poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 25.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Kalkomania
Po prostu miłość
Delikatny śnieg
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
Wiersz - tytuł: zapiski sprzed lat
mam na sobie garnitur ze strachu
ze strachu przed sobą włożyłem
garnitur z układności
garniturem dziurawych zębów
uśmiecham się do władzy
ukłon na prawo na lewo
dzień mija za dniem jest fajnie
słońce świeci banalnie
na rozedrgane z bólu istnienia
a we mnie nie ma wątpliwości
zamieszkałem dokładnie
w swoim własnym strachu
ma wymiary m-3 ileś tam
metrów kwadratowych plus ubikacja
gdy zapada noc wścielam się w tapczan
i marzę, moje marzenia nie dotyczą
mojego strachu przyzwyczaiłem się,
mam nawet odrobinę miejsca
aby obrócić się na drugi bok
rankami w pasażerskich pociągach
obserwuję sobie podobnych
ale gdy pytam ich z czego mają ubrania
ich oczy uciekają w bok
i ja nagle przestaję się bać
wystarczy przecież tylko nazwać mój strach
i śmiech rozsadza mi płuca
wyzwolony z własnego strachu
rzucam ubranie do rowu
nagi idę przez świat
Dodane przez aleksander rozenfeld dnia 24.02.2010 09:08 ˇ 39 Komentarzy · 1795 Czytań · Drukuj
Komentarze
Idzi dnia 24.02.2010 09:54
Panie Aeksandrze, podobają mi się Pańskie zapiski z przeszłości.
Ujmuje Pan czytelnika sposobem przedstawiania dziejów Narodu i swoich własnych ( tu mam na myśli nie tylko ten wiersz ). Czytam Pana z zainteresowaniem i szanuję za to, co Pan robi.
Pozdrawiam, Idzi
konto usunięte 7 dnia 24.02.2010 10:17
Kolejny przepis, na gniot wszechczasów :)
IRGA dnia 24.02.2010 10:50
To prawda, Panie ALEKSANDRZE, trzeba nazwać to, czego się boimy, a potem jest już tylko lepiej. Podoba mi się Pański wiersz. Pozdrawiam. Irga
aleksander rozenfeld dnia 24.02.2010 11:46
[---] ten wiersz wszedł do antologii poezji lat 70-tych,gdzie jest i Miłosz i Szymborska, po angielsku, nie sądzę, by Szanowna Pani dostąpiła takiej publikacji, fakt,że Pani pisze wiersze nie upoważnia do ferowania wyroków, [---] więcej ciszy,nie pozdrawiam serdecznie

_______________________________________________
Przekroczenie pkt. 25 Regulaminu. Proszę o powstrzymanie się od takich komentarzy w przyszłości.

moderator01
Marcin_Raj dnia 24.02.2010 12:43
taki trochę Tuwimowy wiersz - sympatyczny:-)
konto usunięte 7 dnia 24.02.2010 12:59
Strach się bać szanowny Autorze, gdzie ten wiersz nie wszedł :)
Ja mam swoje zdanie na temat powyższego "tforu" i nie zmieni gloryfikowanie.
Proszę się nie odnosić do mojej osoby w ten sposób, ponieważ nie oceniam pana, ale pańskie "dzieło"
góral bagienny dnia 24.02.2010 13:42
Częstuje mnie człek ciasteczkiem, podaje na papierowej tacce, odstawia na stół bo ręce chwilowo mam zajęte.
- Momencik, Panie Olku, już zaraz spróbuję, podzielę się wrażeniem smakowym. Wygląda apetycznie!
- No już, tylko ręce umyję i do degustacji.
Ale co to? Tacka jakaś dziwnie rozmoknięta...? O kurde - kocie szczyny! Znów jakiś parapetowiec wlazł do pokoju i naszczał mi na stół! Dlaczego nie mogę spokojnie popróbować podarowanego mi ciasteczka? Czy ktoś w końcu zrobi porządek z tymi złośliwymi kotami załatwiającymi się wszędzie, tylko nie do kuwety?!
JagodA dnia 24.02.2010 13:44
aleksander rozenfeld Świetna treść.
Mauro39 dnia 24.02.2010 14:38
Wiersz jest dobry-obiektywnie rzecz biorąc jeden z lepszych jakie czytałem. [---] Większość pozytywów-wiersz więc sam się broni- i o to chodzi. Pozdrawiam

_______________________________________________
Przekroczenie pkt. 25 Regulaminu. Proszę o powstrzymanie się od takich komentarzy w przyszłości.

moderator01

Mauro39 dnia 24.02.2010 14:39
jakie czytałem ostatno rzecz jasna.PZD
aleksander rozenfeld dnia 24.02.2010 14:48
problem polega na tym,że ja nie odnoszę komentarzy do siebie,tylko do wiersza,nie muszę być chwalony,rozumialbym głosy tych, którzy piszą na jakimś poziomie, przecież kryteria są obiektywne, ale pod wierszami komentarze wygłaszają ci, których teksty z trudem zaliczam do wiersza,może więc, pod pozorem obiektywizmu napaści są jednak na autora,ja nie każe nikomu, by mnie kochał, więc? [---]

_______________________________________________
Przekroczenie pkt. 25 Regulaminu. Proszę o powstrzymanie się od takich komentarzy w przyszłości.

moderator01
Elżbieta dnia 24.02.2010 15:08
Panie Aleksandrze, zawsze z wielką przyjemnością czytam dobrą poezję i ten wiersz tak właśnie przeczytałam. Mam zwyczaj najpierw czytać utwór, a potem komentarze; teraz widzę, że musiał Pan faktycznie z jakiegoś powodu podpaść niektórym swoim komentatorom. Może warto się dowiedzieć dlaczego tak Pana atakują i dojść do porozumienia, bo ta sytuacja staje się już
mocno żenująca.
Pozdrawiam.
Marcin_Raj dnia 24.02.2010 15:14
Czy naprawdę, Pani Barbaro trzeba używać słów, takich jak "gniot"?
Po co się kłócić - poezja -jak wszystko - to rzecz gustu i wrażliwości.
A człowiek człowiekowi wilkiem/ człowiek człowiekowi strykiem?
Nie dajmy się więc zwilczyć, że się podeprę autorytetem E. Stachury:-)
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 24.02.2010 15:18
Bardzo dobry wiersz panie Aleksandrze !Ta nagość w poincie jest znakomita, ( król jest nagi) i owo zamieszkanie we wlasnym strachu m-3 iles tam-przeciez to jest swiadectwo rozterek peela z ponurej rzeczywistości PRlu.
Pozdrawiam bardzo serdecznie i z szacunkiem!
sterany dnia 24.02.2010 16:43
proszę Państwa czytamy wiersz sprzed jednej albo dwu epok.
Być może nie ostał się czasowi i ma jedynie wartość historyczną.
Przyznam się że czytając przeróżne dzienniki i wspomnienia (oczywiście nie te pisane na użytek dnia dzisiejszego) przeżywam deja vu. Być może dlatego że w niektórych odnajduję siebie.
Panie Aleksandrze podjął Pan ryzyko umieszczając ten wiersz pod pręgierzem. Proszę się zatem nie gniewać na gorące głowy.
Inna poetyka, inna jakże oderwana od tamtych czasów interpretacja.
Co innego było wtedy ważne.
Ma Pan w jednym zdecydowaną rację. Panował strach. Nie ten wywołany bezpośrednim zagrożeniem chociaż i taki się zdarzał. Ale strach przed przyszłością. Doświadczenia prawie trzydziestolecia kazały patrzeć raczej pesymistycznie na jutro. Zubożenie w warstwie duchowej, zaczynający się szerzyć tzw. konsumpcjonizm i jakże powszechny oportunizm zwiastował to co Pan napisał na końcu. I co tu ukrywać, poza wolnością reszta jest podobna. Tylko czy to jest wolność, warto się zapytać.

nie odniosę się tym razem do dyskusji w komentarzach.
pozdrawiam
aleksander rozenfeld dnia 24.02.2010 16:53
dzięki serdeczne,ale tamten strach pozostał
Mgielka dnia 24.02.2010 17:02
Wiersz bardzo niskich lotow, a to ze autor sie przechwala gdzie umieszczony to go nie ratuje od zlego odbioru dla wspolczesnego
czytelnika.
Nie takie wiersze chcemy dzisiaj czytac co traca myszka.

Cagle powtarza sie RZUCANIE na komentujace osoby co jest sprzeczne z p.25 Regulaminu PP.

Zaden to blad, ze kazdy odbiera wiersz inaczej i ma do tego prawo.

Pozdrawiam
sterany dnia 24.02.2010 17:09
i nie moze być inaczej Panie Aleksandrze
naiwnością sądzić że za życia jednego lub dwu pokoleń społeczeństwo jak pod dotknięciem cudownej różdżki zmieni się diametralnie, stanie sie lepsze. Jedno pokolenie moze co najwyzej zburzyć, zniszczyć. Zdarzały się takie kataklizmy w niedawnej przeszłości. Ale budować to wielka sztuka.
Niestety dominuje myślenie ahistoryczne nieomal we wszystkich społecznych naukach. Jakby wystarczyło zakląć rzeczywistość i sama z siebie stanie się lepszą.

pozdrawiam
olehandro11 dnia 24.02.2010 17:20
Wiersz trudny ale dobry, trzeba doceniać takie pisanie nawet jeśli się go nie rozumie. Autor ma prawo się chwalić gdzie wiersz został umieszczony. [---] Tekst naprawdę dobry-cieszę się również,że ma Pan zdrowe podejście do komentarzy-nie wszyscy niestety to potrafią. Głosami pewnych osób ja też bym się nie przejmował-dwie osoby o których mówię zawsze piszą to samo bez względu na prawdę-tak już mają- smieszne to ale co poradzić. Pozdrawiam i czekam na nastepne.

_______________________________________________
Przekroczenie pkt. 25 Regulaminu. Proszę o powstrzymanie się od takich komentarzy w przyszłości.

moderator01

jankowsk dnia 24.02.2010 17:57
Wiersz jak wiersz i każdy ma prawo do własnej interpretacji. Prosze tylko Modracje o wyjaśnienie jak daleko można sie posuwać i ublizać co niektorym komentujacym ?
IRGA dnia 24.02.2010 20:08
Panie ALEKSANDRZE, moje serdeczne gratulacje z powodu zamieszczenia Pańskiego wiersza w antologii. Cieszę, że wkleja Pan na portalu swoje utwory. Pozdrawiam jeszcze raz. Irga.
konto usunięte nr 86 dnia 24.02.2010 20:36
Wiersz OK. Przy okazji, nie ma rzeczownika "wszechczas", więc poprawna jest pisownia "wszech czasów". Niektórzy komentujący słabo znają język polski:)
Janina dnia 24.02.2010 20:37
Bardzo dobry wiersz. Podpisuję się wieloma pozytywnymi komentarzami powyżej. Świetna puenta.Pozdrawiam serdecznie.
konto usunięte 7 dnia 24.02.2010 20:55
Długo jeszcze będziecie najeżdżać na mnie za mój negatywny komentarza?!
Wiem co napisałam i nic nie zmienią, proszę mnie nie prowokować, nic to nie da :)))
konto usunięte 7 dnia 24.02.2010 21:00
*komentarz

Ciekawa jestem dlaczego nikt nie staje w mojej obronie, kiedy "specjalne nicki" mnie atakują i obrażają personalnie.

NIKT NIE REAUGUJE....DLACZEGO??
konto usunięte 7 dnia 24.02.2010 21:03
[---]

_______________________________________________
Przekroczenie pkt. 27 Regulaminu. Proszę o powstrzymanie się od takich komentarzy w przyszłości.

moderator01
Marcin_Raj dnia 24.02.2010 21:48
Bardzo proszę nie uogólniać: "takich wierszy nie CHCEMY dzisiaj czytać trącących myszką".

Z całym szacunkiem - może w takim razie nie czytajmy już Słowackiego ani Mickiewicza. Ani Różewicza.
Ani Herberta. Ani Maryli Wolskiej, Marii Komornickiej.
Ani Rafała Wojaczka.
Czytajmy tylko siebie.
Niektóre komentarze mają charakter wyznawców
z kółka wzajemnej adoracji.
Jednak prawdą jest, że "poeci"
to wyjątkowo wredne stworzenia.
Pozdrawiam tych mniej wrednych.
Szady siebr Daniel dnia 24.02.2010 21:49
Dobry wiersz. Napisałbym to samo, nawet jeśli nie byłoby tu komentarzy.
Pozdrawiam
kropek dnia 24.02.2010 22:27
dlaczego nie? dlaczego wykreślać pamięć? przecież niedorzecznością wykreślać z pamięci oczywistości. a czy trzeba o nich pamiętać? moim zdaniem, tak! no, chyba że komuś wciąż bliższa pezetpeerowska przeszłość i jej duchowe dobra.
panie Aleksandrze, dziękuję za utrwalanie!
wiersz trzyma się dobrze,
pozdrawiam serdecznie :)
olehandro11 dnia 24.02.2010 23:35
Wróciłem bo jest do czego-gratuluje tekstu i komentarzy. Pozdrawiam
agapiotr_2008 dnia 25.02.2010 00:02
Idąc za wnioskami zamieszczonymi w niektórych komentarzach należałoby wywalić wszystkie szkolne lektury na śmietnik,nie wspominajac już opoezji naszych wieszczów,bo ona też juz nie na czasie. Tylkoniech mi powiedzą ci co sa takna czasie-czym zapełnią tę lukę?
ALEKSANDRZE-kolejny dobry wiersz,a że ma tyle lat,to tylko świadczy o jego wartości-dla mnie nadalna czasie.
POZDRAWIAM-przepraszam-POZDRO ;-)
Idzi dnia 25.02.2010 05:53
Rozpocząłem swoim komentarzem, to może i zakończę.
Po przeczytaniu wszystkich komentarzy sądzę, że Pan Aleksander powinien poczuć się umocniony i już zupełnie wyzwolony z wszelkich "strachów".
Okazuje się, że obiektywizm, logika i ludzka życzliwość jest normą, nie marginesem.
Pozdrawiam serdecznie Autora , Idzi
JagodA dnia 25.02.2010 08:14
"Trącących myszką" ? - czyżby strach był powiązany tylko z jednym okresem w dziejach? Jest w nas, w każdym z osobna, od zawsze. Choć momentami może nam się coś wydawać..
Jerzy Arkadiusz Bielecki dnia 25.02.2010 11:28
Świetny wiersz. Zmusza do zastanowienia. Pozdrawiam:)
Mauro39 dnia 25.02.2010 12:48
Ja również powracam-jest do czego:-)
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 25.02.2010 13:37
I ja równiez wróciłem , z przyjemnością czytam dobry wiersz , bedzie miał i ma swoje miejsce w historii literatury i jest ponadczasowy, żadne negowanie tego nie zmieni.
Pozdrawiam serdecznie Autora :)
Madoo dnia 25.02.2010 14:27
absolutnie zgadzam sie Jaroslawem "Jotkiem", wiersz jest b. dobry i ponadczsowy, brawo P. Aleksandrze :))
Serdecznosci zycze i zdrowka :)
romanwosinski dnia 25.02.2010 16:12
Dobry wiersz.

A swoją drogą można przecież wyrazic dezaprobatę wobec wiersza spokojnie, na luzie, kulturalnie. I nawet bez błędów.
ka_rn_ak dnia 25.02.2010 17:54
Witam
Panie Aleksandrze - to dobry wiersz, szczególnie kiedy spojrzy się nań przez losy Piszczyka("Zezowate szczęście" a i "Obywatel Piszczyk"). Choć dzisiejszy Piszczyk nosi inny garnitur to wciąż rozdaje uśmiechy w odpowiednią stronę(dla niego odpowiednią).
pozdrawiam
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 22
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

72021929 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005