punktualnie o siedemnastej światło położyło się. punktualnie
o siedemnastej światło położyło się całym ciałem na podłodze.
ciało w tym budynku, na podłodze, dokładnie o siedemnastej
zmoczone przez panią sprzątającą.
nie dostaliśmy się do środka tego pokoju, którego numeru,
nie jestem teraz w stanie cię dotknąć, nie pamiętam.
cztery piętra niżej już było wiadomo: pierwsza warstwa,
pierwszy dreszcz,
pierwszy raz kochała się w piwnicy. mokro spływało z góry,
pełgało po suficie, zwilżało martwe ręce.
martwe ręce na zdecydowanie żywej.
z bogiem przemycanym pod bieliznę.
Dodane przez Laura Makabresku
dnia 15.02.2010 16:45 ˇ
4 Komentarzy ·
765 Czytań ·
|