poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 22.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Samotność
Opowieść o dwóch mia...
Wiersz - tytuł: Smocze prezenty
Gdy smok ma imieniny. Lub urodziny

Trzeba koniecznie, choć raz w roku,
myśleć o malagowym smoku.
Nalewki łyknąć czereśniowej
za smoczy uśmiech, smocze zdrowie.

Bez lęku spojrzeć w smocze oczy,
musnąć z ufnością ogon smoczy,
uścisnąć miękko łapki smocze.
Można też zapleść mu warkocze.

Chociaż nie jestem czarodziejem,
to przecież wierzę, mam nadzieję,
że spełnią się smocze pragnienia,
tkane iluzje i marzenia.

By życie go darzyło fartem,
by smocze smutki były żartem,
by nikt na smoka się nie gniewał,
by cały świat o smoku śpiewał.

By księżyc złocił drogę smoczą,
by złotą drogą dzielnie krocząc,
smok pędził smocze życie godnie,
mądrze, radośnie i pogodnie.

Przez trzysta lat i trzy tygodnie.


z wieeeelkim uśmiechem
========================

smok i szpinak

góralowi bagiennemu z wdzięczności za nogogłaszczkę

szepnął do szpinaku smok, mój zielony przyjacielu,
zostań ze mną choć przez rok, mam w jaskini trochę chmielu

uwarzymy piwa gar i pójdziemy w świat pod rękę,
dam ci skromny smoczy dar, chcesz, zanucę ci piosenkę

przyjaciela jest mi brak, czasu mamy tak niewiele
poznam szpinakowy smak, pocałuję cię w niedzielę

zróbmy może pierwszy krok, ja rabatę dziś podleję,
śpiewał szpinakowi smok, ty tak pięknie zieleniejesz

twoja zieleń i twój smak, są kompletnie doskonałe,
kocham ciebie, to jest znak, że zupełnie oszalałem

twój cudowny świeży smak moje życie w bajkę zmieni
jesteś piękny jak ten mak, który w zbożu się rumieni

już bieszczadzki nastał mrok, szpinak zszarzał w rzadkiej czerni,
a smok przeżył smoczy szok, gdy zobaczył szpinak w pełni

choć księżyca jasny blask pieścił szpinakowe liście,
czar zieleni nocą zgasł, szpinak mienił się srebrzyście

kiedy zmianę ujrzał smok, zionął ogniem w wielkiej złości,
nie przeminął jeszcze rok, a zapomniał o miłości

lecz zieleni było żal, przesoczyście szpinakowej,
kupił więc zielony szal i otulił smoczą głowę

boski szpinakowy smak prześladował smoka we śnie,
stałby się marzeniem mak, ale ktoś go zerwał wcześniej

już smokowi brakło sił na marzenia kolorowe,
szpinak był i mak też był, smok w zadumie zwiesił głowę

a co dalej? nie wiem sam
tego smoka słabo znam
Dodane przez wiese dnia 20.06.2010 05:21 ˇ 39 Komentarzy · 1553 Czytań · Drukuj
Komentarze
JagodA dnia 20.06.2010 06:29
Chociaż nie jestem czarodziejem,
to przecież wierzę, mam nadzieję,
że spełnią się smocze pragnienia,
tkane iluzje i marzenia.


tu jakby coś nie płynie.

już bieszczadzki nastał mrok, szpinak zszarzał w rzadkiej czerni,
a smok przeżył smoczy szok, gdy zobaczył szpinak w pełni


uwielbiam takie szeleszczące wersy.

malagowemu - wszystkiego dobrego. sympatycznie. hej
IRGA dnia 20.06.2010 06:30
WIESE, obojętne czy smok obchodzi właśnie urodziny, bądź imieniny- życzę MU wszystkiego, co najlepsze. Proszę o pośrednictwo w przekazaniu życzeń :) Lubię czytać to, co płynie spod Twojego pióra. Wprawiłeś mnie dzisiaj w pogodny nastrój. Czytałam z wielką przyjemnością.
Hej. Irga
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 20.06.2010 07:39
Wiese, ze smocza laudacją:) Ad multis smoczannos:)
I ja ukontentowan, i mysle ze goral bagienny tez:)
Pozdrawiam cieplutko:)
wiese dnia 20.06.2010 08:18
JagodA
Jagoda, hej, JagódkO,
Dzień jest długi, noc krótko.
Tyś dla mnie niezabudką,
Jagoda, eh, JagódkO dzięki :) :)
kozienski8 dnia 20.06.2010 08:34
Hej!!wiese pierwsza czyta się jak lubię, śpiewa się nawet, przy drugiej też nie zasnąłem, dobra jest, teraz zapytam o GÓRALA, co z nim, pozdrów go ode mnie i niech Ci powie czy wypłoszył już wszystkie BIESZCZADZKIE ANIOŁY, bo jak tak to nic tam po mnie, bywajcie!!
JagodA dnia 20.06.2010 09:14
wiese
Jagoda, hej, JagódkO,
Dzień jest długi, noc krótko.
Tyś dla mnie niezabudką,
Jagoda, eh, JagódkO dzięki :) :)


Też Cię kocham :):)
winter dnia 20.06.2010 09:29
Wszystkiego naj, naj dla smoka :)
Zaskoczyles mnie troche tym wierszem o smoku, wiem, ze piszesz czesto o nim, nie wiem ale dlaczego?
bols dnia 20.06.2010 09:46
przeczytało się z uśmiechem i rozumie się, w pewnym sensie;
Wszystkiego najlepszego
Oxie dnia 20.06.2010 09:52
Godnego, mądrego, pogodnego, radosnego życia.
Hej smoku Apolinary.
Grzegorz Ósmy dnia 20.06.2010 10:17
smok wegetarianin?
rodi dnia 20.06.2010 10:38
wiese

u Ciebie ostatnio to co raz smoczej ;DDD
mniej chmielu, wiecej szpinaku, bo jak tak dalej pojdzie przynastepnym utworze wszystkim brzuchy popekaja albo boczki odbadna zerwane...
tak sie smoczy dobry humor udzieli ;DDD

chmielowe pozdrowka
;>
Elżbieta dnia 20.06.2010 10:46
Przyłączam się do życzeń imieninowo/urodzinowych, wszakoż bez czereśniowej nalewki, ale z wieeeelkim uśmiechem :)))))
Pogodnie się jakoś zrobiło po przeczytaniu tych smoczych opowieści.
Mam nadzieję,że Autor się nie pogniewa, jak powiem, że ma, oj ma gadane ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
Janina dnia 20.06.2010 11:03
I jak tu nie uśmiechnąć się do smoka, który jest jednak czarodziejem. Piękne życzenia wracają jak bumerang. Ja też przyłączam się do życzeń, dodając jeden słoneczny, piękny dzień. Serdeczności!
wiese dnia 20.06.2010 11:12
JagodA
bo z JagodAMI nigdy nie wie, oj , nie wie się,
czy dobrze jest. czy może jest, może jest już źle
słodkie JagodY nieraz zbiera, oj, zbiera się
a Jagód w koszu jakby mało, oj, coraz mniej
Jerzy Arkadiusz Bielecki dnia 20.06.2010 11:34
wiese, podobają mi się Twoje smocze opowieści:) Pozdrawiam serdecznie:)
JagodA dnia 20.06.2010 11:35
wiese
Są takie noce
od innych łaskawsze...


mnie cieszy mniej, oj cieszy ;)

do następnego.
wiese dnia 20.06.2010 11:59
IRGA
smoki nasłuchały się fados latając nad Lizboną.
tym chętniej Tobie zanucą szpinakową balladę.
a malagowy smok już wie. dzięki :)

Jotek
etiam et nos laudamus, laudavimus, laudabimus dzięki :)

Bronek
jak to między nami, smokami
i góralami, łąckimi, bagiennymi :) dzięki

Winter
przy garnitowym stoliku, przy herbacie,
ja Ci o smokach, Ty mi o Julce, recht? :) dzięki

bols
a w Waszej, Twojej i haikera, magicznej edycji,
nic o smokach nie ma :(
pewnie, po bolsie rozumienie jest takie proste :) dzięki

Poetki z kuchni
przelatywałem nad biskupimi włościami,
orlicę dziobata widziałem, i małe smoki,
tak, to ani chybi smoczęta :) dzięki

Grzegorz Ósmy
bo krakowskim baranku smoki jakąś
dziwną abominację do mięs poczuły :) dzięki

rodi
a Ty imaginujesz sobie, że u smoka
nie-smoczo być może? :) dzięki

E.T.
jakaż Ty, Elu, nieufna jesteś,
notorycznie gniew podejrzewasz
u bezgniewnych smoków.
to chyba szerzej będę musiał ? :)
smok na zicher się ucieszy z życzeń :) dzięki

Janina
hej, Janino, uśmiechnięta dziewczyno,
smoki jubilaci, solenizanci i et consortes
baaardzo lubią uśmiechy. i dają je Tobie, hurtowo :) dzięki
Ewka64 dnia 20.06.2010 14:20
idziesz przez mgłę pomylisz drogę
ognik Cie zwiedzie nie dam Ci odejść


roztoczę wkoło zaklęć tysiące
tuman rozgonię zaświeci słońce

i ujrzysz steczkę trawą wysłaną
taka zieloną i dobrze znaną


a na niej jabłko lśniące złociście
pochyl się podnieś

wówczas Ci ziszczę marzenia wszystkie



te imieninowo-urodzinowe też,a jabłuszko na deserek proszę smacznego,pozdrawiam serdecznie,Ewa
wiese dnia 20.06.2010 14:38
Jerzy Arkadiusz Bielecki
no to Cię zmartwię. smoki przygotowują
się do okresu godowego. to wydarzenie
ważne jest w ich obyczajowości.
ale ostatnio rozmawiałem z końmi.
powiedziały, ze mimochodem wdepną dzięki :)

ewka64
smoki sądziły, że mają grubą skórę.
wyprowadziłaś je z błędu. i uroniły 7 łez.
nie wiem, nie powiedziały, czy ze wzruszenia,
czy z furii, że są takie miękkie dzięki :) ewo
Madoo dnia 20.06.2010 15:12
Za Jasia :)))
fajowy wiersz ;))))
wiese dnia 20.06.2010 15:27
Madoo
wewtej ameryce to wszystko wiedzą?
jeny, zero intymności. cia? fbi? inne?
prawie dobrze, Mo :) dzięki :)
Dobromir44 dnia 20.06.2010 16:07
Może wiersz jest i super jednak dla mnie tyle powtórzeń oznacza brak pomysłu na tyle zwrotek wiersza.Zwłaszcza ten pierwszy.Zapewne odpiszesz,że to ma tak być ale mnie nie przekonasz.Pewnie będę jedyny który nieco zamąci tutaj w komentarzu ale piszę swoje zdanie :) Niemniej lubię smoki:)
olwina dnia 20.06.2010 16:10
Mają się te smoki z Tobą , a Ty z nimi- całkiem fajnie!

Pozdrawiam:)
wiercipieta dnia 20.06.2010 16:32
TY wiesz :), wszak to specjalna okazja :)
a szpinak dla smoka - to tylko fantazja.
w pradawnych księgach przeto zapisano,
że smokom marchewki służą co rano ;))
smokowi zatem recepta się należy,
niech smok w zieloność więcej nie wierzy.
smok musi tańczyć z pomarańczowym,
z kolorem żywym, takim "wdechowym" ;)
buźka
wiese dnia 20.06.2010 16:55
Dobromir44
moje credo jest takie:
to nie są wiersze. wiersze pisze Półksiężyc,
gammel grise, Jotek. Bronek K., mówię o facetach.
ja piszę rymowanki, albo coś innego. wklejam.
a Ty odbierasz wg swojego smaku. i jesteś dla mnie
tak samo ważny, jak inni. których zresztą znam tak
samo jak Ciebie, ja nikogo nie przekonuję.
nie odbieram prawa do wyrażania własnych odczuć.
bez względu na to, co i jak powiesz, zawsze będziesz
u mnie gościem, którego szanuję
wiese dnia 20.06.2010 17:06
olwina
adres: pierwsza przystań
przy moście. rzeka odra dzięki, ol :)

wiercipięta
a to była mała pięta
na soboty i na święta
droga do niej była kręta
ale smok ją zapamiętał dzięki, w-p :)
wiese dnia 20.06.2010 17:07
Dobromir44
jesteś w boldzie :)
Eulalia dnia 20.06.2010 19:38
Kiedy skończy się smokowi nalewka z czereśni,
niech tylko hasło rzuci i nalewkę z płatków róży,
na miotle wiedźma podrzuci. Najlepszego.
A wiersze czytało się, oj czytało.
sykomora dnia 20.06.2010 20:02
Wiese, ja Cię proszę, znajdź ilustratora, wydaj smoczy tomik
i napisz, gdzie go można kupić:))))
bols dnia 20.06.2010 20:11
Wiese, czy widzisz, że powyższy komentarz się powtarza?
wiese dnia 20.06.2010 20:24
Eulalia
nalewka to od święta.
tak normalnie to piwo
i trzy morza herbaty. albo cztery :) dzięki

sykomora
będziesz pierwszą Damą, która do rąk
dostanie. naprawdę, nie blefuję.
ale na razie nie mam parcia.
dziękuje Ci bardzo za słowo. dla mnie znaczy, bez uśmieszku
Ruth Porter dnia 20.06.2010 21:32
Smoku, Smoku,
ja tak skromnie z piwo - niami stoję w kolejce do Ciebie
i życzeniami wypisanymi na laurce.
Pięknie dygam i całuję w same płetwy - Ruth.
wiese dnia 20.06.2010 21:57
Ruth
ale to nie ja.
nie mam ani, ani
a piwo ważne jest.
cieszę się, księżniczko
achemenidzka :) dzięki
Idzi dnia 21.06.2010 05:35
No, teraz to zaskoczyłeś na dobre, przefajny wiersz, lekki, z humorem, nienaganny warsztatowo, chyba przy dobrym piwie pisany. Sądzę, ale to tylko moje zdanie, że powinieneś "zrobić" smoczy cykl, przecież potrafisz i nie wypisuj tu kto jest poetą.
Hej, Idzi
wiese dnia 21.06.2010 06:39
Idzi
nie mam parcia. nie odczuwam potrzeby.
ale zawsze takie słowa mogą stać się
impulsem sprawczym. dziękuję Ci bardzo.
na dzisiaj wystarcza mi ta akceptacja,
którą odczuwam i dostrzegam. to jest fajne,
zachęcające. co dalej? po prostu nie wiem :) dzięki
wiercipieta dnia 21.06.2010 12:04
co dalej? im dalej w las, tym... większe prawdopodobieństwo znalezienia polany ;) tudzieżz pieczary. dalej trza odkurzyć szkicownik...:)
leosia dnia 21.06.2010 12:35
Więc wszystkiego najlepszego życzę smokowi, niech się spełnią pragnienia i marzenia :) Moją córkę w szkole, przezwano BAZYLISZKIEM z powodu wielkich oczu. Kiedy przyszłam na wywiadówkę, powitano mnie słowami: o, mama BAZYLISZKA przyszła. Chyba mam coś ze smoka :)
Pozdrawiam.
wiese dnia 21.06.2010 13:49
leosia
pewnie masz rację. ja na mojego
ojca mówiłem bazyliszek, zdrobniale
bazylek. z racji przenikliwego spojrzenia.
dziękuję w imieniu smoka malagowego :) dzięki
wiese dnia 21.06.2010 13:53
WSZYSTKIM,
którzy przyłączyli się do życzeń
dla słodkiego, malagowego smoka
serdecznie dziękuję, informując,
że ciepłe słowa zostały
Mu przekazane do uszu własnych.
bardzo się wzruszył ten smok malagowy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Informacja o blokadz...
Użytkownicy
Gości Online: 48
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71847475 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005