|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: MOMENTALNIE |
|
|
Idzie, przy okazji wybiera się do mnie - mam sygnały,
od roku nie rosną mi już włosy, pa pa warkoczyku.
Pani jest zagubiona pierwszy raz na serio, ale chce być
przy tym, przy sobie; czegoś się jeszcze nauczyć o śmierci
- jedynym sporcie ekstremalnym, w którym nie zna swoich
możliwości. To się dzieje za szybko, sufit coraz bliżej
i nie da się go przefrunąć z powodu błędów konstrukcyjnych.
To wszystko, dziękujemy. Kiedy zdążyło odbyć się moje
wszystko? Pamięć, jak skradziona walizka, czuje żal,
że właściciel za mało się starał i szybko się pocieszył
tym, co miał pod ręką. Oknem z widokiem, paranoją,
która boli, ale przecież dawała czasem tyle szczęścia.
Zbudować spokój, zmęczyć się ostatecznie, podpisać
zgodę na eksmisję. Zamieszkać w swoim ogrodzie.
Dodane przez Mirka Szychowiak
dnia 01.06.2010 08:01 ˇ
30 Komentarzy ·
1327 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 01.06.2010 08:23
Gorzki wiersz, jakże prawdziwy. "Kiedy zdążyło się odbyć moje wszystko". Tak to szybko następuje, która to już, pyta ktoś, szósta, odpowiada z trudem, to jeszcze nie koniec, a może już...
Podoba mi się. Pozdrawiam, Idzi |
dnia 01.06.2010 08:28
wcale nie momentalnie.
Mirko, podaruj tę piękną relację, w której jest
wszystko, psychologom onkologicznym
i kołom amazonek. trafiasz w miejsca,
gdzie trafić tak trudno. zapewne nie bez przyczyny.
ukłon |
dnia 01.06.2010 08:42
pa pa warkoczyku. , najbardziej mnie wzruszyło...
)))
Pozdrawiam. |
dnia 01.06.2010 08:45
Bardzo dobry wiersz. Porażająca fraza:
czegoś się jeszcze nauczyć o śmierci
- jedynym sporcie ekstremalnym, w którym nie zna swoich
możliwości. To się dzieje za szybko, sufit coraz bliżej
i nie da się go przefrunąć z powodu błędów konstrukcyjnych.
Pozdrawiam:) |
dnia 01.06.2010 08:57
klimaty znane - nielubiane - Przedstawione bez patosu - z dużą dozą prawdziwych emocji - pozdrawiam serdecznie |
dnia 01.06.2010 09:22
Bardzo dobry.
Cytat za Jotkiem.
Pozdrawiam. |
dnia 01.06.2010 09:23
Ten fragment najbardziej:
To wszystko, dziękujemy. Kiedy zdążyło odbyć się moje
wszystko?
Pozdrawiam |
dnia 01.06.2010 09:53
Czuję ten wiersz, zwłaszcza fragment zaznaczony przez Wojtka. Z pokłonem dla talentu. Pozdrawiam :) |
dnia 01.06.2010 09:59
Ani jednego zbędnego słowa, tekst płynie czysto, a wiwisekcja robi wrażenie/zatrzymuje/przekonuje - bardzo dobry wiersz.
pozdrawiam |
dnia 01.06.2010 10:20
Poruszający wiersz. Niepokojąco przekonujący.
Pozdrawiam. |
dnia 01.06.2010 11:12
Juz zaczynam żałować, że nie zaglądam na PP - poprawię się :)
To się dzieje za szybko, sufit coraz bliżej
i nie da się go przefrunąć |
dnia 01.06.2010 11:35
bardzo dobry, jak zawsze :))) |
dnia 01.06.2010 12:32
Pochyliłem sie nad tym wierszem, a raczej ten wiersz mnie bardzo pochylił |
dnia 01.06.2010 13:58
dobry wiersz. w całości, ale:
nigdy nie przyrównałbym zmagania ze śmiertelną chorobą, do zmagań w sportach ekstremalnych. to jednak nie ta płaszczyzna. cokolwiek było, żyję.
wiem, jak się przeżyje, często wydaje się, że już wszystko wolno. |
dnia 01.06.2010 14:29
ja nie porównuję śmiertelnej choroby do sportu ekstremalnego, tylko śmierć porównuję. Dla mnie to jest właściwa płaszczyzna.
Dziękuję wszystkim za lekturę. |
dnia 01.06.2010 14:32
jedynie, co zmieniłabym, to- paranoja, która boli..., może na- bolesna paranoja, która dawała...
ale nie mam dużego doświadczenia i mogę się mylić,
poza tym- współodczuwam,
pozdrawiam |
dnia 01.06.2010 15:23
Pani Mirko - uśmiechu |
dnia 01.06.2010 15:54
Chyba jestem za bardzo optymistą gdyż nie przepadam za smutnymi wierszami tym bardziej taką tematyką.Niemniej wiem również,że nie zawsze da się żyć na wesoło. mam nadzieję,że to tylko wiersz,który faktycznie może poruszyć :) |
dnia 01.06.2010 16:08
...Kiedy zdążyło odbyć sie moje wszystko... i nie tylko to. Całość dla mnie prawdziwa i refleksyjna. Zrobił wrażenie,
pozdrawiam |
dnia 01.06.2010 16:30
Panie Aleksandrze - specjalnie dla Pana: :))
Pani Elżbieto, o dobrze, że Pani jest.
Dziękuję Państwu.
Chciałabym wyjaśnić, że czasem nie trzeba utożsamiać Autora z podmiotem lirycznym wiersza. To kieruję do wszystkich zaniepokojonych znajomych, którzy mi dzisiaj mejlują, żeby ich uspokoić. Swoją drogą - to bardzo miłe:) |
dnia 01.06.2010 17:44
Oswajam się z tą poezją. Czytam każdy i robi wrażenie. Ten
szczególnie. Pozdrawiam. |
dnia 01.06.2010 18:58
Uczymy się śmierci jak wiersza. Jak przeszkolaki na akademię. Tyle o niej wierszy napiszemy. A ona i tak znajdzie taką poetykę by nas zaskoczyć.
Pozdrawiam serdecznnie. |
dnia 01.06.2010 19:16
Witam
nie wiem co mam powiedzieć. oczywiście to wspaniały wiersz, choć nie pasuje to określenie do sytuacji lirycznej. pomyślałem właśnie o kimś bliskim, ma obie półkule zajęte a tylko dwadzieścia sześć lat. wiem, że mieszka "w swoim ogrodzie" choć tego nie pokazuje. i mam nadzieję, że posiada taki wewnętrzny spokój jak peela.
pozdrawiam |
dnia 01.06.2010 19:29
Tąpnęło mną.
Swoje już przeżyłem - kontent z tego co za mną i ufny w to co nadejdzie - lecz tak pogłębionego remanentu jeszcze sobie nie zaaplikowałem.
I o to idzie w poezji. O emocjonalno-liryczny remanent wyrażony w czytelny, bądź zawoalowany sposób.
Reszta jest zajęciem dla krytyki literackiej, takim jak adwokatura w poszukiwaniu sprawiedliwości.
Pozdrawiam, Kazik1 |
dnia 01.06.2010 19:37
Wspanialy wiersz, wroce jeszcze do niego! |
dnia 01.06.2010 21:04
Touche!
Od dawna nie miałem przyjemności natknąć się na twór podobnie wyśmienity; solidny pisarsko, mocny w bijącym po pysku przekazie i wysmakowany.
Pozostając pod wrażeniem serdecznie pozdrawiam. |
dnia 02.06.2010 10:42
Mirko, tyle tu już dobrych słów padło... nie będę oryginalna, bo mnie też Twój wiersz zatrzymał :). może tylko powiem, że cieszę się, że mogę poznawać Twoją poezję - mądrą i dojrzałą, nie tylko warsztatem, ale przede wszystkim życiem :).
:) |
dnia 02.06.2010 23:14
Bardzo dobry wiersz!
Przejmujący, szarpie mocno, bez znieczulenia...
Najlepsze - "Pamięć, jak skradziona walizka"
Pozdrawiam serdecznie!
Aś |
dnia 03.06.2010 12:10
Poezja współczesna, zdaje się. Interesujący wiersz.
Ten obraz wyrywam dla siebie, jak stop-klatkę:
Pamięć, jak skradziona walizka, czuje żal,
że właściciel za mało się starał i szybko się pocieszył
tym, co miał pod ręką.
Pozdrawiam |
dnia 12.06.2010 20:22
Wiersz lapie za serce, jest po prostu bardzo wzruszajacy, warto bylo tu dzis zajrzec do Ciebie, pozdrawiam |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 28
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|