|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Wiosenna Biała Dama |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 26.04.2008 08:12
Fajniutkie... |
dnia 26.04.2008 08:28
Właśnie zaczynają kwitnąć :) |
dnia 26.04.2008 08:45
miłe |
dnia 26.04.2008 08:48
:)) O, jak ja lubię takie Coś! Dziękuję Ako! Serdeczności. |
dnia 26.04.2008 09:16
Liryzacja - usilna i mało twórcza.
Powtórzenia, które tworzą rymy świadczą o nieudolności warsztatowej. Samo oddanie piękną - takie malowanie słowami - to dla mnie trochę za mało - słowo jest innym nośnikiem niż farba, czy klisza i wymaga nieco innego podejścia. |
dnia 26.04.2008 09:28
Aż przyjdę i się zachichram na poprzedni koment...:):)) Ech...Resztka do Autorki należy...:) |
dnia 26.04.2008 09:33
A jakiego Pani Amonit, że się zapytam? Jakiego? No i coś mi tu pachnie Ktosiem znajomym jakby...:) |
dnia 26.04.2008 09:34
amonit
...Powtórzenia, które tworzą rymy świadczą o nieudolności warsztatowej... - czy mógłbyś rozwinąć tę myśl. :)
A ja naiwna myślałam, że nie ma już osób, które nie wiedzą po co są powtórzenia w takim wierszu. :) |
dnia 26.04.2008 09:43
Wydaje mi się, że jeśli ktoś pisze o "nieudolności warsztatowej" winien najpierw coś wiedzieć o "warsztacie". Polecam wyszukanie i przeczytanie cokolwiek o "villanellach" zanim skrytykuje się tzw. powtórzenia ;) taka forma wymaga bardzo dużo, bo trzeba przestrzegać ścisłe reguły, a przy tym napisać coś z sensem. Jak dla mnie mnie mamy tu wzorcowy dla innych jak właśnie można z powodzeniem podejść do tej formy i napisać bardzo dobry wiersz. |
dnia 26.04.2008 09:45
PS. Świetnie wybrnęłaś z tym pierwszym wersem ostatniej. Bardzo dobry pomysł. |
dnia 26.04.2008 09:49
Kreatywnego, kreatywnego - to naprawdę tak wiele, że chce się czuć osobiste podejście, żeby autor wnosił coś w to, co widzi a nie tylko kalkę...? |
dnia 26.04.2008 09:57
cokolwiek o villanellach - ehh tak jakby foremka usprawiedliwiała infantylizm.
Powtórzenia - w wygłosach wersów są patetyczne do granic wzniosłości - niechby nawet forma tego wymagała (znam wiele bzdetnych i anachronicznych foremek i ćwiczcie sobie takie coś jeśli wola, ale nie wmawiajcie, że to poezja!).
Do rzeczy:
Jeśli tworzysz rymy dzięki inwersji, to jest dla mnie oczywiste, że ich tworzyć nie umiesz (choćby w drugiej strofie) - to też jej wymóg formy? |
dnia 26.04.2008 10:02
jak amonit
od siebie tylko tyle, ze jak się bierze za konkretną formę, to trzeba mieć warsztat
żeby nie wyszło infantylnie/bzdurnie/komicznie
kiedy forma wymusza treść - dobrze nie jest |
dnia 26.04.2008 10:13
Ućko
Dzięki za uśmiechy. :))
Jeśli to ten KTOŚ, o którym myślę i który koniecznie chce mi od jakiegoś czasu pokazać kto tu rządzi, to Twoje uśmiechy łagodzą mój stres. Kiepsko się człowiek czuje gdy ktoś z taką stanowczością pisze komentarz pod wierszem, kompletnie różniący się od opinii innych osób. W profilu oczywiście żadnego wiersza nie ma. Jesteśmy tu w większości anonimowi, po tym co piszemy, można się zorientować jaki ktoś ma gust , czy nawet umiejętności.
Tu umiejętność pustych- wielkich słów opanowana jak widać do perfekcji.
Wiersz nie musi się podobać, ale jakieś zasady pisania komentarzy istnieją chyba. Nawet nie ma jak dyskutować po takim wpisie.
Anonit-
z czego ta kalka niby? Wiesz skąd został wiersz przekalkowany? Moze jakiś przykład podobnego?
Przyroda wszystko powtarza co roku - tak samo a nie tak samo, bo za każdym razem inaczej.
Słowo kalka powtarza się w komentarzach do obrzydliwości. Pora wymyśleć coś bardziej oryginalnego, a przede wszystkim myślec o czym się pisze.
Nie wiem - nie komentuję . Sprawia Ci przyjemność krytykowanie innych? To niebezpieczny stan, traci się jasność myślenia.
Jeśli się coś krytykuje, trzeba jeszcze wiedzieć dlaczego się to robi.
Komentarz powinien być według mnie początkiem dyskusji o tekście. a nie wygłoszeniem osądu, który w dodatku niczym nie jest poparty.
Możesz napisać, że coś ci się nie podoba, ale pisanie o nieudolności warsztatowej wymaga czegoś więcej niż przekalkowania.
mchrominski6
arekogarek
Dardzo dziękuję i zachęcam do odwiedzenia ogrodu botanicznego :) |
dnia 26.04.2008 10:16
Chargasie - uwagi się przydają :) |
dnia 26.04.2008 10:18
Ako - sprawdź czym jest określenie "kalka" w poezji, po co się ośmieszać tyradami o przedmiocie, o którym się niewiele wie?
ręce mi opadły |
dnia 26.04.2008 10:19
Lubię czytać villanelle. Mozna sobie zrobić przystanek w trakcie.
Poza tym, melodia. Melodia.
Bardzo się spodobało.
Pozdrawiam |
dnia 26.04.2008 10:21
black parade
"od siebie tylko tyle, ze jak się bierze za konkretną formę, to trzeba mieć warsztat
żeby nie wyszło infantylnie/bzdurnie/komicznie
kiedy forma wymusza treść - dobrze nie jest"
Czyli według Ciebie wyszło ifantylnie/bzdurnie/komicznie ????
Może Ci się nie podobać, ale z opinią się nie zgadzam.
Zupełnie co innego tym mianem widocznie określamy.
I co to według Ciebie jest warsztat, bo o tym nie piszesz.
Tu też pewnie się nie zgodzimy. |
dnia 26.04.2008 10:24
black parade - Ręce to mnie opadły.
Nie odsyłaj mnie do słowników, bo nie napisałam, że nie wiem co to oznacza "kalka", tylko że samo określenie przykleja się już do wszystkiego co tylko nie pasuje komentatorowi.
Miłego dnia. |
dnia 26.04.2008 10:34
(Black)Madzia Wyhamuj nieco... Po cholerę ludzi obrażać?:))To samo można jednak spokojniej...naprawdę. |
dnia 26.04.2008 10:36
ciekawy pomysł, zrezygnowałabym w pierwszej z "białej", już chmura jest biała, a mowa o tym samym, zamieniłabym je np. na komunijnej- wszystkim się kojarzy z bielą, a i pora odpowiednia-maj. Tak czy inaczej fajny wiersz, jak piosenka. Pozdrawiam:) |
dnia 26.04.2008 10:36
Skąd wiesz ile wie Ako? Czasem człowiekowi różności się wydają:))) z pozorów. |
dnia 26.04.2008 10:47
No, całkiem miła villanella. Pozdrawiam. henryk |
dnia 26.04.2008 10:51
Bardzo przyjemny wiersz, lekko się czyta :)
Pozdrawiam wiosennie |
dnia 26.04.2008 10:54
roy
O właśnie przystanek :)
Jak zakwita takie drzewko to tylko przystanąć i patrzeć, patrzeć, patrzeć... :)
Dzięki
Zoju
Chmury mogą być w różnych kolorach :) Magnolie też, Najpiękniejsze dla mnie te białe, wielkokwiatowe.
Chyba nie chciałabym aby moja dama była kojarzona z komunią, chociaż pomysł takiego połączenia ciekawy.
Może w jakimś innym wierszu tę biel magnolii, białej sukienki i majowych komunii można by umieścić. Dzięki. |
dnia 26.04.2008 10:57
Ućko - się mityguję :)
Ako - no tak, co ja tam wiem :D najważniejsze, że wiosna wonna i radosna, kwiatki kwitną, ptaszki śpiewają, koleżanki chwalą
o to chodzi no nie?
dobra dobra, już spadam |
dnia 26.04.2008 11:10
black parade
Nikt Ci nikogo nie karze chwalić, ani tym bardziej spadać. :)
Uwagi często są pomocne i często z uwag pod tekstami korzystałam. Ale tylko wtedy tak jest, gdy komentator wie co mówi, a komentarz pisze o tekście, a nie o autorze, Albo (jeszcze gorzej) dla zaspokojenia potrzeby krytykowania, ze szczególnym uwzględnieniem tych autorów, którzy są mu nieznani.
Pozdrawiam i miłego samopoczucia życzę. |
dnia 26.04.2008 11:11
henpust
Dzięki.
Miła to sympatyczne określenie. :) |
dnia 26.04.2008 11:12
Faktycznie łapki opadają - na cóż się tak martwić jednym (czy dwoma) negatywami, jeśli przecież WSZYSTKIM się podobało... ;).
Odpowiedz na komentarze głównie zmierza w stronę semantyki - co to kalka, co to powtórzenie, co to warsztat - normalnie mam wrażenie, że za chwilę będę musiała wyjaśniać w jakim znaczeniu użyłam spójnika "a"...
Po drugie proszę o nie imputowanie mi chorobowego stanu psychicznego, objawiającego się krytykowaniem bez powodu (czy to się nie nazywa czasami wycieczkami osobistymi...? zatem niezbyt grzecznie) oraz o nie podważanie moich umiejętności krytycznych brakiem tekstu do (anty)skomentowania, a co najwazniejsze nikomu nie muszę udowadniać, że ja tutaj rządzę - to już od dawna jest wiadome...
Jeśli cechą konstytutywną komentarza jest jego zdolność otwierania dyskusji, to czyż moje słowa tego nie dokonały...?
Pozdrawiam wprost z ogrodu ;)
azalie kwitną wyzywająco (ale spokojnie nie napiszę o nich:) |
dnia 26.04.2008 11:17
* rany - każe, karać nikogo nie mam zamiaru :)
(psia kość, wyjdzie żem głąb) :) |
dnia 26.04.2008 11:20
amonit
O azalii nie mam wiersza, ale za to mam villanellę o rododendronach i jeszcze kilka kwiatowych.
Ale spokojnie, nie wkleję skoro tu rządzisz.
Miłej dyktatury i spolegliwych autorów |
dnia 26.04.2008 11:26
Groupies załamie łapki i na pewno Cię pocieszą autorko z zerowym dystansem ;) |
dnia 26.04.2008 11:48
:))) Ech, nie jest to jednak ten Ktoś.On wiedziałby, że malarstwo i fotografia są także kreatywne:) Przepraszam Amonicie za nieporozumienie. |
dnia 26.04.2008 11:51
Dystansem do czego? Czy może raczej do Kogo?
Do kogoś kto przy villanelli krytykuje powtórki, a potem wykręca kota ogonem, że niby wiedział o co chodzi?
Dystansu sobie życz, Mnie najwyżej spokoju, bo jakoś nie bardzo umiem tolerować tego rodzaju zagrania. Przyznać się do błędu to też umiejętność, którą dobrze jest posiadać.
A w grupie to Ty podobno jesteś przywódcą. Powodzenia. |
dnia 26.04.2008 11:55
To ja po stronie tych , co im się podoba. Jestem dziś niepełnosprawny, więc nic więcej nie napiszę.
Autorkę serdecznie pozdrawiam. |
dnia 26.04.2008 13:25
gdybym nie widział magnolii to po przeczytaniu tego tekstu nie chciałbym jej zobaczyć - w twoim wydaniu jest mdła, oblepiona cukrem do torsji.
dla przykładu porównaj brzmienie :
budzić dobre uczucia goręcej - budzić gorące uczucia |
dnia 26.04.2008 16:01
Mnie się utwór podoba choć zgodzę się z Amonit, że jest tu pewna nieudolność warsztatowa. Konkretnie rymy: sukience - podzięce - ręce - goręcej (i ten jest chyba najlepszy) - więcej - prędzej. Zwykła słabość rymów. Za to chwali się konsekwentna średniówka, rytm i cała reszta.
Karnak: Forma zawsze narzuci pewne inwersje. Oczywiście, najlepiej ich unikać, ale wers, który przytoczyłeś jest akurat (celowo, czy niecelowo) przykładem dobrej manipulacji średniówką. Zawsze ostatnie słowo przed średniówką będzie (zwłaszcza czytając na głos) w jakiś sposób wyróżnione. Ja np. staram się tak stawiać słowa typu "przepaść" czy "długo", gdyż średniówka po nich faktycznie tworzy uczucie długości bądź bezdennej otchłani. I tak tutaj gdy czytałem przymiotnik "dobre" faktycznie zrobiło mi się nieco cieplej na sercu. Ale to tylko moje, subiektywne odczucie. :)
Reasumując: rymy. Pozdrawiam. |
dnia 26.04.2008 19:48
jak karnak.
wiersz-choinka obwieszona słodkościami i świecidełkami |
dnia 27.04.2008 07:16
amonit
...Jeśli cechą konstytutywną komentarza jest jego zdolność otwierania dyskusji, to czyż moje słowa tego nie dokonały...?
Racja :)
Moje odpowiedzi również sprowokowały dyskusję, a także na przykład black parade, czy ka_rn_ak do takich a nie innych wpisów.
Nie jesteś jednak tą osobą, o której myślałam, a to głównie było przyczyną tonu mojej odpowiedzi.
Za gorącą klawiaturę przepraszam.
Wiersza jednak będę bronić.
Rodzaj wiersza i w ogóle opisywanie przyrody, może się nie podobać czy dziwić. Kto dzisiaj tak pisze? Każdy chciały być wieszczem narodowym, albo chociaż odkryć nowe trendy w poezji.
Sądzisz, że jest coś złego w opisywaniu przyrody i powracaniu do starych nieco zapomnianych form? Villanella o magnolii ma też swoich zwolenników, nie tylko w internecie, podobnie jak wiersze, które znalazłyby uznanie w Twoich oczach. I jedne i drugie nie wszystkim się podobają.
Villanella była początkowo wierszem sielankowym, pogodnym i prostym, pomimo skomplikowanej formy.
Ta sielanka tłumaczy także proste rymy. To rodzina wyrazów: sukience - w podzięce - w ręce - goręcej - więcej - prędzej - w której są rzeczowniki i przysłówki. Oczywiście lepiej jeśli rymują się różne części mowy, co w dwóch rymach Villanelli i przy powtórkach, trudno osiągnać.
Te słowa pasują jednak do treści, nie wyskakują jak Filip z konopi a tworzą całość. Gdyby warsztat autora tylko po rymach określać to i wiersze Mickiewicza w koszu by się znalazły, bo tam też rymów gramatycznych sporo. Co byś powiedziała o autorze takich rymów: brudna-nudna, grozi-mrozi, smuci - wróci, grozi -dowozi... a to mój ulubiony uznany za mistrza rymowiania Jeremi Przybora.
Że to twórca piosenek kabaretowych? Niejeden twórca by mu pozazdrościł popularności i tego jaki wpływ jego teksty miały na ludzi.
A z pewnością też nikt nie zarzuciłby mu, nieudolności warsztatowej.
Gdyby to odwrócić, to zły wiersz, bez sensu, może mieć same dobre rymy. Nie od rymów powinno się zaczynać pisanie wiersza, a od treści, czyli od tego co chce się powiedzieć, co chce się opisać. Rymy są tylko dodatkiem. Ale oczywiście zawsze może być lepiej.
Pozdrawiam
P.s.
Nawiasem mówiąc pisanie w komentarzach do innego tekstu jak to się nie lubi ogrodniczek, nie jest zbyt eleganckie. |
dnia 27.04.2008 07:18
Barbara - dzięki za ślad pod moim wierszem
Pozdrawiam :)
Lima - dziękuję za komentarz i życzę zdrowia.
Również pozdrawiam serdecznie.
ka_rn_ak
....oblepiona cukrem do torsji....
Torsje wywołują u mnie inne czynniki. Wiersze - nigdy. Nawet takie, które nie bardzo mi się podobają.
....dla przykładu porównaj brzmienie :
budzić dobre uczucia goręcej - budzić gorące uczucia...
W wierszu są dobre uczucia, nie gorące.
Widok ogrodu z magnolią budzi je goręcej (bardziej, mocniej) niż widok ogrodu bez magnolii.
Hector_Cavalcanti
Z Pana opinią bardzo się liczę.
W odpowiedzi dla amonit trochę tych rymów bronię, ale oczywiście ma Pan rację zawsze może być lepiej i do tego trzeba dążyć.
Pozdrawiam i dziękuję.
jakub jacobsen
Choinka - w sensie drzewko, ale świecidełek nie ma tylko kwiaty jak motyle :)
Dziękuję za wpis, nawet jeśli się nie podobało.
Pozdrawiam. |
dnia 27.04.2008 08:45
Autorko możesz - a nawet powinnaś - bronić swojego wiersza (w końcu musisz tak postrzegać swoje miejsce w poezji, skoro tak piszesz...), jednak niedopuszczalne są wycieczki, których się dopuszczasz w kierunku osób komentujących (choroba psychiczna, walka o władzę - może o rząd dusz...). Odechciewa się merytorycznej dyskusji z kimś, kto ma manię prześladowczą i w komentarzu dotyczącym innego wiersza dostrzega przytyk do swojej twórczości (tożto egocentryzm...).
W sumie ten komentarz wpisuję (bo już obiecałam sobie, że nie odpiszę więcej) tylko dlatego, że jednak jakaś konsternacja Panią nawiedziła. Na wcześniejsze odautorskie komentarze można było tylko żartem odpowiadać (a najgorsze, że autorka na serio je odczytywała) .
In nuce: dystansu życzę (do siebie!).
Pozdrawiam. |
dnia 27.04.2008 08:56
Tak jak roy-bardzo często mam takie samo zdanie jak on.
Pozdrawiam ciepło i szczerze. |
dnia 27.04.2008 09:05
jak zwykle psykówka gdy [pjawia sie fraza o czyis brakach. po co?
pustosłosłowie.bo i tak każdy zostanie przy swoim.
a grupa lubiaca krótkie ostre komentarze nie zmieni swojego stylu. bo po co .
utwór fajny i oczywiście jak kazdy do dalszej obróki.
autorowi zycze pwowodzenia komentaujacym wytrwałości i łagodnosci |
dnia 27.04.2008 09:05
jak zwykle pyskówka.. |
dnia 27.04.2008 09:36
amonit
a Pani nadal swoje :)
Tłumaczyłam czemu tak zareagowałam i nawet przepraszam było.
Musi mi Pani uwierzyć na słowo, że mam powody. Nie mam zamiaru rozpisywać się na ten temat. Dystansu do siebie mi nie brakuje. Gorzej z dystansem do podobnych wpisów. Odwraca Pani swoje niefortunne wypowiedzi w moją stronę.
Nie ja piszę o manii prześladowczej i obrażam przeciwnika. To też powinnam potraktować jako żart? Również nie ja pisałam o tym kto rządzi na portalu. Proszę przeczytać sobie swoją wypowiedź powyżej
Nie znamy się, Chociaż może się mylę i Pani mnie zna, skoro wie Pani jak odpowiadam i komu.
Komentarz (przeczytałam przypadkiem), w którym rozmawia Pani z koleżanką o ogrodniczce, kogoś innego dotyczył ? Czyżby?
Dyskusja merytoryczna jest wtedy gdy słucha się drugiej osoby, a zarzutów nie rozpoczyna się od określenia: brak warsztatu i umiejętności. Poczucie humoru ma Pani dość specyficzne i obawiam się, że zupełnie inne rzeczy nas śmieszą.
Miłego dnia i dobrego samopoczucia życzę.
Baribal
Dziękuję za komentarz
Pozdrawiam słonecznie :) |
dnia 27.04.2008 09:51
arekogarek
Święta racja :))
Gdybym wcześniej przeczytała może bym już nie wkleiła odpowiedzi dla amonit. I wystarczy
Pozdrawiam |
dnia 27.04.2008 10:14
lekkie, łatwe i przyjemne, no właśnie, zbyt lekkie, w dodatku znudziło tym razem. |
dnia 27.04.2008 12:34
ANO, Przyjemna sielanka tez czasem znudzi:)
Może następnym razem.
Pozdrawiam |
dnia 02.05.2008 11:56
hej. wiersz jest bardzo udany, od ogółu do szczegółu. No jasssne że ryzykowny, przez temat, przez formę. Taką nie treeendy.
Dlatego nie spodobał się komentującym poznaniankom, które w sprawie negatywnej wykazują gorące poparcie. amonit zawsze wie najlepiej, na szczęscie nie przeklina. zdaje się że jeszcze doszły do głosu kobiece animozje, a to już jest dla mnie kosmos. Nie przejmowałebym się więc chórkiem z Makbeta w 1 % i pisał swoje.
Wracając do wiersza, pomyslałem że jeszcze lepiej by popłynął w czytaniu. Pomyślałem tez że dobrze by zabrzmiał z ust aktorki Romantowskiej, jesli można pomarzyć.
Zdaje się że umiem docenic stylistykę i przypomniał mi się taki epizod filmowy, gdy Truffaut kręcił Skradzione pocałunki w czasie rewolty studenckiej, pokazując anachronicznego bohatera i sentyment, co mu wtedy zarzucono. A ten film jest piękny do dzisiaj. A rewoltujący obrośli w sadlo, frazesy i nie cofną się przed niczym dla swojego dobrobytu.
Zwróciłem uwage, po wpisie na forum. Bardzo miło poznać
:) |
dnia 07.05.2008 05:24
Dzięki, że zajrzałeś to miłe :)
Te kobiece animozje, o których piszesz i mnie wprawiają w osłupienie. Nie bardzo wiem czym sobie zasłużyłam na taką niechęć, w dodatku panie komentatorki wyraźnie się popierają. Można to tłumaczyć podobnym gustem, ale nie bardzo umiem umieścić w tym wszystkim siebie, Nie znam nikogo z komentujących. Nawet jeśli kiedyś poznałam, to nie kojarzę z nickiem.
Mówisz o czytaniu. Kiedyś czytałam tę villanellę na spotkaniu poetyckim, nikogo nie zniesmaczyła, a wręcz przeciwnie.
Powyżej komentarze jak z kosmosu.
Dzięki wielkie Pawle za głos rozsądku . Pozdrawiam :) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 32
Użytkownicy Online: silva
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|