dnia 03.10.2010 08:39
Tak.
Tylko: "Łada" z dużej litery.
I nawet nie musi być "Ł, może być "L".
***
Jakbyś tam była: byłaś tam? Też?
Wspaniale, tylko na szczęście , kto to ogarnie?
;) |
dnia 03.10.2010 09:28
olszyc - byłam, byłam - jedna w wielu osobach. Ta Która Wie zwyciężyła i na tym polegała doniosłość tego wydarzenia ;)
pozdrawiam |
dnia 03.10.2010 09:58
Tego Który Idzie, Ten Który Patrzy - kojarzy mi się z Indianami :)
A olszyc poradami w zakresie pisowni niech się nie zajmuje, bo efekty będą marne w przypadku zastosowania.
Pozdrawiam |
dnia 03.10.2010 09:59
*Ten Który Idzie |
dnia 03.10.2010 10:34
Niech Roszkowski mnie rozumów je: od tego się tylko tyje.
I widać.
I absmak. |
dnia 03.10.2010 10:45
*mniej.
Przepraszam Fabulo!
... pod Takim Wierszem... Ech! |
dnia 03.10.2010 10:45
To niech olszyc nie udziela porad, skoro się nie zna :) Także dotyczących dietetyki. |
dnia 03.10.2010 11:01
Mocno się czyta, też mnie jakoś Manitou straszy)) |
dnia 03.10.2010 11:34
Ten Który Śni ze strachu drży
Ten Który Czyta już ostrzy kły
A sny zniknęły w tumanie mgły.
hej |
dnia 03.10.2010 12:19
Roszkowski nie rozumie: olszyc dzieli się wpół-doświadczeniami.
A te, jak i umiejętność rozumienia tekstu, są daleki od wszelkich "technik poetyckich: (które nota bene olszyc ma w dupie głęboko).
I nie każdemu dane, i choćby się nie wiem jak na palce wspinać,
nie dosięgniesz.
*
P.S.
też :) |
dnia 03.10.2010 12:22
Errata:
* dalekia.
Ranyboskie, Fabulo!
Się nie gniewaj, że tu, pod Twoim wierszem takie się bezecne pstryki w nosy wyprawiają ;) |
dnia 03.10.2010 12:32
Wojciech Roszkowski , kozienski8 - faktycznie może się to z indianami kojarzyć (chociaż, mimo że jako dziecko zaczytywałam się w May'u, nie wpadłam wcześniej na to, że można tak to odebrać)
Wojtku, olszyc - dajcie spokój Panowie, takie przytyki do niczego (dobrego) nie prowadzą |
dnia 03.10.2010 15:29
Bene.
Pozdrawiam |
dnia 03.10.2010 18:53
nie dla mnie takie pisanie - niestety...
niby coś niedopowiedziane, by za chwilę dopowiadać do bólu...
Tych Którzy - im więcej ich, tym mniej przekonują, by w końcu przytłoczyć tekst, zamazać go w calości.... po kilkukrotnej lekturze pozostaje w pamięci natłok Tych Którzy i..... nic więcej.
tekst przekombinowany nad wyraz....
pozdrawiam, kukor |
dnia 03.10.2010 19:18
Jarosław Trześniewski-Jotek - dzięki, że wpadłeś :)
kukor - w takim razie nie pozostaje mi nic innego jak podziękować za kilkukrotne czytanie
pozdrawiam |
dnia 03.10.2010 20:58
ok :) |