otarłem się o ciebie
o cały plastik
z jakim wpychasz się pod skórę
wraz z kobietą której
Jezus objawia się na paczce chipsów
to zawsze jest pamięć
pamięć jak nóż
obraz wciąż ostry
teraz za plecami
chrzęst zamka
trzaśnięcie drzwi
zdjąć was jak ciasną marynarkę
poluźnić krawat
zostawić wiadomość po sygnale
'ja' zamienione w kamień nożyce papier
w bezwonny i bezdotykowy poniedziałek
w puste ptasie gniazda
w które nocą pada śnieg
'ja' zamienione w sen
w którym dotykam Ciebie
a ty zamieniasz się w miłość
o cały plastik
z jakim wpychasz się pod skórę
wraz z kobietą której
Jezus objawia się na paczce chipsów
to zawsze jest pamięć
pamięć jak nóż
obraz wciąż ostry
teraz za plecami
chrzęst zamka
trzaśnięcie drzwi
zdjąć was jak ciasną marynarkę
poluźnić krawat
zostawić wiadomość po sygnale
'ja' zamienione w kamień nożyce papier
w bezwonny i bezdotykowy poniedziałek
w puste ptasie gniazda
w które nocą pada śnieg
'ja' zamienione w sen
w którym dotykam Ciebie
a ty zamieniasz się w miłość
|