dnia 03.05.2009 11:48
Poczucie przemijania i znalezienia w nim mimo wszystko oznak szczęścia? No i te rozstaje, może trochę za wcześnie, ale w sukurs przychodzi poetycka dusza:..tworzę niewiarygodne historie, gdy czekam na rozstajach..gwiazdy wpadające tam gdzie podmiot widzi zdarzenia, które nie mają większego wpływu na jego dalszy los. To nie pogodzenie się, to wiara w swoisty Prosty Dekalog, może po części kreowany i dalekowzroczność, że wszystko zmierza tam gdzie podmiot znajdzie się w ostatecznym rozrachunku. Zwycięsko!
Portretu kobiecego ciąg dalszy, i dalszy exodus wytrawnego pióra autorki, mimo goryczy- dumny i wyniosły,. szczery z odrobiną tajemnicy, bez której nie byłoby tej poezji. Pozdrawiam .
JBZ. |
dnia 03.05.2009 12:10
Dobry wiersz, pozdrawiam. |
dnia 03.05.2009 15:12
ano, dobry - pozdrawiam |
dnia 03.05.2009 16:20
świetny kawałek poezji
jak zawsze:) |
dnia 03.05.2009 17:13
odcinkowo i fabularnie jakby element dłuższej całości, sympatycznie się przyjął w moim odbiorze...
pzdr.
w. |
dnia 03.05.2009 17:37
Kanonem się staje, że dobrze |
dnia 03.05.2009 18:00
Podoba się :) Bardzo fajna końcówka drugiej :) |
dnia 03.05.2009 18:27
co mogę po J.B.Z dodać - chyba tylko tyle, że faktycznie wspaniale budujesz ten portret kobiecy.
pozdrawiam |
dnia 03.05.2009 19:34
Piękny wiersz. Szczególnie urzekła mnie końcówka. Pozdrawiam. |
dnia 04.05.2009 06:41
dla mnie zwłaszcza druga:-) |
dnia 04.05.2009 07:31
Podpisuję się pod wszystkimi opiniami. Podoba mi się treść, klimat, sposób przekazu. Pozdrawiam :) |
dnia 04.05.2009 11:40
Bardzo podoba mi się pierwsza zwrotka.
druga jest o niczym- brakuje w niej spoiwa w przejściu do dekalogu
pozwoliłam sobie |
dnia 04.05.2009 11:53
Dziękuję serdecznie za poczytanie i opinie.
P. Bożeno, fajnie, że pani sobie "pozwoliła"...
A o jakim pani "spoiwie" mysli, że zapytam o ten
dziwaczny , delikatnie mówiąc zarzut?
)))
Pozdrawiam |
dnia 04.05.2009 13:57
dobry wiersz, dobry MS |
dnia 04.05.2009 17:49
P, Madoo, przesyłam serdecznosci
))) |
dnia 04.05.2009 20:59
wszystko na swoim miejscu Ewa, jak to u Ciebie
właśnie to cenię - Twój własny głos
druga strofa - dopełnienie pierwszej
pozdrawiam |
dnia 05.05.2009 10:35
Mag, serdecznie Ci dziękuję
)))
Pozdrawiam |
dnia 05.05.2009 10:36
P. luizo, bardzo miło panią widzieć, zawsze serdecznie zapraszam
))) |
dnia 05.05.2009 10:49
tym razem bez zarzutu, gratuluję dobrego wiersza!
pozdrawiam serdecznie, kukor |
dnia 05.05.2009 11:38
Odpozdawiam drogiego kukora...
dzięki
))) |
dnia 05.05.2009 17:57
Dobry kawałek Twojej historii. |
dnia 05.05.2009 18:51
Czy tylko mojej? Ale dobrze, że dobry....
Dzięki.
))) |
dnia 07.05.2009 17:15
calkiem niezla proza w stylu tzw nowoczesnego wiersza;
tresc jest ok, ciekawa ale brakuje w niej lirycznego polotu
(i.e. dzis zwanego kiczem, banalem, sztampa, well you get the drift) dlatego dla mnie to nie jest poezja;
pozdrawiam i ... nothing personal, powodzenia |
dnia 08.05.2009 11:44
P. ćmól . dzieki za odwiedziny, zmartwię pana jednak, to jest poezja, dokładnie z rodzaju antypoezji, może pan zajrzy gdzies i poczyta trochę o rozwoju współczesnej poezji?
Pozdrawiam |
dnia 08.05.2009 18:00
no to super, ciesze sie ze robisz to co lubisz |
dnia 08.05.2009 18:03
no moze jeszcze dodam to:
Znawcy Poezji
Zebrala sie na portalu znawcow poezji grupka
Dyskutujac na czym polega ta trudna liryczna sztuka
Lecz wkrotce w wzglednosciach
Swych dywagacji o percepcji ugrzezli
Jak malpy bezradnie dyndajac
Posrod zbyt gestych galezi
Nikt nie mial pojecia
O czym kazdy z nich bez konca marudzil
Choc slow padlo kontrowersyjnych wiele
Rozeszli sie nie pogodzeni
Te na-w-pol-ignoranckie karykatury
Gdy z transu bredzenia
Glod ich wreszcie obudzil
Pomnozywszy tylko glupote
Kartezjanskim produktem nicosci
Odeszli dumni myslac ze zdzialali tak wiele
Zero przez zero dzielac bez reszty modulo PI
Wpadli w osobliwosc idiotycznej nieskonczonosci
--to byl ich osiagniecia szczyt
Wiele slow padlo lecz nic w nich nie bylo tresci
A jeszcze mniej bylo w nich zawartego sensu
Jednym slowem ich seminarium przypominalo
Brzek tepych nozy na dnie starego kredensu
Niech bedzie to przestroga dla wszystkich
Ktorzy lubia swa erudycja tryskac banalnie
Na portalu jawnie jak i anonimowo
(Nie wszystko zloto co sie swieci)
Kazdy sie zdaje byc najwiekszym geniuszem
Zanim--jak pospolity idiota--
Cos glupio jak baran palnie. |
dnia 08.05.2009 21:38
A ja zacytuję tutaj Platona, który zawarł wszystko w kilku tylko słowach: "Kto bez szału Muz do wrót poezji przystępuje, przekonany że dzięki samej technice będzie wielkim artystą, ten nie ma święceń potrzebnych i twórczość szaleńców zaćmi jego sztukę z rozsądku zrodzoną" |
dnia 09.05.2009 10:26
Serdecznie dziękuję za panów tu występy! Ale nie moja bajka i nie moja milosć, niestety.
))) |
dnia 10.05.2009 06:41
.. forma zpisu ,którą zauważylem jako trend od paru lat , nigdy mnie nie przekona , dla mnie myśl powinna zamykać się w wersie a nie na bezdechu wpadać w następny ale przestałem się z tym mocować i bliżej mi tutaj do rąk kobiet niosących kwiaty , których jeszcze nie dotykałem a kanon to czy dekalog spadającej rytmicznie wiosny ze swoimi cudami , o ktorych nie mówimy , bo są jakby z urzędu niczym broniący oskarżonego adwokat , którego przydzielono - to piękne zakrzywienie spojrzenia w Twoim wierszu .. pozdrawia sztaszek .. |
dnia 10.05.2009 09:52
Miło mi, że zajrzałes, dzięki
))) |