|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Śledź na Księżycu? |
|
|
"Andrzeju, do cholery, to domowe śledziki, nie jakieś tam
udawane". A u mnie srebrne filety, tylko na słodko, wybaczcie
pamięć. Gdy się budzę, dobrze wiem, gdzie jestem.
Zostałam - w tutejszym pismie próbowali udowodnić, że Jezus
i Superman mieli tę samą misję, więc co po nas
zostanie, nowy wirus czy kołysanka?
W bramach domów, pod stołem już można wróżyć;
odczyniać czas litanią do liści. Dotykać drzew,
zanim wystygną.
http://www.nieszuflada.pl/klasa.asp?idklasy=132435&idautora=1751&rodzaj=2
Dodane przez Fenrir
dnia 24.05.2009 11:36 ˇ
79 Komentarzy ·
3800 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 24.05.2009 11:40
poproś o moderację
tutajszym pismie
pozdr :) |
dnia 24.05.2009 11:41
* Chciałam jeszcze dodać, że skromny wierszyk dedykowany jest wspaniałemu poecie p. Andrzejowi Sosnowskiemu i z ukłonami dla poetki p. Mirki Szychowiak.
)))
Pozdrawiam |
dnia 24.05.2009 11:42
w tutejszym piśmie próbowali udowodnić, że Jezus
i Superman
podoba się. pozdrawiam. |
dnia 24.05.2009 11:50
cała pierwsza cząstka świetna, kolejne 3 wersy - no teoretycznie w całości się bronią, ale to jakby niższa półka, takie trochę rzewne, lyryzujące, bez Twojego charakteru, wolałbym żeby było mocniejsze :)
acz się nie upieram.
pozdrówki :) |
dnia 24.05.2009 11:52
ach, no i te 3 wersy, w przeciwieństwie do reszty, dla mnie nieco niejasne, pewnie dlatego słabiej docierają. |
dnia 24.05.2009 11:52
Nie będzie, bo mi rzewno ostatnio.
)))
Pozdrawiam |
dnia 24.05.2009 11:58
Przecież jest linka, ten wierszyk bardzo na okazję, więc wybaczcie Państwo i liryzm, i półkę no i co tu dużo gadac, mój nastrój...
Dziękuję
Pozdrawsiam |
dnia 24.05.2009 12:01
wybaczam :)
pozdr. |
dnia 24.05.2009 12:03
Wielkie dzięki.
))) |
dnia 24.05.2009 12:06
Sataram, biednam i posiniaczona na drodze do poezyji jednakowąż. Jestem wdzięczna, bo nacóż życie bez wyrozumiaOSCI?
Pozdrawiam |
dnia 24.05.2009 12:14
ja za to młody, nieposiniaczony i głupi (i w sumie też niebogaty) - tak czy siak, wyrozumiałości potrzebuje człowiek w każdym wieku (bo jeszcze po drodze czeka kryzys wieku średniego) ;))) |
dnia 24.05.2009 12:25
ja za to , no tak, tak....
))) |
dnia 24.05.2009 12:30
ten wiersz jest ciekawy i odawzny
i z jajami
ktorych brakuje wielu "poetom" wydające swoje
kulawe tomiki
ale dobrze, bedzie czym palic w piecu |
dnia 24.05.2009 14:15
b. dobry, kupuje caly :) |
dnia 24.05.2009 14:34
Ostatnio nawet widziałem taki stół w bramie, pod którym wróżono.
A. Sosnowski i M. Szychowiak będą wniebowzięci.
Tu; za kokainą, to wiersz z jajami :)
pozdrawiam |
dnia 24.05.2009 14:49
Tekst jaki jest każdy widzi,adresaci ,może nie wniebowzięci,(za wcześnie)ale wdzięczni na pewno,ja jednak wolę moje skromne laurki,pozdrawiam,B. |
dnia 24.05.2009 14:50
Tkaczyszyn-Dycki na swoim wieczorze w ostatni piątek w Poznaniu zwracając się do Edwarda Pasewicza był łaskaw stwierdzić (i tu cytuję):
"wierszopisanie jest chuja warte, drogi Edwardzie"... ;)
pomijając kontekst wypowiedzianych słów powiem tylko, że takie teksty, jak powyższy jest wart każdych pieniędzy! dla takich tekstów warto zaglądać na pp. takie wiersze przeczą tezie Dyckiego ;)
kupuję w całości, łącznie z ostatnimi lirycznymi wersami.
pozdrawia kukor posiniaczony, głupi, niebogaty, toczony kryzysem wieku średniego ;) |
dnia 24.05.2009 15:07
Zostałam - w tutejszym piśmie...
Takowy zapis sugeruje, że peelka została (gdzieś tam) z powodu
sensacyjnych wieści z brukowca. Została, tak ja to rozumiem,
po to, aby przemienić się w super-woman, walczącą z takim
porządkiem rzeczy. Jeżeli źle rozumuję, to proszę wyprowadzić
mnie z błędu.
Pozdrawiam. |
dnia 24.05.2009 15:07
Dziękuję za pochylenie się nad moim wierszykiem.
Czy pani Mirka Szychowiak i pan Sosnowski marzą tylko o wniebowzięciu tego nie wiem, trzeba tych Państwa zapytać, ja jednakże uważam, że wesoło się porobiło, bo przecież dowiedzielismy się nawet kto, co lubi, znaczy p. Bronek głównie.
ps. Madoo, kokaino, kukorze, nie jest tak źle, że jestem biedna owszem, jestem jednak, dzieki darowi pisania, bogata, czego wszystkim Państwu mimo wszystko z całego serca życzę.
A Dycio, jak to Dycio, lubi się podroczyć, ale fajny jest!
)))
Pozdrawiam |
dnia 24.05.2009 15:11
p. jacekjozefczyk, przecież nie umiem czytać pana oczami, prawda?Pan czyta po swojemu, ja po swojemu, jesli się nie udało pana widzenie skierować na moje widzenie, przepraszam i do następnego - jak mam nadzieję wierszyka.
Pozdrawiam |
dnia 24.05.2009 15:19
Jakże bym nie miał podziękować skoro mimo wszystko porobiło się wesoło,a mnie w duszy gra,nie chwalę się tym co lubię,to tak niewiele, cieszę się tylko że lubi to samo też wielu,bo bogactwo, aby nim żyć trzeba się nim dzielić,pani nieba,B |
dnia 24.05.2009 15:29
Panie kozienski8, przykro mi, ale stwierdzenie "wielu" nie mówi mi nic. A reszta moralizatorstwa to jakby nie o wierszu, co?
Ja "wyrosłam" już z czasów lekcji religii i powiem panu szczerze, ze nie by.ły one moim ulubionym zajeciem, głównie dlatego, że był wyjątkowo niski poziom, wolałam poczytać ciekawe ksiązki z teologii, i filozofii jednak.
Pozdrawiam |
dnia 24.05.2009 16:28
Wyśmienity tytuł. :)
Tekst okolicznościowy, przez co niszowy, ale znać rękę mistrza, że tak sobie pozwolę powiedzieć za Stephenem Kingiem.
Ściskam najserdeczniej. |
dnia 24.05.2009 16:31
Z tem "mistczem" nie przesadzaj p. gammel grise, bo Cię złapią
i na rożen nadziejom....
Dzięki!!!!!
)))
Pozdrawaim |
dnia 24.05.2009 16:40
jest myśl, ale czy forma piękna? np. czy poprawnie zbudowane 4 zdanie? Ja bym po "zostałam" postawiłabym kropkę i dalej z wielkiej litery piąte zdanie. pozdrawiam. |
dnia 24.05.2009 16:53
Nie wiem, co sie komu podoba p. Mario, i jaka ma dykcję też. Ale dzieki , może rzeczywiscie tam postawie kropę? Dobrze, że znalazła pani chociaż mysl, cieszy mnie to.
)))
Pozdrwiam |
dnia 24.05.2009 19:05
Szanowna Pani; tak szybko się Pani mnie nie pozbędzie.
Po krótkim relaksie powracam - jak bumerang, aby drążyć
sprawę nieszczęsnego zdania "złożonego". Otóż zdanie
to jest pozbawione wszelkiej logiki, której minimum jest
niezbędne również w poezji. Co do kropki po "zostałam",
uznaję, że sprawa jest jasna. Pozostaje druga kwestia;
peelka mówi: "w miejscowej prasie próbowali udowodnić..."
z czego należy wnosić, iż - ta sama peelka - nie wierzy, że
tak jest w istocie. Po cóż więc wywód: "co po nas zostanie..."
skoro była to nieudana próba przeprowadzenia dowodu?
Nie będę Pani podpowiadał, jak powinien wyglądać
prawidłowy zapis. Zatem zdanie to jest, bez wątpienia,
do grubszej kosmetyki (o literówkach nie wspominam).
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 24.05.2009 19:22
P. jacekjozefczyk, bardzo serdecznie dziekuje za wnikliwe
pzreczytanie wiersza. Ależ skąd, jakzebym chciała się pana pozbyć! Tylko wie pan, na pana uwagi odpwiem krótko, ja nie pisze "łopatologicznie", pisze penymi kodami, niektórzy odnajduja a innym nie jest łatwo, rozumiem. Ale kto powiedział, że nalezy pisać dla każdego, mnie na tym nie zależy, powiem szczerze.
A gdzie widzi pan literówki? Jak będzie w książeczce, korektor wyłapie, proszę się aż tak nie przejmować...
Słowem, wielkie dzięki raz jeszcze.
)))
Pozdawiam |
dnia 24.05.2009 19:24
*pewnymi,
Pozdrawiam |
dnia 24.05.2009 19:38
Ewa, jeszcze dla ścisłości:
póbowali-> próbowali, Supermen-> Superman
to jeszcze do wymoderowania :) |
dnia 24.05.2009 19:43
Dla ścisłości, dziękuje bardzo, bardzo dziękuję, ach , jak bardzo dziękuję!
)))
Pozdrawiam |
dnia 24.05.2009 19:45
tylko druga cząstka. pierwsza niestety, albo na złom, albo do przeróbki. chyba, że liczone tylko jako okolicznościowy.
pozdrawiam cieplutko :) |
dnia 24.05.2009 19:47
Zastępowy Jacobsen melduje wykonanie zadania! Czuwaj!
:))) |
dnia 24.05.2009 19:53
Możesz się omeldować, masz wolne do następnej niedzieli
)))
Pozdrawiam |
dnia 24.05.2009 20:24
Widzi Pani, każda uwaga jest cenna, choćby dla elegancji, o którą
ci wybrańcy, o których Pani wspomina, też zabiegają (tak myślę).
Będę się starał częściej Panią odwiedzać, w trosce o powyższe,
a przy tym nadrobię zaległości, w końcu odwiedzałem Panią
tak rzadko.
Jeszcze raz pozdrawiam. |
dnia 24.05.2009 20:35
P. jacekjozefczyk, o jakiej pan znowu elegancji rozprawia?
Proszę bardzo, pan wpada, ale nie przynudza, dobrze i jak ma cos na sercu, to od razu wypisuje a nie czai się , że błędzik pan wypatrzyl, ok?
Pozdrawiam |
dnia 24.05.2009 21:00
Myślę, że wystarczająco łopatologicznie wyłożyłem wszelkie
swoje uwagi wcześniej. Oczywiście nie musi się Pani z nimi
zgadzać.
Pozdrawiam. Dobranoc. |
dnia 24.05.2009 21:16
Nie bardzo rozumiem, o co tak naparwdę panu chodzi.
Nie musi mi pan łopatologicznie wykładać, tymbardziej, że nie ma pan racji w wielu punktach, ot uznajmy, że taka maniera, wolno mi?
I może się p. nie podobac, tez zgodzę się, bo jakdotychczas
pan mi łopatologicznie wyjasnia, żebym pisala łopatologiczniej. Nic z tego, pisze jak piszę , nie każdemu dogodzę i nie chcę nawet.
Nie traćmy czasu i energii na czcze gadanie, jestem mila i cierpliwa, ale poszturchiwań nie lubię. Dobranoc panu.
Pozdrawiam |
dnia 24.05.2009 21:21
Nie zatrzymał. Nic ciekawego, pozdrawiam. |
dnia 24.05.2009 21:30
Pani Elzbieto, pani nic, co napiszę nie zatrzyma, bo to nie jest pani ulubiona dykacja, nie ta półka, prosze pani. Ale naprawdę mnie to ani dziwi, ani męczy, nie pisze dla każdego.
Ciekawe, że taki odzew po zmeczonej majowce od razu miała pani tyle siły, zeby tutaj u mnie odreagować na mój komentarz do pani
przeze mnie uznanego za nieudolny tekst...ciekawe.
Dziękuję za wpis jednak, bo dufam, że pani jednak przeczytała i to jest dla mnie ważne, ba! czuję się nawet wyróżniona....
Pozdrawiam
Pozdrawaim |
dnia 24.05.2009 21:34
Dobry wiersz Ewo, pozdrawiam :) |
dnia 24.05.2009 21:38
Dzięki Robercie, dajesz mi wiarę i nadzieję, bo przed Tobą , że wiersz nic ciekawego, ech! Bądź tu głupi i pisz wierszem!
Sie usmiecham, trochę mam dzis czarny humor.
Bywaj zdrów!
)))
Pozdrawiam |
dnia 24.05.2009 21:49
Panie kropek, pan mnie prosze nie prowokuj, żebym panu powiedziala co należałoby w galopie na złom, dobrze?
Jest pan nie tylko źle piszącym uzytkownikiem pp, ale też wyjątkowo niemiłym człowiekiem. Nie będę tutaj rozstrząsac ani pana twórczosci, ani znajomosci przez pana poezji, prawda?
Pan przecież doskonale pokazuje to w swoich "wystąpieniach".
Pozdrawiam |
dnia 24.05.2009 22:01
I jak szczerze napisać komentarz autorowi, licząc się z taką reakcją?
Proszę mnie nie atakować i nie pisać o swojej "półce", dlaczego się pani kompromituje?
Pozdrawiam. |
dnia 24.05.2009 22:15
Droga pani, daj mi pani spokoj ze swoim jednozdaniowym komentarzem dobrze? Lubie sie kompromitować , dzis jest to OSTATNI MOJ WIERSZ TUTAJ, więc już niech bedzie, że sie kompromituję! Dla takich komentarzy, doprawdy wspaniele jest pokazywac m.in. dla takiej osoby jak pani swoja pracę. Wiersz jest dobry, ciekawy i z dużym "jajem", moze nie genialny, ale niezły droga pani. Wiec niech bedzie kompromitacja skoro tak. To nie atak, a prawda, droga pani, i wiem, dobrze wiem cos, własnie o swojej półce!!!! Ciekawe, że tylko Ci , ktorym dałam do zrozumienia, że piszą słabo tutaj przybiegli zrobić sobie posmiewisko?
Pani, pani Tylendo, ze swoim Nie zatrzymał. Nic ciekawego, pozdrawiam., bardziej się skompromitowała niż ja ze swoja półką, zaręczam.
Nie mam juz siły walczyć, bo widzę , że walka z wiatrakami. A tak na dobrą sprawę, to tylko z wiatraczkiem!
Żegnam skompromitowana do imentu! |
dnia 24.05.2009 22:16
Pani sie dobrze przyjrzy wierszowi i jeszcze lepiej swojemu komentarzowi!
Pa! |
dnia 24.05.2009 22:22
Pani Fenrir; Pyta Pani o jaką elegancję chodzi. Być może nasze
punkty widzenia w tym zakresie nie są zbieżne. Dwa z błędów
zostały już poprawione, a - gwoli ścisłości - można by jeszcze
"pismie" - to tak na marginesie. I proszę się łaskawie nie
dziwić, że trzy literówki, interpunkcja, brak logiki (Pani tu mówi
o kodowaniu?) sprawiają, iż to jedno zdanie wypadło fatalnie.
A odnośnie "poszturchiwania" to ja z kolei nie rozumiem - nic
a nic. Ja tak grzecznie, merytorycznie... |
dnia 24.05.2009 22:30
Taaa, panie merytoryczny, no gniot, i te literufki, tak, tak, krofa,'
to pienkny szpak!
Pa, idć pan merytorycznie spać. |
dnia 24.05.2009 22:50
Mój komentarz jest normalny i szczery; pani reakcja brzydka i napastliwa. Jakoś niewiele osób ma ochotę z panią dyskutować na portalu; ja również nie mam chęci - nie ta klasa i myślę, że nie ten poziom. Cóż, nie tylko ja tak uważam i przykro, że muszę to napisać. Jeszcze raz proszę o zaprzestanie osobistych wycieczek i życzę dobrej nocy. |
dnia 24.05.2009 22:57
I tak na koniec, Państwo mądralińscy, przekreslajacy ten tekst, w tym GNIOCIE jest kilka nawiązań do wierszy p. Sosnowskiego, ale oczywiscie jestescie tak oczytani, tak elokwentni, że nie zauważyliscie niczego, bo Wam trzeba o ptaszkach, rybkach, ba
o łabadku nawet, zapatrzeni w te Wasze poemy, pełne kalek z jak juz to gdzies wspomniałam z lekturek szkolnych, nie dostrzegacie niczego, co jest inaczej niz w tych klimatach pisane.
Oczywiscie, zakrzykniecie całą siłą, nas czytaja pani blibliotekarka
i lokalne stowarzyszenia, kółka i kółeczka, Domy Kultury wydaja tomiszcza! Tak, tak, wszystko na jedno kopyto, jak kiedys ruskie manki/wstanki, baba w babie! Grafomania zalewa każdy portal, nigdzie nie można pisać, bo to wirus, każdy chce być wielkim poletom. Chwila prawdy zanim uscisne dłoń moda4, w podziękowaniu za taki stan rzeczy! Było mi miło, ale się skonczyło, cierpliwie znosiłam obelgi, nagany, i zbanowanie na kilka miesiecy, ale nigdy, nie napisalam bodaj jednego komentarza nieszczerze,
nigdy nie kierowałam się osobista sympatia do piszacego, jak tylko komentowałam tekst. Mam czyste sumienie, nie znoszę kumoterstwa, nie znoszę fałszu, drodzy Państwo, Wasz kraj, bo ja tylko jestem już tam gosciem, niestety tonie ciągle w rozlicznych szubrastwach, tutaj na portalu poezji garstka dobrze piszących,
próbuje jak może ratować ten pełen wirusów portal poezji.
Juz nie mam siły i ochoty uczesniczyć w Waszych grach i zabawach,
nie mam ochoty isć Wasza pokrętną, kłamliwa drogą. Nawet nie chcę wyliczyć nazwisk tutaj piszacych swietnych poetów, którzy
w tej atmosferze szmiry, TWA i nawału grafomanstwa stracili całkowicie ochotę na publikowanie swoich dobrych i ciekawych wierszy.
Pocieszę Was, już nie będę pisać komentarzy, Wy bedziecie sobie nawzajem wypisywać jak bardzo genialnie piszecie.
Myslę, że to, co kiedys udało mi się dobrego zrobić jednak zostanie.
)))
Pozdrawiam |
dnia 24.05.2009 23:13
Bo jestem brzydka, napastliwa, bo mnie mierzi TWA, bo jakos w tym tonie nie każdy ma ochotę odbierac pod swoim wierszem takich smaczków, jakie ja dostawałam. Proste_ Pani Tylenda?
I o co pani chodzi, pzreciez mówie pa, pa do pani szczególnie,
nie wierze ani w pani szczery komnetarz, ani, ze pani przykro.
Mam dosć tych zakamuflowanych, przesyconych jadem, moralizatorstwem i kiwaniem mi brudnym paluchem pod nieomal każdym wierszem.
A pani kto, że zapytam, poetka z Koziego Rogu, żeby mi pani tutaj nauki jakies dawała?
Wypraszam sobie, co zaprzestać, czytajcie, bo za chwile mod4 , pan nitjer, co z Wami się pysznie majówkował, wytnie to w diabli!
Bo nie umiecie oddzielić prywatnych sympatii od swojego pisania,
bo po spotkaniach będziecie się nawzajem sciskać i cmokać pod wierszami.
A ciekawe, czy ktos, kto nazwał wiersz zlomowiskiem, nieciekawym,
niezatrzymującym gniotem bedzie wiedział z jakim wierszem p.Sosnowskiego tutaj weszłam w dialog? Proszę, jak tacy jestescie uczciwi w sowich szczerych sądach mili Państwo, no taka zagadka na koniec, co?
Pani Tylendo, pa, pa, snów życzę miłych, lepszych wierszy jednak,
bo gniciska pani wypisuje, panie kropek, panie moralisto od rymowanek, panie Henryczku i Broneczku, co jestescie ekspertami od strzechy! Znacie, czytaliscie?
No dobranoc, dobranoc, bo mnie szlag trafi za chwilę.
Zdrowia życzę i prostej, niekłamliwej drogi!
Jakby ktos znał odpowiedź na zagadkę, prosze na maila, bo mnie tu już nie ma!
Pa!
Pozdrawiam. |
dnia 25.05.2009 03:59
To tylko ja Bronek z Obidzy,ekspert spod strzechy,bo ta strzecha to mój kraj,i nie wstydzę się o sobie powiedzieć,"zwykły wieśniak ale za to z Obidzy".Jakim by ten kraj nie był,żyję w nim,żyje moja rodzina,żyje wielu,bardzo wielu przyjaciół.Nie pytałem też nigdy"co ten kraj zrobił dla mnie...Panią warto by zapytać co Pani zrobiła dla niego że znalazła się w Dani,gdzie ja też bywam jako zwykły pracownik budowlany,i chyba więcej osób tam mieszkających słyszało o Bronku,dobrym fachowcu od strzech wszelakich jak o wielkiej poetce pani Fenrir.Lubię ludzi,i oni mnie lubią,za to czym jestem i jakim jestem,a nie kim bym mógł być,Pani też mogła być tu większą i bardziej szanowaną osobą,bo wszyscy wiemy że pisać pani potrafisz,tylko to według mnie jeszcze za mało aby zyskać szacunek i uznanie innych,nie chodzi o słodzenie o które masz pretensje, tak samo było czasem w pani przypadku,a pani sama tylko uznając się na tym portalu za poetkę,chciałaby aby była na ustach wszystkich,zbierała w tym kraju wszelkie nagrody,szło za nią stado wielbicieli jak za carycą,a sama tupiąc bosą nóżką rozstawiała wszystkich po kątach.mógłbym pisać bardzo dużo w tym i innym temacie,ale pani i tak odbierzesz to po swojemu,jako atak osobisty na Twoją skromną osobę,proszę wierzyć gdyby ta osoba miała za grosz skromności w sobie żadnych ataków by nie było,ale sama pani zawsze twierdzisz że wszystko co wkoło Ciebie jest jakby małe ,nic,nawet nauka są dla Ciebie małe, nic ani nikt nie dorasta Twojej wielkości,na koniec powiem nie żegnaj się,bo pisanie przysłoniło Twój świat,przysłoniło innych ludzi,których postrzegasz jak nędzników,będę nie długo w Dani,może to ja będę na którejś budowie miał wieczorek autorski,gdzie strzechowych odbiorców przyjdzie wielu,i nie zapraszanych przez portale ,zapraszam też Panią i może wtedy dotrze do Pani prawda że można gadać z ludźmi nie tylko o sobie i swojej niesamowitej poezji,napisz pani na koniec coś o strzechach Dani,zrób coś dla tego kraju,skoro z naszego chcesz tylko co najlepsze zabrać,pozdrawiam Bronek z Obidzy |
dnia 25.05.2009 07:24
Jasne jak Polak nie ma argumentu padnie Rejtanem, patriotyzmy i leżenie krzyżem, tak, tak. To spójrz pan wo0kół co się dzieje z tymi strzechami. Jaki w Polsce sekciarstwo, rasizm i inne schizy.
Czy tego ma się Polsk nie wstydzić? Owszem, wszedzie w prasie zachodniej pełno, ale przeciętny Polak tylko po Polsku, nawet policjant, który zatrzymany na autostrodzie wylotowej z Polski nie umie żadnego innego języka jak tylko polskiego.
I nie będę dalej wchodziła w pana rozgrywki, bo mi słabo.
Tak, to co się porobiło i trwa w karaju, również nie należy do dobrego tonu, drogi panie. A dlaczego do Dani pracować? Nie ma pan w Polsce zajęcia? Na budowie wieczorek autoraki? Pan wybaczy,
gdzie, do kogo, panie wódki pan przywieź dużo, to będzie wieczorek.... Pan nie zna realiów, drogi panie. Nie , rozczaruje pana nie na pana radosną twórczosć przyjdzie wielu, zapomnij pan.
Zrobiłam więcej dla kraju niż pan mysli, więc jeszcze tutaj mi się dostaje!
Co pan wie, jak pan smie, panie Broneczku z Obidzy, jest pan smieszny i niewyuczalny, a to chyba najbardziej żałosne.
Pa, pa! |
dnia 25.05.2009 08:06
Skoro tak, też się pożegnam,Pani fenrir,powiem tylko tyle że nie widzę potrzeby dalszej dyskusji,nie broniłem opinii o moim kraju żyję tu i tam, wiem jak jest,zapytam tylko która strzecha Panią wykarmiła,która też wykształciła,ja go nie posiadam i dobrze mi tak jak jest Panią wykształcenie zepsuło do cna,do policjanta gada się jak do człowieka i jak człowiek a nie poeta,po co przyjeżdża pani do tego zepsutego kraju,żeby pokazać się na wieczorku poetyckim i ilu tam było?pyta pani jak śmiem,śmiem,bo jestem niedouczonym,anonimowym alkoholikiem który piętnaście lat chlał jak szewc,dzisiaj wynagradzającym tym którzy pomogli mu wyjść z tego nałogu,śmiem w końcu bo jestem odważnym człowiekiem i do końca Polakiem,nie mówię żegnaj,powiem do usłyszenia ,zobaczenia,B |
dnia 25.05.2009 09:03
Wiersz jest naprawdę dobry. Szkoda tylko, że polemika pod wierszem przysłoniła poezję.
Pozdrawiam |
dnia 25.05.2009 12:45
whambam - nie przysłoniłaby, gdyby się na Ewę nie rzucała banda "odwetowców", trudno poważnie potraktować komentarz kogoś, kto nie przychodzi skomentować wiersza tylko napisać, ze jest do dupy :) (mając na uwadze wpis Ewy w wątku o werdykcie kwietnia)
Ewa - wiersz świetny, Ewa poziom trzymasz, a jeszcze się taki nie urodził, który by wszystkim dogodził :) |
dnia 25.05.2009 13:17
Dobry wiersz.
Nawet, jeśli nie wszystko pojąłem, zgodnie z intencją Autorki podczas pisania.
Na tyle na ile zrozumiałem - bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam. |
dnia 25.05.2009 16:51
Wiersz mi się podoba, cała reszta znacznie mniej. Może by tak warto bez pazurów w obronie dziecka - wiersza? Skoro mądre to dziecko, nie potrzebuje nadopiekuńczej matki, która je ośmiesza.Może pozwolić mu na samodzielną obronę przy trzepaku? Broniony tak agresywnie - nie odkryje w sobie siły, tylko będzie przylatywał z rykiem do domu, i inne dzieci będą się śmiały, zamiast w nastepnej zabawie ogłosić go wodzem.
Tym bardziej - osobno. |
dnia 25.05.2009 17:48
pani Fenrir, proszę trzymać poziom. mówimy o wierszu, a nie pani widzeniu mojej osoby. nic pani do mnie, nawet na milimetr.
:( |
dnia 25.05.2009 18:10
mogliby Państwo nie zachowywać się jak moderator4 i nie wykorzystywać faktu, zę Ewa została zbanowana i nie może tutaj nic odpisać
no chyba, zę to Państwu sprawia prymitywną frajdę |
dnia 25.05.2009 18:41
Po pierwsze - nic mi nie wiadomo o zbanowaniu, po drugie - chyba wolno mi wyrazić zwykłe zażenowanie, bo to, co się dzieje pod niektórymi wierszami - i tymi dobrymi, i tymi słabszymi, nie ma nic wspólnego z rozmową o literaturze. Wiersze zaczynaja przypominac towary na jarmarku i dla mnie przynajmniej to duży dyskomfort - bo - z całym szacunkiem dla autorów - to one, a nie oni w takim miejscu powinny być najważniejsze. |
dnia 25.05.2009 20:19
Droga Sykomoro, z całym szacunkiem przyznaję Ci rację, ale co ma wiersz wszystkojednojaki, do sytuacji, gdy jego autorka tłucze każdego komentatora, któremu wiersz się nie spodoba, czy tenże komentator ma bez słowa przyjmować razy? Tymczasem, ta sama autorka, jako komentator wpada ze swoją łopatką pod dowolnie wybrane wiersze i tłucze ich autorów, bo tak
jej się akurat podoba i świetnie się bawi kosztem innych. Według mnie, taka osoba powinna być raz na zawsze usunięta z portalu. Nie muszę się zgadzać z chamstwem i głupotą i właśnie o tym już kiedyś pisałam (chodziło o wpis pod czyimś wierszem) sytuacja, jak widać, się powtarza, a Moderecja już chyba przestaje nad nią panować?
Sykomoro, jeśli takie zachowania Ci się nie podobają,( bo mnie się nie podobają -brrr i po prostu musiałam na nie zareagować), to oznacza, że nie wyrażasz na nie
zgody, czy piszesz tylko tak - ogólnie?
Pozdrawiam i szanuję za wyrażenie własnego zdania . |
dnia 25.05.2009 20:24
Magda Gałkowska;
Pani Magdo, proszę się trochę liczyć ze słowami, bo ta pani
"banda odwetowców", aż prosi się o interwencję moderatora.
Ja absolutnie nie czuję się urażony, bo i czemuż miałbym,
natomiast staję w obronie pani Elżbiety - Autorki wierszy
cieszących się dużym uznaniem, która miała pełne prawo
wyrazić swoją opinię i zrobiła to w sposób kulturalny.
Nie miała przy tym obowiązku tłumaczenia się z takiego czy
innego odbioru wiersza. Panowie biorący udział w dyskusji,
również mieli do tego pełne prawo. Wywody pani Fenrir
na temat policjantów w Polsce - powinny być kierowane
pod innym adresem. Aż się prosi w tym miejscu o przysłowie:
"Zapomniał wół, jak cielęciem był". Troszkę więcej powściągliwości
i zawsze warto mieć szklankę zimnej wody pod ręką.
Pozdrawiam. |
dnia 25.05.2009 21:11
Pani Elżbieto,
mnie się wydaje, że coraz rzadziej chodzi o wiersze, merytorycznych uwag czy też umotywowanych pochwał - jak na lekarstwo. Nie wolno pytać, nie wolno podzielić się wątpliwościami, ponieważ w odpowiedzi można usłyszeć, że się jest odwetowcem, dyletantem, że się nie posiada wiedzy i tak dalej, i tym podobne. Mnie to może nie spotkało, ponieważ zazwyczaj ograniczam się do lektury tekstu, ale współczuję tym, którzy spróbowali zabrać głos i zostali potraktowani jak intelektualne zera. Nie potrafię oswoić się z pogardą, a tyle jej tutaj. Z drugiej strony - może tak trzeba, może to jest właśnie nowa formuła funkcjonowania w kulturze. Agresja, atak, dostawanie odbiorcy do nogi, żeby wiedział, gdzie jego miejsce.
Ja jestem związana z innym portalem i choć się na nim spieramy, kłócimy, bywamy wobec swoich tekstów złośliwi - jakoś udaje nam się uniknąć pogardy i pychy, tudzież prywaty, poklepywania, totumfactwa.
I jeszcze jedno - nie każdy, kto pisze dobre wiersze, jest dobrym, uważnym rzetelnym komentatorem - i oczywiście, odwrotnie, stąd też jakość pisanych wierszy nie powinna stanowić przepustki bądź też wilczego biletu do obcowania z cudzym tekstem. |
dnia 26.05.2009 06:47
WITAJ!
Właściwie - nic nowego pod słońcem. Łatwiej dyskutować o autorce / temat rzeka /, niż o wierszu.
Typowe polskie piekło!!!
Do autorki!
-Uspokój się i pisz nadal - tutaj!
- Prozaiczne pytanie. Jakie trzeba mieć zasługi, aby uzyskać zaproszenie na tego arcy smacznego śledzika??? Zgłoszę się ze stosownymi napojami!
Pozdrawiam:):):)
Ziomal! |
dnia 26.05.2009 09:16
ależ jak Państwu nie odpowiada mój ton - proszę zgłosić do moderacji
i naprawdę żenująca jest Państwa zabawa pod wierszem Ewy, która ma bana i wiadomo, ze nie odpisze, szczególnie teraz mozna sobie pouzywac prawda? i od takich osób mam przyjmowac pouczenia?
prosze nie być smiesznym |
dnia 26.05.2009 10:10
Pani Magdo - To jest drugi wiersz p. Fenrir, pod którym
umieściłem swój komentarz (komentarze). Dotyczyły one
nie osoby autorki, lecz treści, z którą mam prawo się nie
zgadzać (po części). Czy o tym, że autorka ma bana
użytkownicy forum mają się od Pani dowiadywać?
Czy znajdzie się ktoś inny życzliwy, który nas powiadomi,
że Pani go dostała?
Nie musi Pani odpowiadać. |
dnia 26.05.2009 10:13
która ma bana i wiadomo
Nic mi o tym nie wiadomo!!! |
dnia 26.05.2009 10:16
no to może czytac uważnie, bo napisałam o tym wczesniej |
dnia 26.05.2009 14:05
przeczytałam wszystko od góry do dołu i wychodzę zniesmaczona Nie pomogły nawet śledziki z wiersza
pozdrawiam |
dnia 26.05.2009 15:44
P. Fenrir, mam nadzieje, ze Panie wroci do PP |
dnia 26.05.2009 18:48
He, he,
Henryczkiem mnie nazwała :)
Jak powiedział Ryszard Kapuściński; " żeby być dobrym dziennikarzem, trzeba być przede wszystkim dobrym człowiekiem",
parafrazując; żeby być dobrym poetą (osobą publiczną), trzeba być dobrym człowiekiem.
Fenrir (niewątpliwie) nie jest szarą poetką, ale tajemnicą Poliszynela jest dlaczego dorobiła się armii "odwetowców",
Wśród nich są również moderatorzy, którzy również jej nie rozumieją. Masakra.
Szkoda, że znów dostała bana.
Jeszcze przytoczę hasło z kampanii prezydenckiej Pietrzaka; "lepiej, to może nie będzie, ale napewno będzie weselej".
Ewuńka poziomu poezji (wg mnie) nie podnosiła, ale zawsze potrafiła narobić szumu wokół swojej osoby.
Nie należę do odwetowców, gdyż Fenrir ostatnio omijała mnie szerokim łukiem :)
Pozdrawiam |
dnia 26.05.2009 21:17
Pani Ewa ma ten styl obrażania, poniżania, odejmowania prawie komukolwiek poza nielicznymi walory poetów. Ona nie komentuje wierszy ale atakuje je piszących. A to co zrobiła po konkursie kwietniowym to zwykłe chamstowo, którym odebrała radość zwyciężcom i poniżyła recenzenta!!! Podobają mi się niektóre jej wiersze.....ale nie najbardziej!!! Często wolę inne, nad którymi Ona sie pastwi, ez krytycznie. [---] Ile razy Ona obraża innych. Dosyć!!
________________________
Fragment komentarza z wycieczką osobistą został usunięty. Prosimy o powstrzymanie się od takowych.
moderator2 |
dnia 26.05.2009 22:28
znam ten wiersz, ze Strzelina. Faktycznie, ciekawy pomysł z porównaniem Chrystusa do Supermena. Dobra puenta. Zatrzymał. Pozdrawiam R. |
dnia 27.05.2009 05:21
Ciekawe zestawienie dwóch światów współistniejących w świadomości peelki, jednego wokół, drugiego pamiętanego, a oba ważne.
Żeby się nie sugerować, przejrzałam komentarze, przeczytałam tylko dwa wpisy powyżej mnie, resztę potem, ale coś widzę, że nie tylko są o wierszu. :(
Ale skoro dwa powyżej przeczytałam, to:
- zgadzam się z Robertem, fajne porównanie :)
- pozdrawiam Wikinga i M., Ewo :) Słychać i o nich w niektórych Twoich wierszach, mam szczęście je znać i lubię czytać, choć zazwyczaj budujesz podmiot liryczny daleki od samej siebie w tej sferze, to dobre dla wierszy, a bliscy Ci wybaczają :) |
dnia 31.05.2009 14:22
Na FORUM zamieściłem wątek na temat Fenrir,
Zapraszam |
dnia 26.07.2009 09:20
Weszłam przypadkiem, Fenir ma bana? Bardzo się cieszę, najwyższy czas!!! |
dnia 28.09.2009 20:33
Ale już odbanowana! A kuku!
Ładnie się cieszyć, z tego, że kogos spotkało cos niemiłego a nawet bardzo niesprawiedliwego?
Zadziwiająca szczerosć, proszę sie już nie cieszyć, kazda radosc, podobnie jak kazdy smutek ma swoj koniec. I bardzo dobrze!
Pa! |
dnia 01.10.2009 08:16
Niesprawiedliwego? Ależ Ty masz tupet! |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|