| Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ - KWIECIEŃ-CZERWIEC (2012) |
Krzysztof Kurc
Użytkownik
Postów: 1
Miejscowość: Pruszków
Data rejestracji: 10.05.09 |
| Dodane dnia 10.06.2012 20:36 |
|
|
Świątecznie
niby wszystko ma sens, tworzone w znoju
dni sześciu dzieła zakończone
muzyka ma je chwalić
i mądrość odpoczywającego
a jednak spod kontroli, wciąż uciekają słowa
akcenty przesuwane pomiędzy
tym ważnym i mniej
po różnej części chleba
szabasem, z klarnetów zaczyna wyciekać tło
do modlitwy, knajpy ruszają
w święty czas śledzia
do literatek pełnych wódki
wściekły klezmer gra koszerny jazz |
|
| Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ - KWIECIEŃ-CZERWIEC (2012) |
kukor
Użytkownik
Postów: 191
Miejscowość: kukorzewo
Data rejestracji: 13.03.07 |
| Dodane dnia 07.06.2012 11:58 |
|
|
skrzypce, perkusja i śpiew
m.ś.
na haszu jestem dotkliwie czarujący
ponieważ mam tę przyjemność że
nie znam wisławy - gitara
też nie stroi
kopie mnie w tę moją podłą żółć
albo drętwe chude mleko na stole
wielki ciężki słoń
nie stroi
bo jestem dotkliwie czarujący
na haszu
staję się osobą
bardzo obcą
no i gitara nie stroi ponieważ
na haszu jestem czarujący dotkliwie
pijany nie tak wiele mogę dlatego
na haszu jestem dotkliwie czarujący
na haszu jestem dotkliwie czarujący (echo)
marlewo, 1 kwietnia 2012 roku
Wisi mi kto wisi na latarni
A kto o nią się opiera
Grabaż |
|
|
| Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ - KWIECIEŃ-CZERWIEC (2012) |
Ebookov
Użytkownik
Postów: 2
Miejscowość: Orbital City
Data rejestracji: 05.06.12 |
| Dodane dnia 06.06.2012 09:55 |
|
|
* Pijany zegar *
Zegar co chodził
raz szybciej raz wolniej,
mierzył czas spokojnie.
I choć nowa nadchodząca trudna sytuacja
szarpała jego wskazówkami,
nie zatrzymywał się i nie stękał.
Szedł i ciągnął za sobą przeszłość,
a przyszłość przed sobą pchał.
A skrzydłami po pagórkach powłóczyście szurał,
zapisując piórami ich bieżący kształt.
Naiwni mówili, że to bzdura,
że to tylko wiatr hula.
A to czas raz wolniej, raz szybciej hulał.
A z nim synkopy nocy i dnia.
http://www.interebook.pl
Tylko naiwne mają szansę
przeżyć szczęścia niuanse. |
|
| Autor |
RE: pomorski blues - z posmakiem krwi na pięciolinii mięśni |
kasiaballou
Użytkownik
Postów: 3
Miejscowość: Mazowsze
Data rejestracji: 03.03.10 |
| Dodane dnia 03.06.2012 07:06 |
|
|
z pomiętej partytury raz jeszcze
podnosisz mnie
do wysokości podarowanych dłoni
żeby sczytywać kolejne nuty
całkiem nieliteralnych lepkich chwil
żeby wzbudzać plaże przesypywać
między palcami
język zsuwa słowa ucisza
fale
odrywają niespokojne stopy
uwikłane przenoszeniem powyżej
i nie wiem już
czy to brzeg czy jeszcze prąd
kiedy wypełniasz muzyką
scalonych w każdym porze
przetaczamy melodie w słodko kwaśną strużkę
o oddech wyprzedzam cię kiedy spinasz gamy
aż po soczystą miękkość
w stanie spokojnego zawieszenia
jestem znów i znowu jestem
ponad falochronem - tak
pochłaniamy każdy dźwięk
wylicytowany drżeniem taktów
w rozchylonych kącikach
zamieszkują lekko nadgryzione niestosowności
igrając grają
najczyściej
Edytowane przez kasiaballou dnia 03.06.2012 07:22 |
|
|
| Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ - KWIECIEŃ-CZERWIEC (2012) |
metys
Użytkownik
Postów: 26
Miejscowość: Szczecin
Data rejestracji: 19.04.07 |
| Dodane dnia 21.05.2012 23:22 |
|
|
Okey, okey, litania do wszystkich śpiących,
taka zabawa, szlifowanie kostek językiem,
śliną, bo leczy, zabliźnia.
A mogłabyś wybić z rytmu, związać sznurki
wewnątrz tego tekstu. Bo najciaśniejszy korytarz
w całej kamienicy.
Bo lubisz ten lajtmotif, więc wchodzisz
do łóżka, żeby mnie opatrzyć, przełożyć.
Z cudzego na własne.
Otrzeć, zapomnieć, otrzeć. Całkiem zimne poty.
I zrozum, nie nastroisz tego miasta, dziewczynko,
rdzewieją rynny i plują krwią na wyciągnięte ręce. |
|
|
| Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ - KWIECIEŃ-CZERWIEC (2012) |
Lunar
Użytkownik
Postów: 7
Miejscowość: Siedlce
Data rejestracji: 07.12.10 |
| Dodane dnia 20.05.2012 15:27 |
|
|
Nokturn zimowy
Skrzą się sanie brylantowe;
Stary księżyc śpi nad parkiem.
W blasku jego siwej głowy
Śnieg zamienił miasto w bajkę.
Drzew zmarzniętych ciche rzędy
Całe bielą obsypane.
Echo niesie w Noc Kolędy
Szklane dźwięki fortepianu.
Ponad światem - przestwór jasny;
Pod stopami błyszczy srebro.
Wchodzę w światło jak lunatyk,
A przede mną myśli biegną
Jak muzyka - w twoją stronę.
Niech powoli cię kołyszą
Kryształowym, czystym tonem.
Dalej - tylko cisza, cisza...
Wymyślam wciąż stare słowa
- nie zwiedzie mnie nowomowa. |
|
|
| Autor |
RE: Piano pianissimo |
Xiga
Użytkownik
Postów: 1
Data rejestracji: 07.07.10 |
| Dodane dnia 20.05.2012 09:25 |
|
|
Piano pianissimo
Nie rozpowiem światu
ni radości
ni żalu
nie zaprzeczę wiatrom
niech jesiennie grają
mezzo piano
nie rozpętam burzy
niechaj śpi licho
utulę
zefirkiem ukołyszę
melodię sercu znaną
czule
i cicho
- piano...
serca swego trzepot
ukoję
wyciszę
niepotrzebne mi forte
niechaj nie wygrywa
fałszywie
moje nuty dzisiaj
- pianissimo
nieustanne zwątpienie
niepewnej duszy
zamknę głęboko
na kluczyk
i słodką muzyką owinę
piano pianissimo... |
|
|
| Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ - KWIECIEŃ-CZERWIEC (2012) |
rabi
Użytkownik
Postów: 24
Miejscowość: Żarów
Data rejestracji: 07.05.07 |
| Dodane dnia 16.05.2012 11:46 |
|
|
POCZĄTEK I KONIEC
Bóg był początkiem
Ty byłaś końcem
dla Boga skrzypce
dla Ciebie koncert
bo w dźwięki Twe wdzięki
chciałem ozdobić
Bóg ze skrzypcami
niewiele mógł zrobić
przerywasz muzykę!
nie umiesz słyszeć!
Bóg stroi struny
ja tnę swoje w ciszy
muzyka bez smyków
nie dla zabawy
posłuchaj kochanie
jak cisza krwawi!
przerwane struny
na bladych nadgarstkach
na których bez nuty
śmierć zagra ostatnia
|
|
|
| Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ - KWIECIEŃ-CZERWIEC (2012) |
Quik
Użytkownik
Postów: 1
Miejscowość: Poznań
Data rejestracji: 05.03.12 |
| Dodane dnia 14.05.2012 19:06 |
|
|
Ostatnia melodia,
Grając na gitarze własnego losu,
Scenerie których jeszcze sam nie znam,
Śpiewając cicho moje najskrytsze uczucia,
Krwawiąc cały,słysząc ballady samej Śmierci,
Zimna podłoga otulająca moje martwe ciało,
Mój własny dom ,który był początkiem tej groteski..
I jej końcem,
Błagając z łzami własną mamę o przebaczenie,
Że dziś umieram nie spełniając jej marzeń,
Mimo że najwspanialsze kołysanki...
Tliły się z jej ust każdego wieczora,
Sam potem śpiewając dla moich najbliższych,
O szczęściu którego sam nie umiem dostrzec,
Ostatnie spojrzenie na nuty,
Które jeszcze latają po wczorajszej,
Żałobnej pieśni mojej ukochanej,
Na moją cześć,
Słysząc dzwony pana Kostuchy...
Żegnam się z wami kochani,
C'est la vie... |
|
|
| Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ - KWIECIEŃ-CZERWIEC (2012) |
Ania Klimczak
Użytkownik
Postów: 1
Miejscowość: Mazowsze
Data rejestracji: 28.12.11 |
| Dodane dnia 11.05.2012 19:24 |
|
|
z lizbońskich kwartałów
graj gitaro
w uliczkach na rozpiętość ramion
pieśni minionej świetności
graj graj saudade na dwunastu strunach
o kolonialnych dzielnicach
nasiąkniętych rybacką biedotą
gdzie kobiety przy okiennych sznurach
wieszały nędzne ubrania
a palce brudnych mężczyzn darzące
wcześniej pieszczotą przepocone dziewki
drgały dla fado
|
|
|
| Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ - KWIECIEŃ-CZERWIEC (2012) |
Maria
Użytkownik
Postów: 93
Miejscowość: Lubuskie
Data rejestracji: 14.04.07 |
| Dodane dnia 11.05.2012 09:11 |
|
|
Wyznanie
jesteś moim światem
urojeniem rzeczywistym
lekiem na przetrwanie
siłą hartem i zbrataniem
z niemożliwym
fakt to
potrzebuję ciebie jak dotyk
ozonu przy łączeniu bóstw
niebiańskich skrzydeł by
uniósł twój klucz rozpisany
w pięcioliniach tęczowych
barwnie składnie i z ładunkiem
nie piór pełnym lecz
ciszy rozerwanej tobą
każdy cień takiego drżenia
emocjami będę słyszeć
każdą strunę w interwale
tylko bądź
ze mną zostań
przy mnie zostań
we mnie zostań po wsze czasy |
|
|
| Autor |
RE: Konkurs |
Łukasz Jasiński
Użytkownik
Postów: 214
Miejscowość: Warszawa
Data rejestracji: 19.06.09 |
| Dodane dnia 08.05.2012 13:33 |
|
|
Nokturn o paznokciach
Akurat
tamtego dnia księżyc i gwiazdy były czarne,
a niebo - białą flagą.
- Młody człowieku!
- Ja?
- Posłuchaj...
Jak umieram:
klawisze ledwie pokornieją i wydają -
jęki.
Kwiecień 2012
a nagrodzą cię za to tym co mają pod ręką
chłostą śmiechu zabójstwem na śmietniku |
|
|
| Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ - KWIECIEŃ-CZERWIEC (2012) |
albi
Użytkownik
Postów: 35
Miejscowość: kamienica polska
Data rejestracji: 30.04.07 |
| Dodane dnia 04.05.2012 08:43 |
|
|
Już po
Rozgrywa się w umyśle,
by usłyszeć siebie.
To nie ucho chwyta - zmusza
do skupienia,
na bębenku wystukuje rytmy.
Koniec?
Głos, że trzeba się obudzić
nie jest muzyką!
|
|
|
| Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ - KWIECIEŃ-CZERWIEC (2012) |
anta
Użytkownik
Postów: 32
Miejscowość: Brzesko
Data rejestracji: 20.03.07 |
| Dodane dnia 03.05.2012 08:58 |
|
|
Moja Muzyko
Falami, szmerem, ciszą
dźwiękiem, kolorem, serca łomotem
oczarowaną śpiewem duszą
bębnów rozlanym grzmotem
skrzypiec wibracją cienką
basów dudnieniem z głębin
nieopisanym pięknem
- nigdy nie przebrzmij
moja muzyko!
Trwaj do skończenia świata
w smutku, żałobie, łzami zalana
nieskończona kantata
w radosnym tańcu rozedrgana
moja muzyko!
Afryki zabrzmij echem
w jazzowym, ostrym dźwięku
uzdrów swoim oddechem
zmęczonych życia udręką
moja muzyko!
|
|
|
| Autor |
RE: Tancerka flamenco |
bombonierka
Użytkownik
Postów: 12
Miejscowość: tarnowskie góry
Data rejestracji: 19.03.11 |
| Dodane dnia 27.04.2012 17:23 |
|
|
Przywabił go gitary dźwięk
i szelest jej spódnicy
błysk oka , w sercu dziwny lęk
tłum klaskał , a on chłonął wdzięk
ulicznej tanecznicy.
Gdy z krągłych ramion spłynął szal
i wachlarz w dłoń ujęła
w nozdrza się zapach perfum wlał
chciał odejść lecz w hipnozie stał
szatańskie czując dzieła.
Dojrzała w tłumie jego wzrok
chwyciła w dłoń spódnicę
błysk uda , zamęt serca , szok
i niewolniczej pracy rok
wyrzucił na ulicę.
Powrotny bilet zwrócił , by
już nie czekała żona
miał w sobie zapał nocnej ćmy
już tylko o niej miewał sny
o białych jej ramionach.
Co noc przemierzał ulic bruk
tak wabił go jej taniec
w duszę się wgryzł obcasów stuk
na potępienie wciąż go wiódł
na wieczne opętanie
Edytowane przez bombonierka dnia 29.06.2012 10:47 |
|
|
| Autor |
RE: Muzyka |
bujan
Użytkownik
Postów: 2
Miejscowość: Sochaczew
Data rejestracji: 27.01.12 |
| Dodane dnia 27.04.2012 15:25 |
|
|
Zawsze nas otacza i przenika
By wedrzeć się do najskrytszych zakamarków
Naszego ciała
Muskając poruszyć struny
Wspomnień poprzeplatanych marzeniami
Delikatnie niczym wiatr
Z poszumem liści rozbrzmiewając
Dźwiękiem unoszącym się
Jak motyl nad rzeką muzyki
Kołysaniem nas utulić
By wydobyć łez kroplę
Dźwięki najczystsze obrazy zamyśleń
J.W.B. |
|
|
| Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ - KWIECIEŃ-CZERWIEC (2012) |
Reed in the wind
Użytkownik
Postów: 1
Miejscowość: Ostrów Wielkopolski
Data rejestracji: 20.04.12 |
| Dodane dnia 20.04.2012 08:28 |
|
|
muzyką są Twoje słowa
gdy mówisz do mnie łagodnie
lub szeptem uśmiech malujesz
muzyką jest wiatr który w trawie
goni zbłąkane motyle
lub włosy splątuje w warkocze
muzyką jest oddech zwolniony
gdy leżysz przy mnie spokojny
snem otulony jak pledem
muzyką jest drżenie liści
na osikowych gałęziach
lub pod stopami ich szelest
muzyką są nasze westchnienia
gdy płomień świecy rysuje
kształt ciał splecionych na ścianie
muzyką jest deszczu stukanie
i fal spotkanie przy brzegu
co ślady z piasku wyciera
muzyką jest cisza po Tobie
__________________________________
Wiersz nie może wziąć udziału w konkursie z powodów regulaminowych.
moderator2
Edytowane przez Reed in the wind dnia 23.04.2012 07:06 |
|
|
| Autor |
RE: M u z y k a |
Czarownik
Użytkownik
Postów: 17
Miejscowość: Staszów
Data rejestracji: 23.02.08 |
| Dodane dnia 19.04.2012 08:31 |
|
|
Esencją radości,
boleścią pogrzebu,
smakiem wiatru bywa,
wskazówką ku niebu.
Pod strzechą zagości,
Bogu się pokłoni,
z każdym chce balować,
za rozrywką goni.
Nie słucha nakazów
kapłanka precyzji,
jest duchem, klimatem
pozaziemskich wizji.
Miłość tajemnice
skrywa w jej otchłani,
wszędzie za nią spieszą
zaprzysięgli fani.
Jaszek |
|
|
| Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ - KWIECIEŃ-CZERWIEC (2012) |
Pawełek
Użytkownik
Postów: 1
Miejscowość: Zdziłowice
Data rejestracji: 06.12.11 |
| Dodane dnia 18.04.2012 13:02 |
|
|
Modry Dunaj
Nad modrym Dunajem rozsiedli się muzycy w pstrokatych kocach. Między koszami z bułeczkami, masełkiem i winami stroją smyczki, pilnując dzieci, które skaczą przez struny. Dwie nieszczupłe już wiolonczele, ściśnięte udami, zaczynają czerwienieć na słońcu. A kontrabasy... zasnęły w trawie.
Dunaj już dawno odpłynął. |
|
|
| Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ - KWIECIEŃ-CZERWIEC (2012) |
Off
Użytkownik
Postów: 7
Miejscowość: Częstochowa
Data rejestracji: 06.04.08 |
| Dodane dnia 18.04.2012 08:47 |
|
|
***
Blues w tle
czarny jedwab otula
nagą skórę
|
|
|
v6.01.7 © 2003-2005
![[www.pajacyk.pl]](/fusion/images/pajacyk.gif)