dnia 18.06.2010 14:38
Zdecydowanie na tak, proszę tak dalej:)
Pozdrawiam |
dnia 18.06.2010 14:39
Autorko podoba się, dobry kawałek poezji pozdrawiam :) |
dnia 18.06.2010 15:35
tekst wycelowany i adresowany..
ale nader sprawny, dobrze poprowadzony i wyważony.. zda się celowo szyk zmieniony w płęcie aby złowić rybę prawidłowo wybrzmiało w końcówce..
dobra robota |
dnia 18.06.2010 15:48
Dobra, liryka inwokacyjna, podmiot zwraca sie do określonego adresata,
pozdrawiam |
dnia 18.06.2010 15:57
Pisz tak dalej, znaczy coraz lepiej, z każdym wierszem jesteś młodsza, wiec nie sądzę abyś nawet po obrocie 33 stopniu nie zdążyła na kolejne urodziny, wystarczy zadrwić z czasu i spotkasz nawet nie tylko Horusa. Zadziwiający postęp Safony z Darłowa!
Już się szykuję na festę.
JBZ. |
dnia 18.06.2010 15:57
to dobry, sprawnie napisany wiersz, który tym razem trafia do mnie w 100 % i naprawdę mnie poruszył :).
pozdrawiam :). |
dnia 18.06.2010 16:31
Bardzo dobry wiersz Elu, podpisuję sie pod komentarzem Jerzego :)
Pozdrawiam serdecznie i słonecznie:) |
dnia 18.06.2010 16:50
wiesz, E.T., jakie to fajne uczucie móc towarzyszyć Ci
w wędrówce idąc z Tobą ręka w rękę? wprost przed siebie?
mimo że cel jest taki zdeterminowany, a rest niemożliwy?
kiedyś Janinie zwróciłem uwagę, że pozorne wzmocnienie
przez słowo tak przed naprawdę jest miarą wątpliwości, adresem do siebie. dalej tak sądzę.
obracanie się o 33 stopnie jest, sądzę, dopuszczalne,
ale trudne do wykonania
bardzo ładne |
dnia 18.06.2010 16:51
reset niemożliwy
och, te maleńkie literki :( |
dnia 18.06.2010 17:20
Elu, wiese chciałby iść z Tobą ręka w rękę, a ja chciałabym choć trochę Cię dogonić. Tak daleko uciekłaś, ciągle do przodu, pozytywnie zachwycasz.
Pod wrażeniem jestem. Bardzo podziwiam. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 18.06.2010 17:34
Nie żebym się czepiał ale czy nie "nacierając" oliwą :)Widzę,że wszyscy chwalą Twój wiersz ja tez po prawdzie niemniej to zdanie nie bardzo mi pasuje stylistycznie.Acz moge się mylić :) |
dnia 18.06.2010 18:05
a mnie się to nacieranie bardzo zapodobało - choć skojarzenie dziwne ze starymi ludźmi, którzy mają bardzo cienką wrażliwą skórę - pozdrawiam i nie myśl sobie, że nie będę czekała na następne:) |
dnia 18.06.2010 18:32
Dobry wiersz, z dykcją nieudającą nikogo i nic. Pozdrawiam |
dnia 18.06.2010 18:36
Taki geriatryczny. Solidny. |
dnia 18.06.2010 18:41
i wzruszający.
Pozdrawiam. |
dnia 18.06.2010 18:57
Swietny wiersz, naprawde od poczatku do konca cacy, perelka :)))) |
dnia 18.06.2010 18:58
Dziękuję za czytanie i komentarze: Bogusiu, Paullo, Grzegorzu, Stanleyu, Jerzy, Kasiu, Jarku, Wiese, Janeczko, Dobromirze, Alutko, Danielu i Jagodo. Wszystkich Was pozdrawiam bardzo serdecznie :) |
dnia 18.06.2010 19:01
Już poprawiam Janeczko :) jak to się stało, że J Ci nie wytłuściłam?:) |
dnia 18.06.2010 19:04
Moniko, dziękuję Ci serdecznie i ciepło pozdrawiam :) |
dnia 18.06.2010 19:08
ELU, cieszę się, że znowu mogę być u Ciebie. Pozostaję pod ciągłym wrażeniem Twojego pisania. Masz swój niepowtarzalny język, swój własny sposób przelewania na papier ważnych słów. Czytałam z niekłamaną przyjemnością. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. Irga |
dnia 18.06.2010 20:49
Świetny wiersz Pani Elżbieto. Szczerze gratuluję:) Pozdrawiam:) |
dnia 18.06.2010 21:33
gdyby nie parę zabiegów korektorskich w interpunkcji, no i jeżeli mi, to z przesunięciem za nie zależy (w przeciwnym razie, mnie), byłoby idealnie. to oczywiście drobiazgi, ale są.
Elu, bardzo, ale to bardzo podoba mi się twój dzisiejszy poetycki podarunek. piękna poezja, a przy tym mądrość, którą w poezji cenię szczególnie.
dziękuję za daną chwilę wzruszenia,
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 18.06.2010 23:13
nie będę się wiec powtarzał po innych
wiadomo
na tak
dopowiem tylko, że pomysł z tym okołookultystycznym dodatkiem
nadał wierszowi oryginalności
pozdrawiam |
dnia 19.06.2010 05:01
Bardzo dobry wiersz. Pozdrawiam |
dnia 19.06.2010 08:03
Irgo, Jerzy AB, dziękuję Wam za wgląd i ocenę. Serdecznie pozdrawiam :)
Witku, w którym miejscu konkretnie, widzisz zabiegi interpunkcyjne? Ja zauważyłam po wklejeniu brak przecinka po głośniej; gdzieś umknął. Nie mogę zgodzić się na Twoją propozycję: mnie przed nie nie/nie wyszłoby fatalnie, a mi na końcu wersu zaburza rozkład akcentów: ...zależy mi/...złowić rybę. Zauważasz to? Dziękuję Ci za
nachylenie się nad wierszydłem i miło, że się spodobał. Pozdrawiam ciepło :) |
dnia 19.06.2010 08:07
Rabi i Papirusie, jest z okultyzmem nieco, to prawda. Dziękuję Wam i pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 19.06.2010 09:43
Sprawny. Gra. Pozdrawiam. |
dnia 19.06.2010 11:07
deklaracja deklaracją a oczekiwanie oczekiwaniem -
dla mnie to kokieteria ale podszyta prestidigitatorstwem -
udanym!
:)
J.S |
dnia 19.06.2010 11:55
Inni powiedzieli wszystko...
Jestem na TAK.
Pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 19.06.2010 14:37
Elu, bardzo udany wiersz. Jeden z Twoich lepszych w moim odczuciu.
Interpunkcja rzeczywiście pozostawia sporo do życzenia, cała reszta w porządku.
Pozdrawiam |
dnia 19.06.2010 15:03
Bardzo, bardzo dobry wiersz, przeczytalam z przyjemnoscia. :) |
dnia 19.06.2010 15:43
Z przyjemnością przeczytałem...
Pozdrawiam - Tomek |
dnia 19.06.2010 16:35
Przepraszam, że nie odpowiadam każdemu z osobna, ale jestem w ciągłym biegu. Mam nadzieję, że już niedługo przesiądę się z pędzącego expresowego do podmiejskiej wąskotorówki. Tymczasem dziękuję za czytanie i pozytywne opinie: grający Kocie, Jacku za interesujący odczyt, Ruth za TAK dla wiersza, Wojtku (info na pw ) fajnie, że jesteś,Winter za bardzo i przyjemność, i Tomku za to, że przeczytałeś z przyjemnością. Pozdrawiam Was bardzo serdecznie :) |
dnia 19.06.2010 18:58
Tajemniczy, magiczny. Wciąga swoją opowieścią :). Serdecznie. |
dnia 20.06.2010 07:08
Jeżeli drgający spławik nie budzi emocji, to wiadomo, że nie zależy na złowieniu ryby; stąd przebudowałbym puentujący dystych:
Chyba nie myślisz, że czekam
na cokolwiek. Podaruję wolność
tej rybie.
Przepraszam za ingerencję w rzetelnie napisany, poruszający wiersz.
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 20.06.2010 08:38
Dużo musiałam dzisiaj przeskoczyć do dobrego wiersza i aż miło... Pozdrawiam! |
dnia 20.06.2010 11:12
Natalii i Małgorzato, miło mi czytać, to co napisałyście. Czytam sobie i czytam i coraz bardziej mi przyjemnie. Widać, warto było nad wierszydłem posiedzieć (mam na myśli siebie :)
Gammelu, hm, miało to być tak nie za bardzo wprost, bo po cóż w ogóle miałaby peelka wędkę moczyć (?) Dziękuję pięknie za komentarz.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie :) |
dnia 21.06.2010 07:57
Elżbieto, po pierwszym czytaniu nie wpisałam komentarza i nie dlatego, że nie wiedziałam co napisać, ale dlatego, że tak dużo myśli dobijało się by być pierwszymi i najważniejszymi, a to za sprawą symboli, magicznych symboli, które tak wiele tłumaczą.Świetny wiersz Elżbieto, niech moc ochronna Oka Horusa będzie z Tobą :)
pozdrawiam |
dnia 21.06.2010 07:57
Elżbieto, po pierwszym czytaniu nie wpisałam komentarza i nie dlatego, że nie wiedziałam co napisać, ale dlatego, że tak dużo myśli dobijało się by być pierwszymi i najważniejszymi, a to za sprawą symboli, magicznych symboli, które tak wiele tłumaczą.Świetny wiersz Elżbieto, niech moc ochronna Oka Horusa będzie z Tobą :)
pozdrawiam |
dnia 21.06.2010 08:02
przepraszam za podwójne kliknięcie :) |
dnia 21.06.2010 08:28
Dziękuję Basiu podwójnie :) i pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 21.06.2010 19:48
wiersz bardzo mi bliski, tez sie obracam, a to czekanie, na jutra, jutro...
wiersz na kilka czytan, z refleksja co mocniejsza jak puenta
pozdrowienia sle:) |
dnia 21.06.2010 20:30
Podoba mi się Twój komentarz Hewko. Dziękuję Ci bardzo i serdecznie pozdrawiam :) |
dnia 21.06.2010 20:47
Długo przymierzałam się do komentarza, bo wiersze Elżbiety mają
swoją duchowość. Trzeba się wgryźć głęboko, by poczuć właściwy smak.
Właściwe guziki mojej wyobraźni naciskasz Autorko.
Ten wiersz na mój nastrój, jak znalazł. Na miarę wprost szyty emocjami.
Cieszę się kiedy mogę napisać szczerą pochwałę dla wiersza, tak jak w tej chwili. Jest to wiersz do tomiku Elu. Piękny. Smutny? Nie. Mądry.
zenośni- |
dnia 21.06.2010 20:49
przepraszam za ostatnia linijkę, coś się wkradło :)
ps. przy okazji; puenta kapitalna, tak trzymać:)
pozdrawiam serdecznie |
dnia 22.06.2010 07:45
Elżbieto, znowu tutaj wróciłam. Zawsze dbałam o równowagę, byle tylko głową do góry, ale dlaczego czasem nie obrócić się właśnie o 33 stopnie, zbuntować się.
I fakt, że zdrowa noga zanurzona w jeziorze i spławik drga - nic to, to wcale nie znaczy, że chcemy złowić rybę.
Elu, jesteś niesamowita.
Będę pamiętać, że przecież mogę sama obrócić swój pentagram, w który jestem wpisana :)
pozdrawiam |
dnia 22.06.2010 09:11
Bożeno i Basiu, to Wy jesteście niesamowite:) Jakże się cieszę, że wiersz wzbudził takie zainteresowanie i z taką wrażliwością, mądrze jest odczytywany. Jednak warto pisać, dla takich czytelników, jakich widzę pod tym wierszem; to dla mnie wielkie i radosne wyróżnienie.
Bożeno i Basiu, ściski ode mnie za to co napisałyście, to jak nagroda literacka, a może i więcej :)
Jeszcze raz Wszystkim serdecznie dziękuję :) |
dnia 22.06.2010 10:25
ELŻBIETO, przepraszam, że tak późno, nie wiem, jak przeoczyłem Twój wiersz.
Wyważone każde słowo i na swoim miejscu. Z wielka przyjemnością czytam i życzę, abyś mogła zanurzyć w wodzie obydwie nogi.
Pozdrawiam cieplutko, Idzi |
dnia 22.06.2010 14:07
Idzi, od serca dziękuję. Peelce musi tak być z nogą, aby nadać sens temu, co piszę :)
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 27.06.2010 18:10
Z przyjemnoscia przeczytalam znowu |
dnia 30.06.2010 09:46
Winter, miło mi Cię widzić :) Dziękuję i ciepło pozdrawiam :) |