ś. p. Tomaszowi Beksińskiemu
święto zmarłych, "kronika zapowiedzianej śmierci", istny
horror z tą ucieczką od tego świata. koszmarne wyczekiwanie
końca zamienione teraz w niepewną ulgę. a jednak wciąż trudno
zrozumieć wrodzony brak apetytu na życie, to musiałoby być raczej
nabyte w toku wielo-letnich doświadczeń, braku nadziei, że coś
może jeszcze drgnąć, że znajdzie się wreszcie ktoś, dzięki komu
poczujesz, że Jesteś. to wcale nie takie znowu proste :
" weź mój świat w swoje ręce i oglądaj pod światło, ale pamiętaj-
nigdy nie wpuszczę cię do środka, ani nie wejdę do twojego. zrozum
ten autyzm. podziwiaj go !" limit prób się wyczerpał.
skądś chyba to znam- ledwo wyciągasz dłoń, już czujesz mrożący
krew w palcach niewidzialny nóż, odcinający dostęp do jeszcze
jednej szansy. pozostaje już tylko gwałtowny odwrót do szklanego
świata oswajanej śmierci: stosy kaset na półkach-wystarczy
sięgnąć i tłumaczyć dla Innych na Nasz język. biedne rozdwojenie,
biedny Lokator tego mieszkania z momentu na moment coraz
mniejszy i mniejszy. nie pomaga nawet starannie przechowywany
w ścianie ząb, który ma strzec przed tą ostatecznie udaną
próbą.
Dodane przez admin
dnia 01.01.1970 00:00 ˇ
1559 Czytań ·
|