dnia 28.06.2010 13:01
Bardzo dobry wiersz:)
Pozdrawiam:) |
dnia 28.06.2010 13:02
W marcu br w ramach pewniej akcji, zawisły na murze oddzielającym Strefę Gazy ogromne kilkumetrowe portrety zwykłych ludzi - i Palestyńczyków i Żydów. M.in. stąd inspiracja do napisania tego co wyżej.
Pozdrawiam . |
dnia 28.06.2010 13:03
Dziękuję Jotku za wizytę i tak wysoką ocenę :) |
dnia 28.06.2010 13:05
Jak u Stendhala kolory? Dla mnie jest cudem, żem się odblokował, bo nie potrafiłem ostatnio nic napisać, komentów też. A co do Twojego wiersza, myślę że rzeczywiście nawiązywałas do powieści Stendhala. Ta czerń wypluwająca czerwień robi wrażenie.
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 28.06.2010 13:09
i stał się cud.....wiersz, i stała się poetką tym wierszem.
JBZ |
dnia 28.06.2010 13:16
nieza:):) nie musiałaś pisać o tym ,podskórnie wiedziałem:):)
Bogdanie nie zawsze Stendhal ,a już nie - syndrom:):)
Pozdrawiam Autorkę i komentujących:) |
dnia 28.06.2010 13:33
Jotku, ano nie zawsze,a syndrom to całkiem inna bajka:).
Ale...to nieśmiałe pytanie, do Autorki, jak i do Jotka. Czy zwłaszcza w puencie Stendhal nie pasuje jak ulał? ( albo wersja dla twardzieli - jak w mordę strzelił?:)
Serdecznie Autorkę i komentujących |
dnia 28.06.2010 13:34
O, dzięki za tak szybką reakcję i komentarze :)
I Bogdanowi :)
i Jerzemu B. Z. :)
Jotku, nie wiedziałam że już piszesz swój komentarze, kiedy rozgłosiłam swojego newsa o akcji, bo przecież jesteś wytrawnym czytelnikiem więc o czym tu gadać ;) ale i tak musiałam wypaplać o tej akcji, bo ona i efekt jaki wywołała (zwłaszcza efekt ) nie tylko mnie bardzo zaskoczyły ale nawet samego twórcę i wykonawcę, którego ostrzegano że może się to skończyć dla niego źle. A był entuzjazm, śmiech z samych siebie, zdumienie i wreszcie zaduma.
Pozdrawiam jeszcze raz :) |
dnia 28.06.2010 13:39
Pasuje i do Stendhala, jeśli trochę szerzej - uniwersalniej to i pewnie lepiej dla tekstu.
Dzięki :) |
dnia 28.06.2010 13:44
Eee...znów do tyłu jestem, zgaduję po kolorach, a okazuje się droga nie tędy. Ale nieza, Twoja akcja, wywołała we mnie reakcję, idę się opalać. Jeszcze wam pokażę:);) perfomance jak nic :)
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 28.06.2010 15:03
Bardzo interesujący świetnie napisany wiersz - pozdrawiam |
dnia 28.06.2010 15:26
getto ogrodu.. |
dnia 28.06.2010 15:27
Dzięki Alutko :) Pewnie pomogło mi w pisaniu to że od jakiegoś czasu znowu chodziła za mną piosenka Kultu Arahja. I teraz słyszę w głowie te słowa... mój do murem podzielony ...
Pozdrawiam :) |
dnia 28.06.2010 15:28
Grześ, ano trafnie to określiłeś :) |
dnia 28.06.2010 15:53
mój dom* murem podzielony - oczywiście, ojciu! bo zacznę się martwić że to udar słoneczny ;) |
dnia 28.06.2010 16:56
Ów niezwykły ogród zakwitający powszechnie rozdziawionymi ustami i mnie kazał się zatrzymać. Wyszedł Ci interesujący wiersz ze świetną puentą. Doskonale czujesz istotę tamtejszych problemów i potrafisz bardzo po poetycku ją wszystkim ukazać.
Pozdrawiam. |
dnia 28.06.2010 17:44
Witaj Jerzy:) Piszesz że doskonale czuję istotę tego co tam, hmm, staram się czuć, ale będąc tu, mogę jedynie w jakimś procencie ( i dobrze)
a co do poetyckiego wykonania - skoro tak piszesz :)) bardzo się cieszę, że mówiąc językiem mojego syna nie zmaściłam tematu ;)
Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 28.06.2010 18:19
Bardzo dobre wprowadzenie w wiersz, pcha dalej, a dalej jeszcze lepiej.
pozdrawiam |
dnia 28.06.2010 19:19
wiersz zasluguje na szersza uwage, jest bardzo dobry |
dnia 28.06.2010 19:45
tak samo jak przedmowcy, dobry wiersz :))) |
dnia 28.06.2010 21:12
Całkiem dobrze się czyta.
Pozdrawiam |
dnia 29.06.2010 03:55
ciekawie :) pozdrówka ciepłe, niezo :). |
dnia 29.06.2010 05:06
Bardzo dobry wiersz, Niezo.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 29.06.2010 14:37
Fart, winter, Madoo, Wojciech Roszkowski, Kasiu, Idzi -
- bardzo dziękuję Wam za wizytę, poświęcenie czasu na czytanie i miłe komentarze :)
p.s. to powoduje że chce się znowu napisać coś, nie byle co, żeby Was zaciekawić i zatrzymać, ale ja jestem poetka z doskoku i od wielkiego dzwonu ;) |
dnia 29.06.2010 20:01
dobry wiersz - pozdrawiam |
dnia 29.06.2010 20:20
Dzięki elafel za wizytę i zostawiony ślad
pozdrawiam :) |
dnia 30.07.2010 12:26
Hm. Mam mieszane uczucia. Bo wiersz chyba niezły, ale dopiero po wyjaśnieniu inspiracji. Zastanawiam się, czy nie powinien byś autonomicznym dziełem i czy wyjaśnienie nie powinno wynikać z tytułu, czy może dedykacji... Ale czy ja się znam, że zabieram głos? Oczywiście,że nie. Więc może zamilknę.
Pozdrawiam |
dnia 01.08.2010 18:32
Witaj po latach;) Zastanowię się nad tym co napisałeś, nad czytelnością tego wiersza.
Jeśli wpadniesz na jakiś pomysł to pisz, nie milknij więcej .
Pozdrawiam również :) |
dnia 23.08.2010 20:44
Witaj! Czy to jest poemat , wiersz...nie toż to sama grafomania! Meg |
dnia 24.08.2010 20:12
Słonce Ty moje :) dzięki za oświecenie :P |
dnia 26.08.2010 19:55
Ostatnia strofa jest namalowana; nie napisana, lecz namalowana. Plastyczna. Oddaje właściwie wszystko co dzieje się w strefie Gazy. Oddaje makabryczną rzeczywistość. O ile w ogóle można poprzez poezję mówić o miejscu gdzie "kamień na kamieniu nie przetrwa". A to jest poezja. Przepraszam; Poezja. |
dnia 26.08.2010 20:28
się wzruszyłam , serio
współodczuwasz
dzięki
pozdrawiam
Krysia |
dnia 26.08.2010 20:36
p.s. mam jeszcze z tej serii Strefę Alyi i Modlitwę o nic , jeśli chcesz poczytaj :) |
dnia 26.08.2010 20:43
Zdecydowanie; te fotografie zrobiły na mnie wrażenie. Dla świata były medialną chwilą. Współczucie też. Nie napiszę, że trzeba zobaczyć by zrozumieć. Tam większość ludzi chce po prostu normalnie żyć. Nienawiść umiejętnie podsycana przez różnej maści fanatyków i militarystów przeciągnie ten konflikt do końca. Współodczuwam. Tak jak pola śmierci, jak Namibię, jak Haiti... jak wiele... |
dnia 27.09.2010 15:52
to grasuje sobie tu dziś. Milo było poczytać ten wiersz ładny i zgrabny. |
dnia 27.09.2010 18:27
O! cześć Mrówkozwiadzie :)) fajnie że i do mię zalazłeś :D dzięki za po i chwały
skiskam :) |
dnia 31.01.2011 07:37
Jest, jest dobrze. |