| Autor |
RE: Wyniki konkursu - luty (2008) |
komaj
Użytkownik
Postów: 21
Data rejestracji: 01.08.07 |
| Dodane dnia 02.04.2008 18:57 |
|
|
Myślę sobie, że prawda leży gdzieś pośrodku. Lawinę ostrych wypowiedzi rozpoczął p Grzebalski ogłoszeniem werdyktu w mało taktownej formie. Nie chodzi o to, że p. M. Grzebalski nie był osobą kompetentną, bo był. Nawet zgadzam się z jego wypowiedzią, natomiast zabrakło mi tego wyważonego przekazu informacji, w stylu w jakim zrobił to p. Karol Maliszewski, którego serdecznie pozdrawiam.
(Wydaje mi się, że to kwestia charakteru i tyle).
Pomysł z warsztatami arkaogarka uznaję za trafiony. Podtrzymuję go.
Gratuluję zwycięzcom.
|
|
| Autor |
RE: Wyniki konkursu - luty (2008) |
reteska
Użytkownik
Postów: 325
Miejscowość: Podlasie
Data rejestracji: 09.03.07 |
| Dodane dnia 02.04.2008 18:32 |
|
|
Czytam te komentarze i nasuwa mi się parę myśli:
1) Osoba wybrana na jurora ocenia teksty wg własnego gustu i jest to naturalne, dziwią mnie wpisy o tym, że gust jurora nie interesuje autorów. Dziwi także podważanie wszystkiego aż do formuły konkursu. Ja przepraszam, ale zasady zostały podane wcześniej, jeżeli ktoś nie chce, bo nie podoba mu się to, bo boi się opinii, bo.. (inne powody) to się po prostu nie bawi we wklejanie tekstów w wątki konkursowe. Wiedziałam, kto będzie oceniać moje tekścidełko i wklejając je zgodziłam się, żeby ten Autor wyraził opinię.
2) Jak widać, najbardziej zabolała opinia 10/90. No cóż, ale to także moja opinia. Obawiam się głosów, że ja to mogę pisać coś takiego, bo sama znalazłam się w wyróżnionej dziesiątce. Owszem, tym razem mój wiersz w tej dziesiątce się znalazł, ale poprzedni u Pana Maliszewskiego trafił pod stół w lepszej lub gorszej komitywie innych. Nie był widocznie dobry. I już. Prawda jest prawdą i jakiekolwiek zaperzanie się czy wszelkie bunty tego nie zmienią. Kiedy przeglądam teksty wklejone na pp, mało który mnie zatrzymuje, zachwyca, a naprawdę z dobrą wolą podchodzę.
Tu cały fragment wypowiedzi Pana Grzebalskiego zacytuję:
Tymczasem na ponad sto zgłoszonych do konkursu wierszy niespełna dziesięć nadawało się do lektury. Nie mnie oceniać, czy dziesięć procent to dużo czy mało, ale nie sposób przeoczyć faktu, że pozostałe dziewięćdziesiąt procent to grafomania. Oznacza to tyle, że dziewięćdziesiąt osób na sto piszących wiersze i zgłaszających je do konkursu literackiego zajmuje się nie tym, czym powinno.
Proszę odczytać sens, a nie literę wypowiedzi. Sens owszem, gorzki, ale odsłaniający kondycję poezji w internecie. I nie pomogą tu żadne wrzaski, zaperzania ani histeryczne nawet reakcje, bo i takowe były. Oraz brać poprawkę, że opina została wydana o tych konkretnych tekstach. Inny tekst danego autora może być lepszy, może być też gorszy. ;)
I drugi cytat, który przypadkowo koresponduje z moim wątkiem na forum:
bardziej zmartwiło mnie coś innego. Otóż większość z nadesłanych na konkurs wierszy to kalki z poetyk wypracowanych dziesięciolecia temu. Tak jakby nic nie działo się z polską poezją, z poezją w ogóle, na przestrzeni całego XX. stulecia. Ekspresjonizm, sentymentalizm, młodopolszczyzna - tak dałoby się określić dominujące cechy poetyk, które doszły w konkursie do głosu. Przyznam, że nie umiem sobie tego wytłumaczyć inaczej niż elementarnymi brakami lekturowymi.
Jak dla mnie, bardzo ważne słowa, które powinniśmy brać do serca.
3) Powtarza się nie po raz pierwszy brak dystansu do swoich tekstów, utożsamianie się ze swoim pisaniem. Komentarze typu: piszę jak czuję, kim wy jesteście, żeby mnie oceniać, mój wiersz nagrodzony, wydany, zobaczcie, jak sami piszecie, beznadziejnie, itp., itd. znajduje się bardzo często. Na litość Boską, a może jeżeli mówi mi to samo kilka osób, to warto otworzyć oczy? Spojrzeć krytycznie? Z pewnością krytycyzm wobec swoich tekstów nigdy im nie zaszkodzi.
4) Odsłonić chcę jeszcze jedną zabawną rzecz: interpretowanie słów Jurora na własny użytek: z jednej strony bunt (że jak to? 10%? co to w ogóle za uogólnienia?), a z drugiej strony jadowitą satysfakcję, że teksty osób komentujących dość ostro do grupy grafomańskiej zostały zaliczone.
No to tak mniej - więcej to, co mię uwierało.
Ps 1. Mam nadzieję, że komuś zechce się przeczytać tę pisaninę.
Ps 2. Robercie Shap! Najpierw czytaj ze zrozumieniem, potem pisz komentarz! ;))))
Ps 3. Kłaniam się Państwu.
"jeżeli umierać ma człowiek/a rodzić się w jego miejsce poeta//
to nie chcę pisać/wierszy"
Z.Joachimiak
Edytowane przez reteska dnia 02.04.2008 18:33 |
|
|
| Autor |
RE: Wyniki konkursu - luty (2008) |
ovoc_ziemii
Użytkownik
Postów: 66
Miejscowość: warszawa
Data rejestracji: 02.02.08 |
| Dodane dnia 02.04.2008 17:48 |
|
|
Pan Grzebalski po prostu wybrał te wiersze, które Mu się spodobały. Gdyby oceniał ktoś inny -nagrodzony zostałby inny wiersz. Nie ma się o co kłócić. Dla jednej osoby ktoś jest grafomanem, a dla innej nie. Każdy ma inny gust.
|
|
| Autor |
RE: Wyniki konkursu - luty (2008) |
la-winda
Użytkownik
Postów: 117
Miejscowość: Warmia
Data rejestracji: 10.03.07 |
| Dodane dnia 02.04.2008 17:34 |
|
|
|
HenrykO napisał/a:
la-winda,
co się stało, że zabrakło ci poczucia humoru?
Czy aby twój przytyk nie jest mało merytoryczny ?
nie wiem czy mery, czy też toryczny, ale chodziło mi o to, że napisał Pan, jakby był właścicielem jakiegoś niewolnika i organizował konkurs, w którym ów ma spełnić wymagania bogatych patrycjuszy
;)
a
moim poczuciem humoru, to nie jestem pewna, bo nie widzę. mnie się np zdaje, że wsio oki, ale możliwe, iże się mylę. bo widzi Pan, kiedy się siedzi w środku, trudno to ocenić :P
jestem anonimowa! :] |
|
|
| Autor |
RE: Wyniki konkursu - luty (2008) |
Kuba Sajkowski
Użytkownik
Postów: 479
Miejscowość: Poznań
Data rejestracji: 10.03.07 |
| Dodane dnia 02.04.2008 17:33 |
|
|
Oznacza to tyle, że dziewięćdziesiąt osób na sto piszących wiersze i zgłaszających je do konkursu literackiego zajmuje się nie tym, czym powinno.
no to akurat zdanie faktycznie nie wyszło jurorowi. |
|
|
| Autor |
RE: Wyniki konkursu - luty (2008) |
Wojciech Roszkowski
Użytkownik
Postów: 466
Miejscowość: Tykocin
Data rejestracji: 22.12.07 |
| Dodane dnia 02.04.2008 17:13 |
|
|
Z werdyktu pana Grzebalskiego:
"Oznacza to tyle, że dziewięćdziesiąt osób na sto piszących wiersze i zgłaszających je do konkursu literackiego zajmuje się nie tym, czym powinno."
Z późniejszgo kometarza:
"Jak widzę, mało kto rozumie podstawowy fakt, że ocenione zostały pojedyncze wiersze, nie osoby czy ich dorobek artystyczny."
Widocznie nie tylko ja nie rozumiem "podstawowego faktu". Maleńka burza w szklance wody jest efektem pierwszego z cytowanych zapisów. Co najmniej niezręcznego i nie mającego przypuszczalnie nic wspólnego z prawdą (nie wiadomo, co X czy Y napisał miesiąc wcześniej i co napisze w przyszłości)
Dobrze, że Juror się z tego wycofuje. Natomiast niedobrze, że 'wykręca kota ogonem", skladając na brak umiejętności czytania ze zrozumieniem, wykazywany rzekomo przez niektórych czytelników. Tych czytelnków, którzy po cytowanych słowach nie mieli ochoty pokornie robić klaki Jurorowi.
Pozdrawiam wszystkich |
|
|
| Autor |
RE: Wyniki konkursu - luty (2008) |
Christos Kargas
Użytkownik
Postów: 295
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 11.09.07 |
| Dodane dnia 02.04.2008 16:49 |
|
|
Chciałem podziękować za wysłuchanie prośby o uzupełnienie listy tekstów, które zaciekawiły jurora. Warto wiedzieć, co, kto, jak i kiedy, to jeden z celów.
Co do rdyskusjir1;, czytałem dziesiątki podobnych, Bralem udział w paru. Ogólnie rzecz biorąc to za każdym razie dochodzi do pitolenia bez sensu z każdej ze stron.
Każda gra ma swoje zasady. Kto decyduje się na udział nie znając zasad ma problem, który jest tylko jego własny. Zgłoszenie sprzeciwu po tym jak się już zgodziło na zasady gry jest raczej dziecinne. Dalsza dyskusja będzie niezawodnie bezowocna, zatem pozbawiona sensu.
Gratuluję jeszcze raz zwyciężczyniom
i zmykam.
|
|
|
| Autor |
RE: Wyniki konkursu - luty (2008) |
Mariusz Grzebalski
Użytkownik
Postów: 3
Miejscowość: Poznań
Data rejestracji: 01.04.08 |
| Dodane dnia 02.04.2008 16:35 |
|
|
|
Ja się nie zaperzam, w żadnym razie. Gdybym się zaperzał, skończyłbym na werdykcie, nie logował się itd. Zaperza się kto inny, wystarczy poczytać wpisy. Na mnie nie robi to wrażenia, raczej bawi. Co do cytatu, to niestety, przytrafiła się literówka. Chodziło mi o to, że nie nadaję się na klakiera. |
|
|
| Autor |
RE: Wyniki konkursu - luty (2008) |
Jerzy Ludas
Użytkownik
Postów: 15
Miejscowość: Braunschweig
Data rejestracji: 24.01.08 |
| Dodane dnia 02.04.2008 16:34 |
|
|
martinezz123
przypominasz mi moja ciotke henie. jak juz jej nikt nie sluchal to rozmawiala z kaloryferem.... |
|
|
| Autor |
RE: Wyniki konkursu - luty (2008) |
Martinezz123
Użytkownik
Postów: 271
Miejscowość: Warszawa
Data rejestracji: 12.03.07 |
| Dodane dnia 02.04.2008 16:24 |
|
|
Fenrir - masz 100% racji.
Panie Mariuszu - niech się pan nie zaperza - "Przykro mi, ale jeśli o to chodziło, to ja się niestety nie daję." Tak to niestety jest na portalach. Anonimowość i/lub niebezpośredniość kontaktu robi ludziom wodę z mózgu.
Pozdrawiam.
"Ekipa klaszczącej ręki nie może istnieć bez poklasku, a ponieważ piszą dokładnie to samo, więc zamordują każdego kto pisze inaczej" - Zbyszek63 |
|
| Autor |
RE: Wyniki konkursu - luty (2008) |
Jerzy Ludas
Użytkownik
Postów: 15
Miejscowość: Braunschweig
Data rejestracji: 24.01.08 |
| Dodane dnia 02.04.2008 16:02 |
|
|
DO ...M.Grzebalskiego...
...tez uwazam, ze sam skazal sie pan za niezrozumienie... |
|
|
| Autor |
RE: Wyniki konkursu - luty (2008) |
Fenrir
Użytkownik
Postów: 247
Miejscowość: Dania
Data rejestracji: 10.03.07 |
| Dodane dnia 02.04.2008 15:58 |
|
|
Dwa słowa. I nie dlatego , że chcę bronic tutaj komentarzy napisanych pzrez Pana Mariusza , bowiem, wiem, że doskonale sobie da radę -
chcę tylko powiedzieć, że w wielu wypowiedziach "urażonych czy niespełnionych" , wypowiedzialo się bardzo niedojrzale i dość histerycznie.
Ale wlasnie to samo ma miejsce na portalu, pod komentowanymi tekstami! Czego oczekiwac?
Wielu Autorów podaje , że wydało tomiki, wygrało w wielu konkursach , a ktoś na przykład ja osmielam sie powiedzieć, że tekst mnie nie przekonał...
Do czego zmierzam, chcę tylko powiedzieć, że bierzcie wszystko na spokojnie, a czas pokaże czy jesteście poetami, czy tak naprawdę jest to pomyłka , albo po prostu zabawa.
Ps. Panie Mariuszu , zgadzam sie z Pana argumentacja pokonkursową.
Pan wybaczy, ale musiałam to napisać. Chodzi mi przede wszystkim o pierwszy zamieszczony tekst dotyczący wyników konkursu na miesiąc luty.
Pozdrawiam Pana Mariusza i polemizujących |
|
|
| Autor |
RE: Wyniki konkursu - luty (2008) |
Mariusz Grzebalski
Użytkownik
Postów: 3
Miejscowość: Poznań
Data rejestracji: 01.04.08 |
| Dodane dnia 02.04.2008 15:54 |
|
|
|
Z mojej perspektywy wszystko jest w porządku. Znajdujemy się w sytuacji rozmowy, czyli wymiany poglądów. Całkowicie naturalnym jest dla mnie to, że wielu osobom mój werdykt się nie podoba. Byłbym niepocieszony, gdyby było inaczej. Natomiast nie rozumiem głosów odmawiających mi prawa żywienia pewnych przekonań na temat poezji, sposobów jej uprawiania, a także oceny. Takim osobom konkursy nie są potrzebne. Potrzebna im klaka. Przykro mi, ale jeśli o to chodziło, to ja się niestety nie daję. |
|
|
| Autor |
RE: Wyniki konkursu - luty (2008) |
paweł
Użytkownik
Postów: 216
Data rejestracji: 11.03.07 |
| Dodane dnia 02.04.2008 15:40 |
|
|
Mariusz Grzebalski
niczego Pan nie zrozumiał |
|
|
| Autor |
RE: Wyniki konkursu - luty (2008) |
Martinezz123
Użytkownik
Postów: 271
Miejscowość: Warszawa
Data rejestracji: 12.03.07 |
| Dodane dnia 02.04.2008 15:36 |
|
|
ps. tak samo uważam, że polemizowanie z werdyktem - merytoryczne - nie jest obiawem frustracji. Ja nie czułem się oceniony, zaklasyfikowany, wyrównany do grona czy w jakikolwiek sposób urażony.
Mam nadzieję, że pan też nie.
Pozdrawiam serdecznie.
i również wszystkiego dobrego życzę.
"Ekipa klaszczącej ręki nie może istnieć bez poklasku, a ponieważ piszą dokładnie to samo, więc zamordują każdego kto pisze inaczej" - Zbyszek63 |
|
|
| Autor |
RE: Wyniki konkursu - luty (2008) |
Martinezz123
Użytkownik
Postów: 271
Miejscowość: Warszawa
Data rejestracji: 12.03.07 |
| Dodane dnia 02.04.2008 15:24 |
|
|
No i kropka. Zgadzam się z panem Panie Mariuszu.
Ale szkoda że odniósł się pan tylko do tych krzyczących i rodzierających szaty. Ja rozumiem że robią oni najwięcej szumu i są najbardziej irytujący ale jednak. Warto by wrócić na poziom normalnej polemiki.
Tak samo jak pan pisze "Ja nie rozpisywałem się o grafomanach, tylko o grafomanii. To różnica. Wasze teksty to nie Wy sami." tak samo polemizowanie z pana werdyktem nie jest atakowaniem pana jako osoby.
Jak rozumiem wątek ten ozstał otworzony do dyskusji po to byśmy mogli uzyskać nieco merytorycznych argumentów. I by można poprowadzić dyskusję na poziome właśnie tekstów i uzasadniania ich oceny. Z ewentualnymi arguentami. Może przykładami.
To że sami jesteśmy sobie winni za sprowokowanie takiej idiotycznej atmosfery to fakt.
Czy możemy wrócić jednak z poziomu personalnych przepychanek na poziom po prostu polemiki?
Pozdrawiam serdecznie.
"Ekipa klaszczącej ręki nie może istnieć bez poklasku, a ponieważ piszą dokładnie to samo, więc zamordują każdego kto pisze inaczej" - Zbyszek63
Edytowane przez Martinezz123 dnia 02.04.2008 15:26 |
|
|
| Autor |
RE: Wyniki konkursu - luty (2008) |
konto usunięte 10
Użytkownik
Postów: 308
Data rejestracji: 05.09.07 |
| Dodane dnia 02.04.2008 15:17 |
|
|
|
Acha , no to już wiem,liczyłem na więcej... |
|
|
| Autor |
RE: Wyniki konkursu - luty (2008) |
konto usunięte 10
Użytkownik
Postów: 308
Data rejestracji: 05.09.07 |
| Dodane dnia 02.04.2008 15:15 |
|
|
|
O widzę Pana Grzebalskiego na forum, normalnie zalogowanego.Ciekawe, co z tego wyniknie? |
|
|
| Autor |
RE: Wyniki konkursu - luty (2008) |
Mariusz Grzebalski
Użytkownik
Postów: 3
Miejscowość: Poznań
Data rejestracji: 01.04.08 |
| Dodane dnia 02.04.2008 15:14 |
|
|
Szanowni Państwo,
cóż, przykro to mówić, ale jednak trzeba. Jak widzę, mało kto rozumie podstawowy fakt, że ocenione zostały pojedyncze wiersze, nie osoby czy ich dorobek artystyczny. Ja nie rozpisy-wałem się o grafomanach, tylko o grafomanii. To różnica. Moja ocena dotyczyła konkretnych tekstów. Jest to ocena subiektywna, którą podpisałem imieniem i nazwiskiem. Ale przede wszystkim jest to ocena uczciwa, tzn. zgodna z moim sumieniem i wrażeniami lekturowymi. Tekst swojego komentarza oraz jego uzupełnienia czytałem kilka razy. Nadal nie widzę w nim nic niestosownego. Jest konkretny i na temat. A że nie podoba się wymowa... Może po-winniście Państwo zapraszać do jury tylko takie osoby, które Was pochwalą? Albo oceniajcie się sami?
Z Pawłem nie będę polemizować. Ma prawo się ze mną nie zgadzać. Ma prawo czuć się ura-żony. Natomiast powoływanie się przez niego w kontekście konkursowym na to kto i w jaki sposób docenia jego dokonania dramaturgiczne i jaka agencja chroni prawa autorskie do jego utworów jest po prostu komiczne.
Na koniec jeden wniosek. W większości nie jesteście Państwo gotowi do sprostania sytuacji, w której wyrażone zostaje stanowisko na temat pojedynczych, co podkreślam, wierszy Wa-szego autorstwa. Wyrażone w formie, na mój gust, kulturalnej, bez obrażania kogokolwiek. Jak rozumiem, wynika to z niezrozumienia sytuacji, o której napisałem na wstępie. Szanuję Waszą podmiotowość, ale nie widzę powodu do mówienia nieprawdy. Wasze teksty to nie Wy sami. Jak byście nie byli z nimi związani, one funkcjonują jako suwerenne byty. Z mojej perspektywy zasługują na taką, a nie inną ocenę. Perspektyw jest wiele, podobnie ocen. Jeśli zadawalają Was wyłącznie pochlebstwa, nie startujcie w konkursach.
Jeśli coś mnie cieszy to na pewno to, że w komentarzach znalazło się miejsce nie tylko na resentymenty i frustrację. Niemniej może warto zastanowić się, dlaczego tak mało w nich o zwycięzcach, a tak dużo o urażonym ego przegranych.
Pozdrawiam, sukcesów życzę,
Mariusz Grzebalski |
|
|
| Autor |
RE: Wyniki konkursu - luty (2008) |
Henryk Owsianko
Użytkownik
Postów: 156
Miejscowość: Gent(Gandawa)
Data rejestracji: 29.05.07 |
| Dodane dnia 02.04.2008 14:57 |
|
|
la-winda,
co się stało, że zabrakło ci poczucia humoru?
Czy aby twój przytyk nie jest mało merytoryczny ?
Akurat w tym przypadku uniknąłem epitetu "grafoman", gdyż nie biorę udziału w konkursie. Natomiast miło mi widzieć w tym gronie tych, którzy tak często innych w ten sposób poniewierają. Koło się zamknęło.
Pan Grzebalski, pewnie niechcący, zrobił przysługę "zasłużonym grafomanom", dorzucając do ich grona tych, którzy tak chętnie wywyższali się na ich karkach.
Chciałbym, żeby czasem było normalnie.
Jerzy Ludas,
nie tylko z poezją.
Chciałbym, żebyśmy mieli obiektywne spojrzenie również na inne sprawy.
Zauważam, że każdy objaw normalności, obiektywizmu, spotyka się z ironią, ponieważ wielu uważa, że w życiu powinno być tak jak w wierszach-ekstremalnie.
Chciałbym, żeby takie dyskusje czegoś uczyły.
pozdrawiam
Prawda i kłamstwo różnią się tylko biegunami. |
|
|
v6.01.7 © 2003-2005
![[www.pajacyk.pl]](/fusion/images/pajacyk.gif)