|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: PODRÓŻNIK |
|
|
Ustronnie
W niedojrzałe jeżyny, dojrzały głóg,
brukowana droga zasypia w szarości.
Deszcz i koncert pod kapturem z chmur.
Delicje, menu na drewnianym stole;
naleśniki w winie z wiśniami, z bananem
w czekoladzie i tak dalej zapijane piwem.
I tak dalej w rozpad czy syntezę?
Może rozpacz - kalambury na języku.
A jutro ponowna ulewa, pieśni nad pieśniami
- w niedojrzałe jeżyny, dojrzały głóg.
I senna stacja, dworcowa straż.
Pasażer zagląda przez ramię. Stukot pociągu,
dotykają się kolana - łączy nas granat jeansu.
W tyle śmiech! Rozmowy o czymś pożądanym.
Wysiadam w górnym mieście.
IX. 2008 r.
Piano, w łupinie
uciec od skrzypienia podłóg w polonii,
krętych uliczek, domów z witrynami,
gdzie na górze mieszkają oni.
uciec w porze spadających pac! pac!
na czerwone maski. od bram, witraży
kościoła świętego, zapomniałam.
uciec w sen, w przyszły sen pełen
śniegu. milczenie, a w nim listy
na siedmioramiennych płatkach.
X 2009 r.
Dodane przez otulona
dnia 10.10.2009 05:27 ˇ
35 Komentarzy ·
1339 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 10.10.2009 06:29
Otulona! Boskie dwa wiersze:) Gratuluje. ten przyszły sen pełen/sniegu...
Pozdrawiam z Wisły:) |
dnia 10.10.2009 06:44
OTULONA- piękne wiersze. Czytałam z przyjemnością. Pozdrawiam. Irga |
dnia 10.10.2009 07:02
nastrojowo.
Pozdrawiam |
dnia 10.10.2009 08:55
Moja refleksje brzmi tak- paradoksalnie, jest się od czego odepchnąć;
a technicznie- wydaje mi się, że bez zarzutu,
pozdrawiam |
dnia 10.10.2009 09:17
Bogata we wrażenia podróż. Oba wiersze czyta się z dużą przyjemnością. W pierwszym najbardziej podobają mi się cztery ostatnie wersy, a w drugim ostatnich sześć, szczególnie zaś przerzutnia między drugą a trzecią strofą. Ja również odnoszę wrażenie, że zarówno technicznie, jak i klimatycznie - bez zarzutu.
Pozdrawiam :) |
dnia 10.10.2009 12:11
Znowu kawałek prawdziwej poezji.Piękna metafora podróży i wiecznej ucieczki od czegoś Podoba mi się Kasiu. Pozdrawiam serdecznie |
dnia 10.10.2009 12:33
Jestem zaskoczony i pod wrażeniem. To nowa autorka, ale ta sama, zdradzajaca olbrzymi talent. Zupełnie coś nowego, odskok z kreacji do autentyzmu z kodem opisu czytelnym, jasnym przy narracji łaczącej style- typowy dla autentyzmu z klasycznym modernizowanym przez lata po odejściu Nowej Fali. Sam nie wiesz co robisz? Ale to nic dziwnego bo to siedzi w Tobie i nazywa się
alter ego z genem poezjowania. Taki z Ciebie samorodek a szlif już nastąpił. Bardzo udana narracyjna wolta.
JBZ. |
dnia 10.10.2009 14:10
ULOTNA, piękna poezja, wspaniały klimat, czytam z nieukrywaną przyjemnością.
Pozdrawiam. |
dnia 10.10.2009 15:20
Przepraszam Cię najmocniej jak można za gafę w moim wykonaniu.
To się nie mogło zdarzyć, jeszcze raz przeprasza.
Serdecznie pozdrawiam chyląc głowę ze wstydu. |
dnia 10.10.2009 15:30
Jotku27 jak przypadły to ładnie. Wczoraj byłam w Mikołowie ;)
W drodze powrotnej z Wisły polecam "Delicje" w Ustroniu.
IRGO to cieszy jak z przyjemnością.
Przemku lubię nastrojowo.
Beato :)
Nitjerze mam widocznie słabość do podróżniczych.
Janino61 tak to jest. Tu Natalia ;).
JBZ ależ to wciąż ja autorka ( taka sama). Ustronnie ma już przeszło rok. Nie wszystkie wiersze, które piszę, wpisuję w internecie.
Idzi0 cóż trzeba będzie mi zmienić nick na nazwisko ;).
Pozdrawiam Was serdecznie. |
dnia 10.10.2009 17:05
w pierwszym czytaniu drażnił mnie ten trochę archaiczny język, jednak już po następnym rozwiały się moje wątpliwości. przekaz w pełni usprawiedliwia w połączeniu z lirycznym klimatem ten sposób wypowiedzi. przyjemnie było poczytać.
pozdrawiam |
dnia 10.10.2009 17:28
Jest nastrój , i naprawdę ciekawie to wszystko podane. Podoba się :)
Pozdrawiam |
dnia 10.10.2009 17:55
obydwa napisanie ładnie :), pamiętam jak opowiadałaś mi o niedojrzałych jeżynach i dojrzałaym głogu, dlatego cieszę się, że jest akurat ten wiersz :).
pozdrawiam serdecznie :). |
dnia 10.10.2009 18:12
drugi super, w pierwszym w trakcie czytania coś mnie dławi,
nie che mi płynąć, (gdzieś gubię melodię), jednak sam wiersz w sensie przesłania
dość ciekawy, pozdrawiam |
dnia 10.10.2009 18:31
Ech, aż się pokusiłem, by znaleźć starą wersję, :) I dobrze bo jej nie czytałem,
Tamta wersja mi bardziej przyjazna, :) |
dnia 10.10.2009 18:46
Ka_rn_aku - archaiczny?
jak potem popłynął to dzięki.
Popołudnie w trawie - to tak jak Twój nick ;).
Ulotna - i taki głóg i jeżyny były w Wilczynie, dlatego o tym wierszu opowiedziałam. Jak zapamiętałaś to miło.
Robercie - może rzeczywiście niepotrzebnie go poprawiłam,
nie zawsze to służy, chciałam pozbyć się mantry - bo przez ten rok zrobiła się taka modna i dużo jej w wierszach.
Wpiszę wersję z antologii.
Dziękuję Wam za opinie, pozdrawiam. |
dnia 10.10.2009 18:52
Ustronnie
W niedojrzałe jeżyny, dojrzały głóg,
brukowana droga zasypia w szarości.
Deszcz i koncert pod kapturem z chmur.
Delicje, menu na drewnianym stole;
naleśniki w winie z wiśniami, z bananem
w czekoladzie i tak dalej zapijane piwem.
I tak dalej w rozpad czy syntezę?
Może rozpacz - kalambury na języku.
A jutro ponowna ulewa, senna
stacja, dworcowa straż. Pieśni
nad pieśniami, czytam jak mantrę
- w niedojrzałe jeżyny, dojrzały głóg.
Obok pasażer zagląda przez ramię.
W stukocie pociągu, dotykają się kolana
- łączy nas granat jeansu, w tyle śmiech,
rozmowy o czymś pożądanym. Wysiadam
w górnym mieście. |
dnia 10.10.2009 19:53
Porwała mnie ciekawa, prawie czarodziejska podróż.
Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 10.10.2009 20:10
Natalio wybacz, wiem, dobrze, że to Twój wiersz.
Pozdrawiam serdecznie. Wytłumaczyłam Ci wszystko na pryw.
Zrozpaczona!!! |
dnia 10.10.2009 20:17
Natalio, wyraźnie widać, że nadeszła pora na pełne wynurzenie :D |
dnia 10.10.2009 20:27
Elżbieto :)
Hmmm zastanawiam się nad opisem pewnej podroży ;)
Janino ależ nic się nie stało ;). Nie należy tak bardzo przejmować się w sieci.
Pozdrawiam panie, dobrych dni. |
dnia 10.10.2009 21:03
Otulona, czy zatem mam rozumieć że rok temu pisałaś świetne wiersze a te które znam i były publikowane, są moim zdaniem zupełnie inne? Czy to zabieg, czy kolejne wresje tekstów pisanych kiedyś? Ja oceniam na żywo, dostrzegam postęp niektórych piszących, a tu nagle jeden przypadek odwrotny? Czyżby brak należytej oceny własnych tekstów? Jeśli tak, to po co pisać komentarze, zabiegi pod koment do niczego nie prowadzą.
Chyba że jest to zabawa!
JBZ. |
dnia 10.10.2009 21:19
JBZ - nigdy nie uważałam i nie uważam, że piszę świetne wiersze. Wiersze dla mnie mają inne znaczenie.
Czytelnicy oczywiście mogą myśleć inaczej. Jeśli uważasz, że moje pisanie jest coraz lepsze to miło i cieszy - mnie. Dziękuję za czytanie i opinie. Bynajmniej nie bawię się z czytelnikiem, czy czytelnikiem.
Wiersz "Ustronnie" napisałam w ubiegłym roku, pierwsza wersja, właściwie szkic jest na ns. Później przeszedł znaczną korektę.
W komentarzu jest "Ustronnie" z antologii.
Nie wszystkie moje wiersze publikuję w internecie (chociaż jest ich mało). Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 11.10.2009 07:41
Przeczytam z przyjemnością "PODRÓŻNIKA"
i pozdrawiam:) |
dnia 11.10.2009 12:12
Bogusiu brawo! Wiesz dlaczego?
Pozdrawiam :) |
dnia 11.10.2009 12:17
Bogusiu, bo nie zauważysz; zapomniałam Cię wytłuścić w powyższej informacji :) |
dnia 11.10.2009 13:51
Zauważyłam:) |
dnia 11.10.2009 19:37
Bogusiu dzięki :).
To chyba też się zmienię, Ela zachęca do pełnego wynurzenia;).
Pozdrawiam. |
dnia 11.10.2009 19:53
Czekam, wynurzaj się:))
Zaświeciłam przykładem, no i odwagą... |
dnia 11.10.2009 21:14
Podobają się oba drugi może ociupinę bardziej.
Pozdrawiam |
dnia 12.10.2009 18:05
Wojtku - drugi może przejdzie jeszcze jakieś zmiany.
Nie wszystko w nim jest co chciałam powiedzieć. Również pozdrawiam. |
dnia 13.10.2009 18:09
Natalii, jedzonko, dobra muzyka, no i dworzec średzki we wrocku i coś pęka pomiędzy...
smakowite, jeśli nie wyobrażać sobie obsmarowanych wagonów ;)
drugi przenosi mnie daleko w przeszłość : uciekanie, oni, milczenie, sen, klatki schodowe, duszno w nim i jakoś psychodelicznie
obrazy jak z wojny i bardzo ale to bardzo mi się ten drugi wiersz podoba.
Pozdrawiam :) |
dnia 13.10.2009 19:50
Nieza Twój komentarz dowodzi jak czytelnik w wierszach szuka swoich miejsc, znajduje coś innego, ma inne skojarzenia
- jak Ty w "Ustronnie" - widzisz Wrocław. Lubię jak czytelnicy szukają swoich dróg, skojarzeń(nie wpadłabym, że może być w drugim wojennie.), i nie zawsze podążają za mną. A co! Warto mieć swoje tajemnice. Pozdrawiam :) |
dnia 13.10.2009 20:09
uff, cieszę się że akceptujesz tak odległą moją interpretację, ale faktycznie taka pośród innych możliwych, które również dostrzegam, najbardziej mi teraz odpowiada :)to jeszcze dodam, że ten drugi wiersz, przypomniał mi niektóre powieści Marii Nurowskiej.
Pozdrawiam :) |
dnia 06.11.2009 09:54
:) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|