|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: ETYMON NA TROPACH YETI |
|
|
Znam tylko jeden wyraz, który oddaje
ten stan - andante. Mebelki pasują,
zmiana położenia dobrze wpływa na
źle ułożony charakter, pozycja też ok.
i obyło się bez binoklowatych podkolanników
Orlik miał rację - "nieprzerwane działanie światła"
jak bambosze z pomponami. Prowadzę tak
aktywne życie wewnętrzne, że zupełnie
pomyliłem czasy, strony, słowa. Więcej,
jestem raczej powierzchowny. Czy więcej
to minimum? Ale więcej się nie da, więc
ej. po raz kolejny myślałeś o cieniu
a powiedziałeś jasne. Preferuję towar
z drugiej ręki. Pozostają miejsca. Kolumna
wyrastająca z dywanu w perskie wzorki.
W swoim czasie i szczątki listu na tacy,
który dotarł do adresata (list Kafki też dotarty).
Formy w miarę upływu czasu tracą nadawcę.
Rozumiesz, stare awantury według zasady
każdy z każdym, sfiksowany sufiks i prefiks,
etymologia kłóci się z użyciem potocznym.
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 20.03.2009 16:46
Rafał! Znam Twoja koncepcje pisania i zazdroszczę, że potrafisz ją realizować. Precz z interpretacją, trzeba odczuć i obejrzeć pokaz slajdów.
Bardzo tez ważne, żeby zrozumieć. iż naprawdę Formy w miarę upływu czasu tracą nadawcę. A nawet tracą komunikat, prawda?
Prowadzę tak aktywne życie wewnętrzne, że zupełnie pomyliłem czasy, strony, słowa. Więcej, jestem raczej powierzchowny. - mówi Twój peel, pokazując paradoks archeologii osobistej.
Bardzo kwiatkowski tekst, gratki! |
dnia 20.03.2009 16:53
odnoszę wrażenie "ociężałego" początku, źle mi sie czytał
im dalej w wiersz tym płynniej
z przerzutniami coś jeszcze zrób Rafale bo godne są większej uwagi :)
od jestem raczej powierzchowny czyta mi się bardzo dobrze
świetna fraza z listem Kafki i oczywiście z cieniem i powiedzeniem jasne
jestem raczej powierzchowna , a formy faktycznie z upływem czasu tracą nadawcę
biorę tak czy inaczej
pozdrawiam |
dnia 20.03.2009 16:58
Dorota, masz rację, częściej widzimy niż myślimy, a przeciw interpretacji otwiera nas na tekst :) |
dnia 20.03.2009 17:01
Magda, ociężałość jest stałą cechą wprowadzeń:) Właśnie, chcę poprawić, ale nie mogę... To ma brzmieć jak notatka, coś chlapniętego, odpad... Fragment mam we krwi, Całość to abstrakcja. To tylko liść, a nie żadne Uniwersum. |
dnia 20.03.2009 17:03
Dorota, fakt, archeologia osobista to mit, można ocalić zaledwie pół zdania;)
Pozdrawiam. |
dnia 20.03.2009 17:16
Rafał - ja ten wiersz biorę przez siebie i do siebie rozumiesz? nie interesuje mnie uniwersum, interesuje mnie tylko to, co TY masz mi do powiedzenia, reszta po mnie spływa jak po teflonie, ja tu sobie szperam i znajduję to, co mnie interesuje
a co do poprawek - hmm często po prostu czas działa cuda ;) |
dnia 20.03.2009 17:51
Świetnie, tutaj poezja ze wszystkimi walorami przelewa się ponad wymiar strof. Od siebie, do czytelnika nic zbędnego po drodze, miałem wrażenie że czytam tekst jednego z wielkich obecnie!!!
Brawo Rafał!
JBZ. |
dnia 20.03.2009 18:15
Magda, i tak jest najprzyjemniej;) |
dnia 20.03.2009 18:16
P.Jerzy, serdecznie dziękuję!!! |
dnia 20.03.2009 19:06
Oj, ja Ci też zazdroszczę jak Dorota, bo moje wiersze są zbyt poukładane, a nie umiem jakoś z tym zerwać, choć chcę. |
dnia 20.03.2009 20:33
:) Swietne tropy Etymonie ( alter ego Rafalowe) mebelki pasujaandante andante, scherzo scherzo :) Pozdrawiam serdecznie,nieklamana przyjemnosc wywolala lektura dobrej poezji :)Pozdrawiam |
dnia 20.03.2009 20:45
W większości czyta mi się dobrze i ciekawie, ale nie całość. odnoszę wrażenie, jakbyś miejscami poszedł za daleko w abstrakcję, ale to "zbójeckie" autora prawo, a msz. Znajdę trochę czasu, to jeszcze zajrzę i poczytam:) |
dnia 20.03.2009 20:50
Elżbieta Lipińska - proszę z niczym nie zrywać! Czytałam i takie mnie (i nie tylko mnie) odpowiadają. Właśnie takie. :) |
dnia 20.03.2009 22:07
Dziękuję, imienniczko :-) No, może zrywać, to przesada, ale lubię odmianę i czasem też bym chciała odlecieć. |
dnia 20.03.2009 23:45
Ela Lipińska - tylko się na korepetycje do Bromboszcza nie zapisuj błagam! :) |
dnia 21.03.2009 08:25
E.L. i M.G. - Ba, odlecieć przynajmniej raz na jakiś czas, też bym chciała: czasem się udaje ale, że jestem zielona, to może dobry, podkreślam - dobry, korepetytor by się przydał. Doradźcie dziewczyny jakiegoś, może kogoś znacie:) |
dnia 21.03.2009 10:14
To ciynżko jest :-( Każdy się musi sam umęczyć. |
dnia 22.03.2009 10:20
E.L. - :) - korzystam z okazji, żeby podziękować za napisanie pięknego wiersza - "Sztuka magika", czytaliśmy na warsztatach poetyckich, ja znałam już go wcześniej, ale wzrusza za każdym razem. Pozdrawiam serdecznie.
R.K.- przepraszam, że się tu pod Twoim wierszem
" rozsiadłyśmy", ale jakoś tak się zrobiło wygodnie. Też pozdrawiam:) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 22
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|