|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: KOREKTOR |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 08.06.2010 09:36
Ciekawe i czytelne. Cichutko pozdrawiam. |
dnia 08.06.2010 09:55
Jak zwykle życiowo. I sprawnie o ludzkich codziennych niesprawnościach, niedoróbkach, niekonsekwencjach w konstruktywnym zmienianiu samego siebie dla potrzeby zbudowania dobrego związku. Najbardziej podoba mi się druga strofka - dla mnie to o budowniczych małżeńskich wież babel, którym najłatwiej przychodzi splątanie języków, a najtrudniej chęć rozwijania przestrzennego, obejmującego wszystkie ważne punkty, myślenia. Przy takim nastawieniu błędy i wynikający z nich ból są nieuniknione. I w ich wymazaniu tytułowy korektor raczej nie pomoże. Dlatego do tytułu to tak całkiem nie jestem przekonany. Ale może ten dobry wiersz nie do końca właściwie zrozumiałem? ;)
Pozdrawiam. |
dnia 08.06.2010 13:01
Tytuł moze rzeczywiscie zbija z pantałyku, zwłaszcza ze w ostatniej cząstce bardziej przemawiia kolczyk... to jest b dobry wiersz , i interesujaco nawiazuje do zwykłych spraw, codziennosci.
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 08.06.2010 20:02
Pomijając interpretację przywołaną powyżej skusiłbym się na interpretowanie "korektora" nie jako rzeczy, a zawodu, za wszystkimi tego w tekście powiązaniami :)
Jeśli mogę tak powiedzieć, to ta "przestrzenność" lekko zepsuła mi przyjemność z lektury, jakoś ostatnio często trafiam na wiersze zawierające ten motyw. Oczywiście to żaden zarzut w stronę wiersza, raczej moje usprawiedliwienie (wypisane pod ławką przez koleżankę) ;)
Te zaplątania, poplątania widać tutaj pięknie nie tylko w warstwie semantycznej, ale również (a może przede wszystkim) w warstwie syntaktycznej ("boli mnie w głowie", "przekłuję się do uszu"). Czytając zapragnąłem w końcówce spotkać nie "wtedy do mnie mów", a "wtedy mów mnie do (np. końca, lustra itd. możliwości miliard ;))", ale moje widzimisię raczej nie pasuje do koncepcji tego wiersza.
Rozgadałem się pewnie niepotrzebnie, wiec powiem tylko, że to najlepsze co dzisiaj czytałem...
i pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 08.06.2010 20:24
Ostatni dałbym:
do uszu; mów do mnie.
Podoba się. Bardzo. |
dnia 09.06.2010 06:02
Wtenczas mnie będzie bolało, brawo Mirka masz górala, słonka)) |
dnia 09.06.2010 08:08
zadowolony :) |
dnia 09.06.2010 12:11
Świetny wiersz, kolejny zresztą. Może zbyt boli, bo dwa razy i trzeci wynika już z treści, ale nie razi, pewnie ma wzmocnić, podziałać, zwłaszcza w dwóch kończących wersach - przekłuję się do uszu, wtedy do mnie mów - tu chylę czoło poetko.
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 09.06.2010 17:52
ciekawa poezja. dobrze artykułujesz ten ból,
pozdrawiam |
dnia 09.06.2010 17:53
Splątały się języki i trzeba zacząć
myśleć przestrzennie, przegryzać supełki
w mowie, słowo za słowem naprawiać,
rozplatać; byle szybko, gdy jeszcze boli.
Baaardzo dobry wiersz. |
dnia 12.06.2010 20:23
Potrafisz dobrze opisac bol! |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 50
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|