem.
JBZ. |
dnia 10.10.2010 18:33
Panie Jerzy, a ja jestem niegrzeczną, przewrotną, upartą i wolną kobietą - jak mówi mój mąż - i takie jak ja tak mają. a na dodatek jestem dysortografem. czy to na jedną duszyczkę nie za dużo? |
dnia 11.10.2010 17:05
Bardzo śpiewnie :)
wstęp bardzo klimatyczny, ciepły.
Dalej. Piosenka przyjmie wszystko
w wierszu musisz uważać
np.: świt za oknem, dłonie o świcie - po co, skoro wynika
ćma do światła - to już ciemność i nocą - niekoniecznie
mą, twą - nie stosuj
ptak mię uśmieszył niemożebnie :) no, ale tak mam czasami, wybacz :)
a tak w ogóle, to warto się przyłożyć, bo na piękniutką nutkę grasz.
Przepraszam, że sobie pozwoliłam, skoro też jeszcze się uczę :)
serdecznie pozdrawiam :) |
dnia 11.10.2010 19:42
JagodA - uczę się dopiero pracować nad tekstem, okropnie tego nie lubię i nigdy nad tekstami nie pracowałam. pisane są na żywca i takie zostawiam. nie jestem polonistą ani też nie mam przygotowania do fachowego pisania. piszę z miłości do pisania, a z zawodu jestem socjologiem, socjoterapeutą. tak więc, jak sama wiesz dzisiaj konkurencja jest duża jeżeli chodzi o warsztat. ale trzeba mieć iskrę Bożą, bo bez niej pisanie tylko poprawnych wierszy nie wystarczy, umierają śmiercią naturalną. żyją tylko te, które mają duszę. tekst zawsze może poprawić cenzor. dziękuję za sugestie, bo ja ich nie zauważam, jestem dysortografem i sama tego nie widzę, to bardzo przykra dolegliwość, ludzie myślą, że maja do czynienia z analfabetą albo jakimś niedoukiem, |
dnia 11.10.2010 20:35
Piszesz z duszą.
Napisz, powól poleżeć i spójrz raz jeszcze.
Na powtórzenia, na oczywistości /m.in.te zaznaczone przeze mnie/, których warto się wyzbyć - by nie przegadać.
Większość początkujących popełnia podobne błędy.
Duszy nie wycinaj - jest przepiękna :), a z dysortografią da się i żyć, i świetnie pisać.
np.:
w ostatniej masz dwa razy domu
i dwa razy zaczyna się od a
jest tu sporo przyjaznych stworków, powodzenia :) |
dnia 11.10.2010 20:47
JagodA - dzięki,podniosłaś mnie na duchu,sorry, że tak na Ty. pozdrawiam serdecznie. |
dnia 12.10.2010 20:36
jak ćma lecę do światła:))) |
dnia 22.10.2010 08:40
JESTEM FANEM TWOICH WIERSZY :) bardzo mi się podobają :) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 22
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|