dnia 30.08.2010 16:00
Ruth,
to podoba sie najbardziej
Kiedyś z piany morskiej
rodziły się Afrodyty
teraz wyłażą z butelek po piwie
Kiedyś Wenus stała w muszli
- jak u Botticellego
teraz pod jej stopami
wieniec z foliowych torebek
:)) |
dnia 30.08.2010 16:02
Coraz lepiej piszesz.
JBZ. |
dnia 30.08.2010 16:04
Madoo, bardzo dziękuję...No, takie czasy!
Pozdrawiam cieplutko w ten chłodny dzień - Ruth. |
dnia 30.08.2010 16:05
Oj Ruth, lubie Twoje pisanie, jest tu sporo b. dobrych wierszy (w/m)
:))))))) |
dnia 30.08.2010 16:12
Jerzy Beniaminie Zimny - bardzo dziękuję. Twoje słowa dużo dla mnie znaczą.
Jeżeli jest postęp, to dzięki temu, że na portalu jest tylu wspaniałych poetów, od których warto się uczyć - analizuję też wszelkie uwagi.
Pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 30.08.2010 16:15
Lepiej i lepiej. Trzymam kciuki. |
dnia 30.08.2010 16:16
Madoo, jest mi bardzo miło :))))) - / jestem zacofana w tych znaczkach. Dopiero niedawno dowiedziałam się co znaczy ten - :) /
- i ciągle zapominam go ,,zastosować'...Dzięki. |
dnia 30.08.2010 16:19
Kot - zobaczymy co z tego wyniknie...Ja tak bardzo lubię pisać.
Dziękuję za trzymanie kciuków i pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 30.08.2010 16:26
Ruth, przyznam, że taką jak w tym wierszu zdecydoanie bardziej Cię wolę - jest znacznie dojrzalej, warsztatowo również lepiej :). ostatnia strofa naprawdę bardzo dobra :).
pozdrówka :). |
dnia 30.08.2010 16:39
Bene :) Cieszę sie ,ze twoje wiersze coraz bardziej zwracaja uwage, są tego warte:) Czytałem na głos z dobitnym akcentem na ostatnie piękne frazy.
Pozdrawiam najserdeczniej i z serca - Ruth:):) |
dnia 30.08.2010 17:08
Dziś troszkę mniej baśniowo? A z Afrodydytami to prawda i nic dziwnego, piwo przecież sie pieni:).
Serdeczności |
dnia 30.08.2010 17:46
Wróciłem po przeczytaniu - " JA TAK BARDZO LUBIĘ PISAĆ ".
Wzruszyłem się. |
dnia 30.08.2010 17:53
Ok.
(ze wskazaniem na ostatnią).
Pozdrawiam |
dnia 30.08.2010 18:12
Ruth, napisałaś bardzo dobry wiersz. Pozdrawiam serdecznie. Irga |
dnia 30.08.2010 18:46
Już zdążyłam komuś zacytować Twoją ostatnią strofę, tak mi zapadła fajnie, gdzieś w ucho i nie tylko. Podoba mi się Ruth. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 30.08.2010 19:48
jakoś pierwsza strofa wiersza zdaje mi się być zbyt wyliczankową, zupełnie jak opis pocztówki z widokiem zachodu słońca nad morzem. pewnie taki zamysł był Autorki, ale mnie jakoś to zniechęca, lubię wiersze, które od początku mnie zatrzymują. z całości najbardziej zastanawia refleksja w przedostatniej strofie. |
dnia 30.08.2010 22:27
no dobrze - mamy już wyliczankę....
a gdzie wiersz?
część rekwizytów w tekście ni z gruszki, ni z pietruszki....
pozory głębi niestety nie są głębią, wiersza nie stworzą - wysilony tekścik! |
dnia 31.08.2010 05:03
RUTH, zaskoczyłaś tym wierszem, bardzo mi sie podoba, wielki PLUS.
Pozdrawiam serdecznie, Idzi |
dnia 31.08.2010 05:59
Na piasku mewy łapkami
odciskają runę Algiz
symbol anielskiej ochrony
Wytłuszczony wers usunąłbym, ponieważ jest dopowiedzeniem.
I wypada w tym miejscu
wspomnieć o Krzyżu
- wszyscy go nosimy
czasami boli
Krzyż teraz jest na topie
Niestety, tematyka "krzyża" jest na topie. Czy aby na pewno ta strofa wkomponowuje się dobrze w wiersz? Dla mnie jednak do usunięcia.
Pozdrawiam - Tomek |
dnia 31.08.2010 06:08
No to masz powód do dumy :) Ciesze się razem z Tobą - pozdrawiam sedrecznie |
dnia 31.08.2010 07:11
wolę te klimatyczne, baśniowe. takie twoje, jak rzadko.
a tutaj samo życie, sama prawda. aktualny, dobry,
pozdrawiam :) |
dnia 31.08.2010 15:03
Katarzyna Zając - ulotna - bardzo dziękuję, jest mi niezmiernie miło.
Piszę dużo, a interesują mnie różne rzeczy, stąd będzie raz tak, raz inaczej - do wyboru, do koloru.
Pozdrawiam cieplutko - Ruth. |
dnia 31.08.2010 15:10
Jotku - Jarku, bardzo dziękuję za ciepły komentarz, a czytanie bardzo mi się podobało. Zupełnie inaczej dla mnie zabrzmiało to co napisałam. Serdeczne dzięki. Pozdrawiam z całego serca - Ruth :))) |
dnia 31.08.2010 15:19
Bogdanie, Bracie duchowy - ten trochę ,,innobaśniowy '', ale to nie znaczy, że w brulionie już nie kotłują się baśniowe :)))
Pozdrawiam cieplutko - Ruth. |
dnia 31.08.2010 15:22
Kot - też się wzruszyłam... |
dnia 31.08.2010 15:23
Wojciech Roszkowski - serdecznie dziękuję i pozdrawiam - Ruth. |
dnia 31.08.2010 15:26
IRGO, bardzo, ale to bardzo dziękuję... Pozdrawiam cieplutko - Ruth. |
dnia 31.08.2010 15:28
Janczko, bardzo się cieszę, że wiersz Ci się spodobał :)))
Pozdrawiam cieplutko w ten chłodek - Ruth. |
dnia 31.08.2010 15:32
cicho - bardzo dziękuję za komentarz, uwagi przeanalizuję.
Pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 31.08.2010 15:38
kukor - dziękuję za komentarz, zastanowię się nad uwagami.
Pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 31.08.2010 15:42
Idzi, bardzo się cieszę :)))) nawet mi się o tych znaczkach - :))) przypomniało.
Pozdrawiam cieplutko - Ruth. |
dnia 31.08.2010 15:59
Tomasz Kowalczyk - bardzo dziękuję za komentarz.
Jeśli chodzi o runę Algiz, to ,,dopowiedzenie'' wydało mi się na miejscu - czytający nie musi być ekspertem od run.
Krzyż - z pewnością znajdą się wkrótce inne, ciekawsze tematy, ale to wiersz pisany teraz, w cieniu przepychanek, dlatego niech sobie zostanie jako ,,signum temporis''.
Ale nad uwagami jeszcze się zastanowię, wyraziłam tylko moje zdanie ,,na teraz''.
Pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 31.08.2010 16:03
ALUTKO, bardzo dziękuję, i też się cieszę...
To niezmiernie miłe uczucie, kiedy to co robisz, komuś się podoba, sprawia radość :))))
Pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 31.08.2010 16:09
kropku, nie sądziłam, że właśnie te baśniowe Ci się podobają :)))
Z całą pewnością u mnie takich nie braknie - świat jest przecież magiczny.
Pozdrawiam cieplutko - Ruth. |
dnia 31.08.2010 16:40
Ruth, przeczytałem Twój wiersz. Zatrzymałem się w kilku miejscach, by odczytać to, co chcesz czytelnikowi przekazać. Zrezygnowałaś ze swojej wyjątkowej nastrojowości, ale i w takiej postaci danie od Ciebie smakuje. Lubię takie re-fleksje. Pozdrawiam ciepło |
dnia 31.08.2010 16:52
Szady siebr Danielu, bardzo, bardzo dziękuję. Czasami skusi mnie jakaś inna kolorystycznie, paleta. Pozdrawiam cieplutko - Ruth. |
dnia 31.08.2010 17:11
Wracam dotknąć tytułu. Piszesz, że to skojarzenia, to ja poproszę o więcej. Godny uwagi jest taki strumień skojarzeń.
I maluj Ruth. Chce się chłonąć Twoje obrazy. Raz jeszcze z pozdrowieniami |
dnia 31.08.2010 17:57
Bliskie są mi te nadmorskie skojarzenia;) Tekst można troszeczkę przyciąć i też będzie ładnie. Jeśli mogę: bez jest w 2 wersie, bez łapek (wiadomo, czym odciskają;), bez trzeciej zwrotki (trochę leci dydaktycznie;),bez zwykle w 4 cząstce, bez wyłażą w 5 cząstce.
W zakończeniu:
a Wenus od Botticellego zamiast w muszli
stoi na wieńcu z foliowych torebek
Ruth, niczego nie sugeruję :) tak czytam :)
A w wierszu, jak zwykle malowniczo.
Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 01.09.2010 21:43
Danielu, chociaż z ,,poślizgiem'' to z całego serca dziękuję za ,,zachętę'' do malowania - takie słowa są prawdziwą zachętą...
Co do cyklu - fajny pomysł.
Pozdrawiam cieplutko i wrześniowo - Ruth. |
dnia 01.09.2010 21:50
Elu, bardzo dziękuję, i zabieram się do ,,przycinania'' - sprawdzę jak mi to zabrzmi. W wersji 1 mewy rysowały łapkami, w tej odciskają - zawsze coś nowego się pojawia.
Pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 07.09.2010 11:52
Ciekawe i swobodne, gdyby ten utwor nauczyl ten narod utrzymywania wokol siebie porzadku i nienaduzywania tego co wspolne to bylo by super i zglosil bym ta Pania do literacko - spolecznej nagrody Nobla. Pozdrawiam. |