Zostawiłeś w Polsce
serca świetliście rozgorzałe.
Na ostrzu gilotyny
decydowałeś.
Po zęby uzbrojony
dusisz się tęsknotą.
Po co?
Azjata wprost w oczy
wrogością Ci świeci.
Ty groźnym pancerzem
straszysz jego dzieci.
Po co?
Wolności nie bronisz.
Jesteś okupantem -
biznesu niewolnikiem;
nieważne - kapralem czy sierżantem.
Tyś najemnikiem!
Dla tych paru groszy?
Pogrzeb Twój uroczysty -
wielu sukienkowych.
Jeszcze więcej zgiełku
i karierowiczów
na wszystko gotowych!
Ciebie na wieki
w trumnie zamknęli.
Już wiesz czego chcieli!
Dodane przez Czarownik
dnia 01.03.2008 10:35 ˇ
5 Komentarzy ·
834 Czytań ·
|