|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Niespełniona zdrada |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 06.05.2009 16:51
Najbardziej mi się tu podoba pomysł ze spódnicą, którą możnaby powycierać kafelki/gdyby sie tylko chciało/ i niebieskiebardzo wypukłe/ oczy przysłaniające włosy i zgrabny nosek. |
dnia 06.05.2009 16:52
niebieskie /bardzo wypukłe/ oczy //popr. |
dnia 06.05.2009 17:43
Ostatni wers czytam, wybiegła pozostawiając spódnicę, ale w takiej sytuacji, nie pasowałby aktualny tytuł. (piszę tak, bo mi się przejadły już te o zdradzie). A tak na poważnie, to jest dużo lepszy od poprzedniego. Pozdrawiam :) |
dnia 06.05.2009 18:16
jednak moje zachowanie nie było odpowiednie, każdy ma prawo skrytykować słaby wiersz... ten myślę że jest trochę lepszy, ale bede się jeszcze starał... |
dnia 06.05.2009 18:52
Przepraszam za formę zwrócenia uwagi na błędy; życzę wytrwałości
Pozdrawiam |
dnia 06.05.2009 19:03
Nie widzę tutaj poezji. Tekst jakby z wyjątkowo złego blogu.
Pozdrawiam |
dnia 06.05.2009 19:58
podoba mi sie pomysl, ostatnie dwa slowa ja bym zmienil na:
zdradę niespełnioną
co wydaje mi sie ze bardziej otwiera zakonczenie (open ended) |
dnia 06.05.2009 21:01
Fenrir, nie czytałem nigdy żadnego blogu i nie zamierzam! i nie koniecznie to co pisze musi Ci się podobać:) pozdrawiam serdecznie:)
ćmól pomyślę nad Twoją propozycją:) |
dnia 06.05.2009 21:03
zrobiła to
zrobiła tamto
zrobiła co innego
czyli wyliczanka
niezgrabności językowe i koszmarek-oksymoronek w tytule/puencie
ad kosz |
dnia 06.05.2009 21:30
Ależ ja nie napisałam nic o czytaniu, napisałam, że takowe
wpisy mozna przeczytać, a to zasadnicza różnica.
Oczywiscie, że nie wszystko, wszystkim może się podobać, ale ten tekst mnie wyjątkowo się nie podoba. Tu jest portal z poezją, tak nawiasem mówiąc, a zasłanianie sie argumentem, że nie musi sie podobać nie podnosi waloru utworu. Jest to złe pisanie, wspomniałam w komencie wczesniejszym dlaczego. I tyle.
Pozdrawiam |
dnia 06.05.2009 22:09
Magda Gałkowska?:D masz kompleksy?:D do lekarza:P:P |
dnia 06.05.2009 23:34
Rzeczywiście; blogowo (tekst mi nic nie mówi ponadto co w słowach) mocno dopowiedziany, ale postęp imiesłowowy widoczny :) i nie ma się co wkurzać na Magdę bo czasowniki rzeczywiście nie są mocną strona tego wiersza, (warto im się przyjrzeć i porównać jak one funkcjonują w tekstach choćby Magdy) jeśli się uczymy to nie ma się czego wstydzić, że raz wychodzi gorzej raz lepiej, pozdrawiam |
dnia 07.05.2009 04:48
Nie mam kompleksów (podobnie zresztą jak Magda), zaznaczam to na początku, wiec mimo że krytykuje ten wiersz, nie pójdę do lekarza (zresztą na kompleksy, Autorze/Autorko, wystarczyłby psychoterapeuta :). Ewentualna chamska odpowiedź na mój komentarz też mnie nie dotknie, bo zaświadczy o emocjach Autorskich, nie moich :) Autorka/Autor nie dojrzała do przyjmowanie konstruktywnej krytyki chyba.
Wiersz przeczasownikowany, a zdania nielogiczne:
-spuściła głowę udając się do ubikacji - użycie czasownika spuściła w pobliżu słowa ubikacja daje efekt humorystyczny.
-znudzona codziennością
przyłączyła się do niego
zaczynając rozmowę
namiętnym pocałunkiem
Pomijając niezręczność zdania, naprawdę nie wiadomo, co ta peela robi w jednej i tej samej chwili (a na jednoczesność wskazują imiesłowy): wciąga nosem krechę, całuje ustami typa czy aparatem mowy z nim rozmawia? Nie da się tego wykonać.
-mężczyzna długo wpatrywał się w jej
niebieskie oczy
które przysłaniały włosy opadające
na zgrabny nosek
Oczy opadające na włosy??? I po co to zdrobnienie zgrabny nosek (jak i cały opis) rodem z Harlequina? Brzmi w wierszu o typie, kibli i koce infantylnie.
- czekał na sygnał od nieznajomej
która najwidoczniej speszona cała sytuacją
wybiegła
pozostawiając za sobą
Autorze, czy Ty to widzisz? :D Ona wybiega, a on stoi jak głupi w kiblu z wyciągniętą ręką :) Słowem która nadałeś jednoczesność :) Gdyby było czekał, ale ona wybiegła, byłoby inaczej.
Słowem wiersz grafomański, bo posługuje się nieadekwatnym do treści obrazowaniem, zawiera błędy logiczne, jest przegadany. Poza tym mam wrażenie, jakby Autorka/Autor nie znała rzeczywistości, o której pisze. |
dnia 07.05.2009 05:46
spuściła głowę w ubikacji...;-) taaak pani Doroto;-) |
dnia 07.05.2009 05:52
no nijak nie mogę sobie wyobrazić tych oczu opadających na włosy, pewnie i wojtek siudmak miałby kłopot z wyobrażeniem podobnej sceny :D :D :D
(a mój psychiatra już rzucił ręcznik na matę, więc ewentualna krytyka w tym kierunku nie poskutkuje, proszę więc włożyć więcej wysiłku w krytykę, więcej aniżeli włożono go w prokurowanie powyższego tekstu; acha, ja jestem ze wsi, więc chamskie odpowiedzi na mnie nie działają :D :D :D) |
dnia 07.05.2009 05:58
saviolka - nie :) ale Ty masz kolejnego gniota :) jest szansa, ze napiszesz w końcu jakiś wiersz? czy mam się zacząć przyzwyczajać do tych Twoich wypocin? :)
Dorota - nie "chyba" nie dojrzał tylko NA PEWNO nie dojrzał, :)
kukor - mnie oczy opadają na włosy za każdym razemjak czytam wiersz saviolki :D |
dnia 07.05.2009 06:03
* Brzmi w wierszu o typie, kiblu i koce infantylnie. (sorry, literówa) |
dnia 07.05.2009 06:47
Autorze. Udzielam Panu upomnienia za odpowiedź na komentarz Pani magdy gałkowskiej. Jej krytyczna wypowiedź dotyczyła jedynie Pana tekstu, zaś słowa pańskie jej osoby. Na łamach Serwisu Poezja-Polska nie ma tolerancji dla wycieczek personalnych, zwłaszcza takich mających na celu ośmieszyć i poniżyć wyrażających sceptyczne opinie o utworze komentatorów. Proszę o tym nie zapominać w przyszłości Panie saviolka. |
dnia 07.05.2009 09:38
przepraszam bardzo.... |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 17
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|