panie Wojtku, pan mi wczoraj to obiecał
że już więcej pan nie będzie pił
ale wczoraj gdy nie spałam i pan przyszedł
to słyszałam jak godzinę pan otwierał drzwi
panie Wojtku, niech pan coś ze sobą zrobi
może pozna jakąś miłą panią
w taki stanie niech pan nie wychodzi
na ulicy się za panem oglądają
panie Wojtku, mąż mi doniósł znowu
że na klatce pan oddawał mocz
i pan kopnął pieska starszej pani z dołu
takie chamstwo w moim domu, Boże broń!
panie Wojtku
przecież z pana taki dobry chłopak
nie wiem co się z panem dzieje
i przez pana cała jestem chora
na odmianę tracę już nadzieję
panie Wojtku
niech pan lepiej umrze
mniejszy z panem będę miała krzyż
tak po panu widzę, że to wkrótce
no znam pana przecież nie od dziś!
Dodane przez patron
dnia 07.03.2008 14:09 ˇ
7 Komentarzy ·
762 Czytań ·
|