Byłem Cezarem a potem jego gladiatorem
ciągle krzyczy we mnie
Morituri te salutant!
Byłem Cezarem prosząc matkę aby piła
truciznę swoich babek.
Byłem Cezarem i uczniem niesfornej klasy
siedząc z tyłu i zagryzając korniszony
roboty rudej Oli.
Byłem Cezarem i nieugiętym prorokiem
skazanym przez niego na śmierć.
Byłem Cezarem i jego błaznem
przybranym w śmieszne ubranie
z mało wesołym kawałem.
Byłem Cezarem i zrzuciłem ten kokon
by lepiej zrozumieć wszystko co cesarskie.
Dodane przez Cecylia Pierugg
dnia 18.05.2009 18:35 ˇ
6 Komentarzy ·
702 Czytań ·
|